Nie rozumiem o co się tak czepiacie? Niech będzie składane nawet i w stodole byle porządnie. To że ma nowszy silnik to źle? Najważniejsze żeby buda nie była sklejona z dwóch albo i więcej a reszta jeśli w dobrym stanie to nic tylko jeździć. Długo masz tą corsę? Moja jest fioletowa i standardowa póki co. Jak chcesz to możemy zrobić kiedyś jakiegoś minispota.
tomcio_zmc [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Luty 2010, 14:49
No swapik był ale to dobrze, teraz masz mocniejszy samochodzik Co do tej roboty w stodole to się zgadzam, aby ktoś miał pojęcie to wszędzie zrobi.
zbiks,
Jeżeli cię nie poinformował to masz czas 7 dni od kupna podać na policje o to ,że cie nie poinformował o zmianie silnika a jeżeli też sie go nie pytałeś to on nie ma takiego obowiązku zresztą jeżeli w papierach sie zgadza:) bo silnik to część wymienna:)
Jedz do jakiegoś dobrego mechanika i niech ci spr go na komputerze:)
Poiwę ci tak sam zmieniałem silnik:) Wymiana w warsztacie cie drożej wyniesie niż sam koszt tego silnika więc jeżeli ktoś się zna na tym ma sprzęt i miejsce to sam wymienia:)
Ja byłem przerejstrowac samochód i szybciej na przeglądzie gdzie powiedziałem mu ,że to jest silnik x16xe a wpisal mi dane ,ze mam 55kW.
Byłem z samochodem na hamowni w jastrzębiu i sie okazało ,że mój silnik był dłubany już i ma moc 128koni mechanicznych:) więc papiery a realia to coś innego:)
LPG: Nie
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 1 Skąd: PSZCZYNA
Wysłany: 3 Luty 2010, 11:11
Corse kupiłem ponad rok temu ale powiem wam tylko tyle że silnik prawie igła praktycznie nic przy nim większego nie robiłem , w porównaniu do golfa III którego wcześniej miałem . Jesli silnik jest nie orginalny to i tak mi to nie przeszkadza. Jak kupowałem to szukałem corsy z maksymalnie większym silnikiem.
Morhol jak zima minie to spocik jak najbardziej postaram się namówic pare kolegów co też maja corsy
LPG: Nie
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 67 Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 3 Luty 2010, 19:44
Nie rozumiem zastrzeżeń co do pojazdu. Jeżeli silnik jest w dobrym stanie to nic tylko się cieszyć. Silnik to pół biedy, gorzej jakby buda była sklejona z 3 innych... a to dość częste zjawisko.
tomcio_zmc, Kolego sugerujesz ze warsztat z 6 pracownikami jest niepotrzebny gdy starczy jedna osoba w stodole ? Koledzy oświadczam wam że robota ludzi którzy znają się na robocie, a nie "znają", jest nieporównywalnie lepsza od roboty w garażu. Mogę sobie rękę uciąć że ta osoba co wkładała silnik nie zadała sobie trudu żeby chociaż ten silnik osłuchać, sprawdzić kompresje itd. Z własnego doświadczenia powiem że silnik przed włożeniem lepiej rozebrać i dobrze popatrzeć co jest ok a co nie jest ;]
Wracając do tematu mam pytanie do kolegów czy w oryginale były 14" felgi czy 13" 4x100 ET49 ? 4,5 cala szerokości ? Co do tej rozpórki czy ona przechodzi przez kielich na wylot ? tzn. czy kielich jest rozwiercony pod ta rozpórkę ?
Życze powodzenia ;] taki silnik musi sobie radzić w takim aucie ;]
tomcio_zmc [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Luty 2010, 14:30
Ale jak się na tym znasz to możesz i w stodole to dobrze zrobić...
sugerujesz ze warsztat z 6 pracownikami jest niepotrzebny gdy starczy jedna osoba w stodole ?
Czasem jeden człowiek potrafi zrobić coś lepiej niż sześciu innych. Tak jak napisałeś, nieważne ilu, ważne żeby się znali na tym co robią. I nieważne czy będzie to robota w garażu warsztacie czy na podwórku.
Cytat:
Mogę sobie rękę uciąć że ta osoba co wkładała silnik nie zadała sobie trudu żeby chociaż ten silnik osłuchać, sprawdzić kompresje itd. Z własnego doświadczenia powiem że silnik przed włożeniem lepiej rozebrać i dobrze popatrzeć co jest ok a co nie jest ;]
A może silnik był od sąsiada emeryta który wybierał się autem w niedzielę do kościoła? Taki silnik z przebiegiem 40kkm z pewnego źródła też byś rozbierał? Wiadomo przecież że silnika który od roku stoi na palecie pod chmurką w ciemno się nie bierze, no ale wyjątki też się zdarzają.
Co do spota to się piszę oczywiście. Dobrze widzę że masz tam abs?
LPG: Nie
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 1 Skąd: PSZCZYNA
Wysłany: 10 Lipiec 2010, 15:11
Oczywiście że będzie malowany, narazie szukam czegoś fajnego na tył ale z tym jest trudniej bo nie chcę zrobić wiochy z auta. A co do przodu to na żywo się lepiej prezentuje niż na zdjęciach.
Do kryblut nie wiem czy auto jest złożone z dziesięciu bo tego sie nigdy nie dowiemy kupując używane auto po kilku właścicielach, ale corsa chodzi naprawdę super
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum