Witajcie,
Niedawno wymieniłem w mojej CB lampy przednie na czarne Arteby montaż przebiegł bez problemów ale ma problem z lewym reflektorem mianowicie paruje. Naświetlę sprawę od początku.
Lampy zakupiłem w Łomiankach w MHM tuning prawa lampa była śliczna czyściutka ale na lewej zauważyłem lekkie zaparowanie (bardzo delikatne) gość powiedział, że to zejdzie i że z magazynu przyniesiona a tam zimno i dlatego tak jest. Ja jako niedowiarek kazałem mu pokazać inne rzeczywiście sprawdzałem z 10 lamp zarówno lewych jak i prawych wszystkie lekko zaparowane więc zabrałem swoją + tą prawą czystą ze sklepu. Ogólnie lampy są dostosowane do silniczków elektrycznych których ja nie posiadam dlatego też ustawiłem je na (sztywno) i dziury które pozostały zaślepiłem gumowymi zatyczkami. prawa lampa wszystko ok. z lewa miałem problem po ustawieniu na sztywno nie moglem umieścić zatyczki więc tego nie zrobiłem. Po przejechaniu 200 km zauważyłem, że nic się nie zmienia nadal jest zaparowana więc przerobiłem usztywnienie i założyłem zatyczkę. Ku mojemu zaskoczeniu w lampie oprócz pary pojawiły się skroplenia czy jak to nazwać... Pytanie co jest przyczyną jak się tego pozbyć ?? :ojh2:
Ostatnio zmieniony przez Hakus 9 Grudzień 2009, 08:31, w całości zmieniany 1 raz
jeżeli masz lampę otwartą czyli bez tej zatyczki.. temperatura w lampie po zapaleniu żarówek jest wysoka!, teraz mamy zimno na dworze więc prawa fizyki! po wyłączeniu świateł para się skrapla! dopóki lampa nie będzie szczelna parować będzie! i nic na to nie poradzisz.
przykład! w domu masz ciepło! o otworzeniu okna momentalnie jest wymiana powietrza! dlaczego? ciepłe powietrze jest rzadsze i ucieka a w jego miejsce wlatuje zimne WILGOTNE powietrze.
no lepiej to zrobić w domu, wilgotność powietrza jest mniejsza niż na dworze, i nie będzie zasysać tak mocno! gdy wygrzejesz lampę żarówką to wypadałoby to powietrze odessać jakoś, lepiej rozmontować lampę piekarnik 30-40C i termoobieg, lub suszarką.. potem szczelnie złożyć i zamontować na auto. powinno pomóc. Co innego jak się okaże że masz lampę nie szczelną na zgrzewach! no to syzyfowa praca cię czeka! będzie non stop parować dopóki nie uszczelnisz łączeń
LPG: Tak Pomógł: 11 razy Wiek: 36 Dołączył: 04 Paź 2009 Posty: 100 Skąd: Radom
Wysłany: 9 Grudzień 2009, 08:53
Moje auto: Vmax: 170 km/h
o dobrze, że wspomniałeś o piekarniku bo miałem w planach użyć tylko suszarki. Jeżeli ten zabieg nie pomorze to bawił się z tym w zasadzie ni będę wpakuję się w furę pojadę do nich i wymienię lampę na inną.
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Łukasz Pomógł: 3 razy Wiek: 36 Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 95 Skąd: Opole
Wysłany: 9 Grudzień 2009, 10:52
Moje auto: GTC
Hakus, też miałem coś takiego, jak lampy kupowałem to była podobna pora roku i też miałem niby lekko zaparowane... Na wszelki wypadek połozyłem je blisko koło kaloryfera i już nie było pary. Problemem będzie może faktycznie z tą manualną regulacją. Aczkolwiek nie wiem sam... Spróbój to jakoś zatkać i wywietrz lampę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum