LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 17 Styczeń 2013, 14:59
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Świetny patent ... Ja zwyklę meczyłem się na dwa druciki ale Potrzeba Matką Wynalazku
A Tak Bardziej w temacie sprawdz sobie poprostu czy ci woda po masce cieknie bo może się okazać ze jest coś przytkane (dysza nie puści ziarenka piasku) Polecam cienką igłę i delikatnie wkuć się w dyszę potem pewnie konieczna będzie regulacja bo to Delikatne ale Ważne chyba by psikało...
przód zrobiony jeszcze ten tył kurde szukam jakiejś dyszy na allegro co by można spasować ale jakoś nic nie wiedzę może wy macie jakieś sprawdzone patenty
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 23 Styczeń 2013, 16:56
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Panowie Robicie Bałagan na Forum... Od Takich Pogaduch Jest SB PW albo odpowiednie Działy !! :zlydzial: No chyba ze znajdziecie mi Jakie kolwiek koligacje miedzy Spryskiwaczem a Półką ( bo to ze są z tyłu to nie powod)
Przeczytałem cały temat ale rozwiązania mojego problemu nie znalazłem. Jak wszyscy tutaj ja też mam uszkodzony spryskiwacz tylnej szyby. Chciałbym to naprawić ale to nie jest takie proste. Jeszcze w lato zlokalizowałem przerwanie wężyka (w gumie przy łączeniu karoserii i klapy bagażnika) tylko że z karoserii wystawało jakieś 2 mm rurki. Próbując połączyć jeden koniec z drugim za bardzo naciągnąłem i końcówka wężyka z karoserii wymsknęła mi się z ręki chowając się w dachu jakieś parę dobrych centymetrów. Nie mogę tego zobaczyć bo otwór jest za mały nawet do tego by wsadzić tam jakiekolwiek narzędzie. Odpada też przywiązywać sznurek i przeciągać bo nie mam dostępu do oby końców rurki a więc tu i moje pytanie:
Jak dostać się do całej rurki? Co trzeba rozebrać? Jak wymienić cały wężyk?
LPG: Nie
Imię: Piotr
Wiek: 41 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 95 Skąd: Białystok
Wysłany: 30 Lipiec 2013, 09:25
Moje auto: Brak
witam.
po raz drugi przerwał mi się wężyk od spryskiwacza z tyłu w newralgicznym miejscu po stronie kierowcy i nie działa tylny spryskiwacz, płyn ucieka dołem.
Za pierwszym razem skleiłem 2 końcówki wężyka kropelką, potem przewiązałem jakby podgrzewaną gumą wulkanizacyjną, którą potem podgrzewałem zapalniczką, na koniec przewiązałem izolacją.
Potrzymało 3 miesiące i dziś znów w tym samym miejscu puściło.
Czy macie jakiś inny sposób jak porządnie zespolić ze sobą 2 końcówki?
I drugie pytanie, czy skomplikowana byłaby wymiana całego wężyka?
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 31 Lipiec 2013, 19:46
Moje auto: AG Z14XEP
spróbuj koszulką termokurczliwą - ucinasz kilka cm , wkładasz obie końcówki do termokurczki i podgrzewasz jej brzegi - koszulka pod wpływem ciepła zaciśnie się. Brat w ten sposób ma u siebie zrobione już długi czas
koszulke dostaniesz na pewno w sklepie z elementami elektronicznymi
LPG: Nie
Imię: Piotr
Wiek: 41 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 95 Skąd: Białystok
Wysłany: 31 Lipiec 2013, 20:53
Moje auto: Brak
witam ponownie. samo sklejanie już w miarę, wydaje mi się, ogarniam. Najpierw kropelka do brzegów, potem osłonka termokurczliwa i na to izolacja.
mam teraz inny problem. musiałem wyciągnąć krótszą część wężyka (tę, która idzie do tylnej szyby) i zastąpić ją dłuższą, kupioną w sklepie. I teraz mam mega problem z przeprowadzeniem wężyka od miejsca, gdzie wylatuje płyn nad tylną szybą do tej dziurki przy której muszę go skleić.
Proszę doradźcie coś, bo spędza mi to sen z powiek
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 31 Lipiec 2013, 22:26
Moje auto: AG Z14XEP
jeszcze jedno mi się przypomniało. ostatnio będąc w sklepie pytałem o trójnik do spryskiwacza, bo mi się połamał. Pan w sklepie wyskoczył z ceną 3,70 po czym przeprosił, bo to łącznik prosty, a nie trójnik. Tak więc są plastikowe łączniki do wężyków jakby co
LPG: Nie
Imię: Piotr
Wiek: 41 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 95 Skąd: Białystok
Wysłany: 31 Lipiec 2013, 22:36
Moje auto: Brak
Milion napisał/a:
Tak więc są plastikowe łączniki do wężyków jakby co
dobre to by było, ale gdzie znalazłeś łącznik do wężyka tak małej średnicy? w jakimś akwarystycznym?
[ Dodano: 1 Sierpień 2013, 13:28 ]
ok, mój sposób na to jest następujący, śmieszny, ale skuteczny. Do końca wężyka wsadziłem grubszą część trytki (opaski zaciskowej), dzięki temu zobaczyłem końcówkę kabla tam, gdzie trzeba. Dzięki, sprawa póki co ogarnięta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum