Wysłany: 30 Listopad 2020, 18:42 Opel Corsa B 1.0 12 V czyli Czerwona Lala / Czerwony Potwore Moje auto: Opel Corsa B 1.0 12V
Witam wszystkich. Chciałbym Wam zaprezentować moją Corsę B , którą to posiadam już ponad 3 lata.
Model: Corsa B
Rok produkcji: 1999
Silnik: 1.0 12 V X10XE 54 KM
Felgi: lato- alufelgi 14' ronal oplowskie, zima- stalówki 14' GM
Opony: 165/65 R14
Zawieszenie: seria
Układ hamulcowy: seria
Wydech: seria
Car-audio: Radio LG LAC-M3600R
Wyposażenie: centralny zamek ( nie fabryczny ), wspomaganie kierownicy
Nadwozie: listwy boczne i sierpy w kolorze czarnym, lotka
HISTORIA POJAZDU:
Corsa trafiła z Niemiec do Polski w grudniu 2001 roku. A skąd w Polsce wziął się dwuletni Opelek ??? Na 100% po stłuczce ( w wyposażeniu były poduszki powietrzne, są wystrzelone ). Przez 16 lat auto użytkował starszy pan. W lipcu 2017 ze względu na wiek i zdrowie chłopina sprzedał Corsinę komisowi. W okresie od 2014 do 2017 samochód przejechał tylko 500 km. Cały czas była garażowana. Ja nabyłem ją dzień po zdaniu prawka we wrześniu 2017 roku. W rodzinie króluje Opel i już jedna Corsa B była, więc postanowiłem, że chcę Corsę. Lala miała pewne niedoskonałości, ale zdecydowałem, ze ją biorę. Zachęcił mnie do tego jej ogólny dobry stan jak i niski przebieg ( 79 tys. km ). Aktualnie Corsa zbliża się do 100 tys. km. U mnie już od ponad 3 lat i garażowana niestety pod chmurką. I nie pozwala mi spać spokojnie, bo ciągle coś ją boli.
PLANY:
- uporać się z aktualnymi bolączkami
- za wszelką cenę nie dać się rdzy ( ogólnie jest zdrowa ale w paru miejscach konserwacja wymaga naprawy )
- malowanie lotki, przedniego zderzaka ( są w niezadowalającym mnie stanie lakierniczym )
- może lusterka w kolorze czerwonym chociaż czarne tez chyba ładnie wyglądają
- końcówka wydechu
- listwy progowe z napisem Opel albo Corsa ( zależy co się wyczai )
- z tyłu jest półeczka z głośnikami Blaupunkta do podłączenia ( trzy lata się marnują)
Może jeszcze coś się nasunie, jakieś drobne rzeczy się wymyśli.
Wytrwałym dziękuje za uwagę, jak będzie zainteresowanie to dalej napiszę co było robione, naprawiane
Ostatnio zmieniony przez MatiCorsiarz99 20 Grudzień 2021, 20:55, w całości zmieniany 2 razy
Hej witaj
Corsa prawie identyczna jak moja, ten sam rocznik ten sam kolor
Ogólnie ładnie wygląda ale właśnie widać słabo spasowany zderzak, z lewej strony przy atrapie grilla duża szpara a po prawej mała.
Lusterka w kolorze to dobry pomysł, ja mam
Trzy lata nią jeździsz to już nawet trochę czasu jak ci się jeździ z tym silnikiem? Ja u siebie miałem 1.4 90 i kurde już z czasem brakowało mocy
Pozdro! dobrze że ktoś jeszcze użytkuję i szanuje taką corsinkę
Wysłany: 6 Grudzień 2020, 22:11
Moje auto: Opel Corsa B 1.0 12V
Cześć. Tak Corsa jest naprawdę zadbana, lakier nie wygląda najgorzej. W sierpniu 2018 była robiona polerka. Na tę chwilę troszkę jakby zaczyna matowieć, czas robi swoje, bo autko stoi na dworze. Tak się zastanawiam czy jej w przyszłym roku lekko nie musnąć. Jest to moje pierwsze auto i ją szanuję, staram się by jak najlepiej się prezentowała. Niestety nie każdy jest tego samego zdania. Co do zderzaka no kurczę spostrzegawczy jesteś, myślałem, że nikt tego nie zauważy i z resztą nie dawałem foty centralnie od przodu bo rzuca się w oczy. To jest do poprawy. Silnik 1.0 mi w zupełności wystarcza, nie myślę o żadnym swapie. Samochód nie wyjechany silnik jest zdrowy. Trzeba mieć ciężką nogę, wszystko co zamula to bierze, tiry, nawet audi, redukcja i heja Jeżdzi mi się nią dobrze.
No i super obyś się nią jak najdłużej nacieszył
A co do lakieru jeśli jest bez odprysków i większych rys to można by było pokusić się o pryśniecie samym bezbarwnym, nabrał by głębi i wydłużył żywotność.
Brakuje jeszcze zdjęcia wnętrza nie wiem czemu nie dałeś
Wysłany: 30 Grudzień 2022, 17:10
Moje auto: Opel Corsa B 1.0 12V
Siema, dość dawno mnie tu nie było, także piszę nie wiem czy ktokolwiek jeszcze tu zagląda. Co u mnie, co z corsą się dzieje heh. No pomyka i pokonuje kolejne kilometry. W kwietniu 2021 przekroczyła magiczną liczbę 100 tys. km. Pózniej w czerwcu wymiana oleju, zalałem motor olejem GM 10W40. We wrześniu 2021 miała robione hamulce z tyłu. Z racji tego co w życiu robię to było na tyle wtedy, ciężko czas znależć. I nadszedł 2022 kilometry intensywnie się kręciły xd to po Kujawch, to w Wielkopolsce i pierwszy raz od 5 lat dzida zaniemogła na drodze pod Poznaniem, pękła linka sprzęgła. Byłem 80 km od domu ale jakoś przygoda się dobrze skończyła do zmroku udało się zholować, masakra Z początkiem września znalazłem czas i zrobiłem polerkę lakieru, poczerniłem też listwy i pozostałe czarne elementy. Jest lepiej fajnie się prezentuje, zadowolony ogólnie jestem. W listpadzie z kolei, działałem przy wydechu, tłumik końcowy pomalowałem srebrzanką żaroodporną i zamontowałem koncówkę wydechu. I to tyle w tym roku, coś tam jeszcze chce przy niej robić ale nie mówię hop bo to zależy od możliwości czasowych, intensywne życie ciągle bieganina.
Hmm powiem tak - komu, co się podoba? Według mnie teraz jest tak wiele wyjątkowych samochodów, że ja jeszcze bym się rozglądnęła. Przykładowo zobaczcie jakie tutaj https://bidcar.pl/ świetne można znaleźć auta i praktycznie same najnowsze roczniki. Możecie sprawdzić ich stan techniczny, a jak będzie wszystko ok - to licytować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum