Wysłany: 13 Maj 2013, 10:06 ciągłe buczenie i drgania podczas hamowania
Witam. Wiem, że już były podobne tematy ale nie znalazłem w nich odpowiedzi. Mam spory problem bo chodzi o to, że podczas jazdy tak powyżej 60-70 km/h coś zaczyna buczeć z tyłu. Myślałem, że to łożyska więc je wymieniłem. Okazało się, że problem nie zniknął. Od pewnego czasu (zanim zaczęło buczeć) podczas hamowania czuć drgania na pedale i karoserii i to raczej przy lekkim hamowaniu. Ktoś pisał, żeby podczas jazdy zaciągać ręczny, żeby sprawdzić czy to tył. No i faktycznie to tylne hamulce. Wymieniłem bębny. Nic to nie dało. Zobaczyłem, że szczęki były założone odwrotnie przeze mnie w zeszłe wakacje, więc poprawiłem je i teraz już są założone dobrze. Szczęki wyglądają ok. Nie ma także wycieków. Problem nie zniknął, dalej szarpie i buczy. Nie wiem już co może być nie tak. Czy opłaca się wymiana szczęk jak później ma się okazać, że to nic nie dało. Nie miałem żądnego spotkanie z dziurami ani krawężnikami, żeby mówić że belka albo piasty są uszkodzone. Może to być coś nie tak z korektorem hamowania np? Nie wiem co już robić, pomóżcie..
najpierw to zacznij od tego zeby ktoś kierował samochodem a ty rozłóż z tyłu sobie kanapę i niech się przewiezie i wsłuchaj się dobrze z jakich okolic to buczy bo sprawa jest nietypowa.
No własnie tak już nasłuchiwałem wczoraj i to dochodzi od tylnych kół. Miałem wrażenie, że z obu. Może to być wina opon? kupiłem niedawno felgi letnie z oponami używanymi ale wcześniej nie buczały. A co do szarpania to tarcze i klocki są nowe i dobre. Jestem pewien w 99% że to tył bo jak zaciągam ręczny podczas jazdy to bije tylko tył. Na kierownicy nie mam drgań ani ogólnie z przodu. Nie wiem czy opłaca się wymieniać szczęki, jak się okaże, że problem nie ustał. Nie wiem, czy ścieżka może coś wykryć? Może to coś z zawieszeniem z tyłu?
Wysłany: 13 Maj 2013, 19:46
Moje auto: Corsa B 1.2 X12SZ
u mnie drgania są na kierownicy podczas jazdy i hamowania ale to wina alufelg mają już swoje lata na stalowych i oponach zimowych tego nie mam co o tyłu możliwe ze to bembny tez tak miałem wymieniłem na nowe i ustało a masz je dobrze przykrecone nie maja luzu ??
LPG: Tak
Imię: Krzysiek
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 11 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13 Maj 2013, 22:50
Moje auto: Corsa B 3D 1.4 96r. z LPG C14NZ
Miałem to samo sprawdź też oponki. Miałem guzy i powyżej 80 huczały. Przeważnie w trasie. Sprawdź czy ten sam temat masz na zimówkach.
Wymieniłem opnki odeszło buczenie :hurra:
bębny nówki dobrze przykręcone. Na starych z resztą było to samo.. jutro przejadę się na diagnostykę i przełożę koła tył z przodem. Zobaczymy czy to coś pokaże
U mnie przy chamowaniu też coś "buczy" z tyłu. Żadnego bicia, czy ściągania jednaj nie ma.
Do tego przy powolnej jeździe przez jakieś nierówności (przejazd kolejowy, dziury, wysepki) słychac takie jakby tarcie, czy stukanie w prawym tylnym kole. Myślałem, że to linka, bo objaw najbardziej nasila się zaraz po spuszczeniu hamulca ręcznego. Ale wyregulowałem linkę i objaw dalej występuje.
Macie jakieś może pomysły?
Na stacji diagnostycznej mogą w jakiś sposób się temu problemowi przyjrzec, czy zostaje wizyta u mechanika?
jeśli to stukanie, to radzę przejechać się na diagnostykę i sprawdzenie czy to czasem nie zużyta tuleja wahacza. Jeśli to byłoby łożysko buczenie byłoby słychać cały czas podczas jazdy. Możesz kolego sprawdzić opony tak jak ja, tzn zamienić tył z przodem i sprawdzić czy te hałasy przeniosły się na przód. Jeśli nie znikną to obstawiałbym wytarte szczęki hamulcowe.
[ Dodano: 23 Maj 2013, 14:29 ]
Witam ponownie. Mojego problemu ciąg dalszy. Otóż okazuje się, że po przełożeniu felg z tyłu na przód bicie nadal występuje tylko tak jakby teraz na przodzie. Dziś byłem sprawdzić felgi i opony te co mam na przodzie i mechanik powiedział, że są ok. Wyważone dobrze i niepokrzywione. Byłem prawie pewien, że to wina kół ale teraz już się skołowałem i nie wiem co myśleć. Coś mi zaczęło tak cicho pukać z prawej strony z tyłu. Nie jestem pewien dokładnie gdzie. Wydaje się, że jakby spod kielicha amortyzatora ale amory są sprawne. Czy to może być zużyta tulejka wahacza? Czy ona może powodować takie drgania podczas hamowania? Dodam, że po wymianie bębnów oraz zamianie kół dalej szarpie jak zaciągam ręczny podczas jazdy i jak podniosłem tył i poszarpałem kołem od siebie do siebie to wydawało mi się że czuję jakiś luz.
[ Dodano: 23 Maj 2013, 14:53 ]
kolega mi mówił żebym wymienił klocki na ATE. Obstawiał, że to bicie podczas hamowania to wina klocków. Czuć też bicie na pedale hamulca (na kierownicy nie). Obecnie mam klocki LPR i tarcze BREMBO.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum