LPG: Nie
Imię: sigi Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Wrz 2014 Posty: 515 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 4 Lipiec 2015, 10:52 [ Silnik] Ubytek płynu chłodzącego w Corsie D. Moje auto: Corsa E 1,4 75 KM
Raz w miesiącu muszę dolewać ok 1-1.5 cm płynu.Nie widzę wycieku.Zaczęło się po złamaniu plastikowego króćca od pompy wodnej.Nastąpił wyciek płynu zapaliła się czerwona lampka,silnik został natychmiast wyłączony.Wcześniej został uderzony w przedni zderzak z boku i może chłodnicę uszkodzono trochę ale w serwisie gdzie naprawiano blacharkę nic nie zauważono.
Miał ktoś taką sytuacje,że dolewał czy dolewać musi raz na jakiś czas tak jak ja?
LPG: Nie
Imię: yosh Pomógł: 42 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 529 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 5 Lipiec 2015, 15:01
Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V
Jeśli wyciek jest to drobny to raczej go nie zobaczysz bo ciecz będzie na bieżąco odparowywać , na dodatek po ostygnięciu w układzie chłodzenia znika ciśnienie które wypiera ciecz na zewnątrz przez nieszczelności .
Miejsce wycieku w takich sytuacjach najczęściej pokrywa się jasnozielonym nalotem .
Można też spróbować wtłoczyć na zimnym silniku trochę powietrza pod ciśnieniem do układu chłodzącego , nie musisz się obawiać że coś rozsadzisz nadmiernym sinieniem , zawór w korku utrzyma właściwą wartość i upuści nadmiar ciśnienia (jeśli wszystko działa w korku jak należy) .
LPG: Nie
Imię: sigi Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Wrz 2014 Posty: 515 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 5 Lipiec 2015, 20:13
Moje auto: Corsa E 1,4 75 KM
Dzięki za info o tym nalocie.Z góry nic nie widzę takiego to może na podnośniku oglądnę od spodu.Kolega miał podobnie jak sie dzisiaj dowiedziałem.Dolewał 1 litr na pół roku a była to chłodnica i właśnie ślad pokazywał wyciek o którym napisałeś.Dopiero na podnośniku i oględzinach od spodu zauważyli.Z informacji uzyskanej od mechanika dowiedziałem się,że są przypadki wycieku tylko podczas jazdy.Pod wpływem powietrza rozchylają się żeberka chłodnicy gdzie znajduje się mały otwór przez który wydostaje się płyn a na postoju jest zaklinowany.
LPG: Nie
Imię: sigi Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Wrz 2014 Posty: 515 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 6 Lipiec 2015, 11:14
Moje auto: Corsa E 1,4 75 KM
To były dobre metody w starych autach przed sprzedażą.Nie zauważyłeś,że potem temperatura silnika wzrosła o kilka stopni.Duże problemy mieli ludzie po wsypaniu tego proszku,łącznie z zapychaniem się przewodów,uszkodzeniem termostatu i pompy wodnej.
W poprzednim aucie też miałem taki wyciek z chłodnicy zaraz po zakończeniu gwarancji - również użyłem proszku. Wsypałem 1/3 opakowania (choć producent deklarował aby wsypać całość) i problem ustąpił - i tak przejeździłem jeszcze 5 lat bez żadnych problemów.
LPG: Nie
Imię: yosh Pomógł: 42 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 529 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 12 Lipiec 2015, 22:42
Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V
mietrusz napisał/a:
To były dobre metody w starych autach przed sprzedażą.Nie zauważyłeś,że potem temperatura silnika wzrosła o kilka stopni.Duże problemy mieli ludzie po wsypaniu tego proszku,łącznie z zapychaniem się przewodów,uszkodzeniem termostatu i pompy wodnej.
Podpisuję się pod tą opinią , taki proszek można zasypać do starego rzęcha .
Tak to już jest że jeden wymieni uszczelkę a drugi uszczelni sobie silnik mułem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum