Przesunięty przez: Kaszubski
23 Marzec 2016, 16:36
[ Dane techniczne] obroty - spalanie = ekonomizer
Autor Wiadomość
 Milion
elektronik


Informacje
malopolskie

LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 546
Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 25 Kwiecień 2013, 18:10   [ Dane techniczne] obroty - spalanie = ekonomizer
   Moje auto: AG Z14XEP


Jakiś czas temu przeglądając stary numer elektroniki praktycznej był w niej opis wskaźnika optymalnych obrotów silnika. Link do artykułu:
http://ep.com.pl/files/4398.pdf

zastanawia mnie wykres tam umieszczony i opis zakresu optymalnych obrotów, tj. od obrotów maksymalnego momentu, do obrotów maksymalnej mocy. Dziś doczytałem nieco odnośnie swojego silnika X10XE:
max moment przy 2800
max moc przy 5600

ale co mnie zastanawia bardziej: 90% maksymalnego momentu osiąga już przy 1500obr/min. Przy 5600 również jest 90% momentu.

Wracając do sedna: wg artykułu minimalne spalanie uzyskuje się jeżdżąc na obrotach w okolicy (u mnie) 2800 - i teraz chcąc jeździć ekonomicznie po mieście, gdzie wiadomo że nie uzyskuje się zbyt często 2800 na 5 biegu, na niższych biegach również powinno się trzymać obroty w okolicy max momentu (największa sprawność silnika = najniższe spalanie) - czyli np (teraz z kosmosu dane) jadąc 40km/h na 4 z obrotami 1500 powinienem wrzócić 3 i jechać z obrotami 2800 ? zawsze myślałem że 5 bieg i delikatne tyrkotanie na obrotach to recepta na najniższe spalanie...

temat tego ekonomizera i samego zakresu optymalnych obrotów mnie zainteresował. Najbardziej charakterystyka jednostkowego spalania - której nigdzie nie znajdziemy :( tylko dane 2 punkty obroty dla: max moment i max moc.
Interesuje mnie dlaczego autor pisze, że obroty optymalne to tylko te powyżej max momentu (pomijając to że poniżej spalanie drastycznie rośnie)? czy faktycznie jazda na wyższych obrotach będzie jazdą bardziej ekonomiczną niż emerycka jazda na obrotach do 2200 ?
czy może lepiej jeździć w okolicy max momentu - np w przedziale obrotów silnika 2500 - 3400 ? (od dołu kszywa spalania jest bardziej stroma, stąd mniejszy margines z dołu). Nawet tak na sucho zakres takich obrotów wydaje się wysoki... Ale cóż - pojeździmy, zobaczymy ;)

aż nie mogę się doczekać żeby to sprawdzić ;)

ps. np w mondeo mk3 2.0 TDDi 115KM mojej siorki najniższe spalanie jest przy ok 110, tj 5 bieg i w okolicy 2000 obr/min i to by się pokrywało z max momentem, bo ten przypada na 1900 obr/min
i tym dieslem spokojnie da się jeździć z obrotami w zakresie 2000+, tak w benzyniaku ciężko mi sibie wyobrazić jazdę z obrotami 2800+ (np przez wioskę 50-60km/h ;) - 3bieg i 3000 obrotów ;) )...

Skoro recepta na ecodriving miałaby być tak prosta jak jazda na obrotach maksymalnego momentu, to dlaczego tak wielu ludzi ma z tym problemy? Na szczęście dane odnośnie obrotów dla uzyskania max momentu i max mocy są łatwo dostępne dla danego silnika :)


Nic tylko czekać aż dorwę spowrotem moją corsinkę w swoje ręce :)


==================
po wstępnych testach:
==================
na odcinku 70km (sprawdzone 3-krotnie) jazda na obrotach 2800+ (czasami było mniej, jak za nisko podciągnąłem niższym biegiem lub zbyt długo trwała zmiana biegu) dało efekt 5.6l/100km - co w moim odczuciu jest niedużą poprawą :) ale co ważniejsze dużo lepiej, dynamiczniej się jeździ na takich obrotach - od razu masz odpowiedni moment i nie ma zamułki przy wyprzedzaniu.

co do prędkości dla X10XE, to wyszło mi w ten sposób, że 2800obr/min jest przy ok:
2 bieg = 45km/h (z tego co pamiętam)
ale biegi 1 i 2 tylko do ruszania w zasadzie używałem, chyba że faktycznie 40km/h musiałem jechać...

3 bieg = 60km/h
4 bieg = 70km/h
5 bieg = 90-95km/h

(jadąc pod górę 90km/h nie wrzucałem 5 biegu, bo od razu spowalniałem do 80 i zamułka na 5-ce...)

teraz jak jade przez wioske 60km/h to zamiast zamulać silnik na 5 biegu jadę na 3-ce. Auto ma dużo lżej utrzymywać stałą prędkość i rozpędzać się. Możemy rozpędzać się szybciej (w krótszym czasie), szybciej osiągając 'idealną' prędkość obrotową, co się przekłada na średnie spalanie.

Następnie trasa Giżycko - Kraków (ponad 500km, w dzień, ruch średni, jakiś wypadek - objazd, potem deszcz, w kieleckim jazda za jakimś zamulaczem co to z górki hamował, a pod górkę piłował). Przez większość trasy obroty utrzymywałem 2800+ (na 5biegu ok 100km/h = 3100-3200obr), ale czasami jazda w sznurku 75-85km/h...
Spalanie wyszło coś ok 5.7
mała różnica spalania być może wynika ze sporej elastyczności silnika (90% momentu już przy 1500obr/min), wydaje mi się że w dieslach pilnowanie odpowiednich obrotów ma większe znaczenie.



Podsumowując:
dużej różnicy na plus w spalaniu nie zauważam (w porównaniu do jazdy na niskich obrotach- bo tak zazwyczaj jeździłem), ale dynamika jazdy dużo lepsza.


Jak będę miał czas to wstawię sobie diodę do zegarów jako ułatwienie do 'idealnych' zmian biegów (sygnalizacja obrotów w zadanym przedziale 2800+).
Ktoś byłby chętny na takiego moda?
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Silnik i osprzęt » [ Dane techniczne] obroty - spalanie = ekonomizer
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



swimlite.pl
   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.