LPG: Nie
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 1 Skąd: PSZCZYNA
Wysłany: 31 Styczeń 2010, 19:26
Cześć
Sorry że nie wysłałem zdjęć ale nie miałem czasu. A więc tu zdjęcia silnika , musze poprawić zderzak bo mi opadł. Morhol jaki masz kolorek corsuni?
Masz może jakieś charakterystyczne rzeczy po której można poznać ze to twoja , czy masz standard ?A co do silnika to kupowałem części do 16v np rozrzad.
Aha i muszę dodać że corsa jest naprawde szybka nie jedno auto pod światłami wymięka
Silnik to 1,4 16v 90 koni. Ten silnik nie jest od tego samochodu... Ciekawe czy ta corsa nie jest zespawana z co najmniej dwóch cors... Szybki to jest lancer 1,8 143konie a corsa z tym silnikiem jest dynamiczna :P
Kolego za ta rozpórkę powinieneś opier... poprzedniego właściciela :wryj: Lepiej ją wymontuj (odkręć :hurra: ) i zainwestuj w aluminium ;] Co do silnika moim zdaniem swapowany wiec możesz sie zgłosić do właściciela by ci cześć pieniędzy zwrócił bo jak nie to go do sądu podasz o zatajenie, z reszta bardzo istotnego faktu :pff: Sprawdź czy nie ma szmerów na silniku ;] bo to bardzo ważne czy silnik był z dobrego źródła ;] moim zdaniem robota robiona na podwórku albo na parkingu pod blokiem ;]
Nie rozumiem o co się tak czepiacie? Niech będzie składane nawet i w stodole byle porządnie. To że ma nowszy silnik to źle? Najważniejsze żeby buda nie była sklejona z dwóch albo i więcej a reszta jeśli w dobrym stanie to nic tylko jeździć. Długo masz tą corsę? Moja jest fioletowa i standardowa póki co. Jak chcesz to możemy zrobić kiedyś jakiegoś minispota.
tomcio_zmc [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Luty 2010, 14:49
No swapik był ale to dobrze, teraz masz mocniejszy samochodzik Co do tej roboty w stodole to się zgadzam, aby ktoś miał pojęcie to wszędzie zrobi.
zbiks,
Jeżeli cię nie poinformował to masz czas 7 dni od kupna podać na policje o to ,że cie nie poinformował o zmianie silnika a jeżeli też sie go nie pytałeś to on nie ma takiego obowiązku zresztą jeżeli w papierach sie zgadza:) bo silnik to część wymienna:)
Jedz do jakiegoś dobrego mechanika i niech ci spr go na komputerze:)
Poiwę ci tak sam zmieniałem silnik:) Wymiana w warsztacie cie drożej wyniesie niż sam koszt tego silnika więc jeżeli ktoś się zna na tym ma sprzęt i miejsce to sam wymienia:)
Ja byłem przerejstrowac samochód i szybciej na przeglądzie gdzie powiedziałem mu ,że to jest silnik x16xe a wpisal mi dane ,ze mam 55kW.
Byłem z samochodem na hamowni w jastrzębiu i sie okazało ,że mój silnik był dłubany już i ma moc 128koni mechanicznych:) więc papiery a realia to coś innego:)
LPG: Nie
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 1 Skąd: PSZCZYNA
Wysłany: 3 Luty 2010, 11:11
Corse kupiłem ponad rok temu ale powiem wam tylko tyle że silnik prawie igła praktycznie nic przy nim większego nie robiłem , w porównaniu do golfa III którego wcześniej miałem . Jesli silnik jest nie orginalny to i tak mi to nie przeszkadza. Jak kupowałem to szukałem corsy z maksymalnie większym silnikiem.
Morhol jak zima minie to spocik jak najbardziej postaram się namówic pare kolegów co też maja corsy
LPG: Nie
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 67 Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 3 Luty 2010, 19:44
Nie rozumiem zastrzeżeń co do pojazdu. Jeżeli silnik jest w dobrym stanie to nic tylko się cieszyć. Silnik to pół biedy, gorzej jakby buda była sklejona z 3 innych... a to dość częste zjawisko.
tomcio_zmc, Kolego sugerujesz ze warsztat z 6 pracownikami jest niepotrzebny gdy starczy jedna osoba w stodole ? Koledzy oświadczam wam że robota ludzi którzy znają się na robocie, a nie "znają", jest nieporównywalnie lepsza od roboty w garażu. Mogę sobie rękę uciąć że ta osoba co wkładała silnik nie zadała sobie trudu żeby chociaż ten silnik osłuchać, sprawdzić kompresje itd. Z własnego doświadczenia powiem że silnik przed włożeniem lepiej rozebrać i dobrze popatrzeć co jest ok a co nie jest ;]
Wracając do tematu mam pytanie do kolegów czy w oryginale były 14" felgi czy 13" 4x100 ET49 ? 4,5 cala szerokości ? Co do tej rozpórki czy ona przechodzi przez kielich na wylot ? tzn. czy kielich jest rozwiercony pod ta rozpórkę ?
Życze powodzenia ;] taki silnik musi sobie radzić w takim aucie ;]
tomcio_zmc [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Luty 2010, 14:30
Ale jak się na tym znasz to możesz i w stodole to dobrze zrobić...
sugerujesz ze warsztat z 6 pracownikami jest niepotrzebny gdy starczy jedna osoba w stodole ?
Czasem jeden człowiek potrafi zrobić coś lepiej niż sześciu innych. Tak jak napisałeś, nieważne ilu, ważne żeby się znali na tym co robią. I nieważne czy będzie to robota w garażu warsztacie czy na podwórku.
Cytat:
Mogę sobie rękę uciąć że ta osoba co wkładała silnik nie zadała sobie trudu żeby chociaż ten silnik osłuchać, sprawdzić kompresje itd. Z własnego doświadczenia powiem że silnik przed włożeniem lepiej rozebrać i dobrze popatrzeć co jest ok a co nie jest ;]
A może silnik był od sąsiada emeryta który wybierał się autem w niedzielę do kościoła? Taki silnik z przebiegiem 40kkm z pewnego źródła też byś rozbierał? Wiadomo przecież że silnika który od roku stoi na palecie pod chmurką w ciemno się nie bierze, no ale wyjątki też się zdarzają.
Co do spota to się piszę oczywiście. Dobrze widzę że masz tam abs?
LPG: Nie
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 1 Skąd: PSZCZYNA
Wysłany: 10 Lipiec 2010, 15:11
Oczywiście że będzie malowany, narazie szukam czegoś fajnego na tył ale z tym jest trudniej bo nie chcę zrobić wiochy z auta. A co do przodu to na żywo się lepiej prezentuje niż na zdjęciach.
Do kryblut nie wiem czy auto jest złożone z dziesięciu bo tego sie nigdy nie dowiemy kupując używane auto po kilku właścicielach, ale corsa chodzi naprawdę super
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum