Wysłany: 13 Grudzień 2013, 17:04 Wskaźnik paliwa, przeciek, a może spalanie? Moje auto: Corsa B 1.0
Witam
Ostatnio w mojej Corsie B (2000r, silnik 1.0) zaobserwowałem duże zużycie paliwa.
Samochodem przez dłuższy czas jeżdżę praktycznie tą samą trasą (ogólnie jest to samochód do miasta, trasa krótka, pewnie coś koło 6-8km w 1 stronę) i spalanie miał średnio ok 8l/100, często poniżej tej wartości.
Jednak ostatnio zauważyłem że paliwo według wskaźnika bardzo szybko "ucieka" z baku - wychodzi ponad 10/100, tak w granicach 13 - 15l.
Nie jestem jednak pewny czy to wina samego spalania, czy też może wskaźnik paliwa robi sobie żarty - zauważyłem że na równym terenie (np kiedy stoję jakiś czas na światłach) podczas jednego przejazdu potrafi mieć spore wahania wskazań - nawet 5 litrów różnicy.
W mojej głowie pojawiły się nawet wątpliwości co do szczelności układu paliwowego - jak sprawdzić czy benzyna nigdzie nie cieknie? Myślałem o oddaniu samochodu dla mechanika żeby zrobił "przegląd" przewodów paliwowych, bo ja nie mam na to zbytnio warunków, a jako że jest mokro to z samochodu kapie na przykład roztapiający się śnieg (ciężko tu zauważyć jakąś nieszczelność). BTW - wiecie ile takie cuś może kosztować (Suwałki, małe miasto).
Jutro zamierzam rozkręcić bak i popatrzyć na ten nieszczęsny pływak - macie jakieś sugestie na co powinienem patrzeć, co może być wynikiem takiej pracy wskaźnika benzyny (wiem że styki w kabelkach mogły zaśniedzieć, reszty mechanizmu nie znam za dobrze).
Pozdrawiam i liczę na pomoc
Dawid
P.S.
Przeczytałem temat : http://klubcorsa.pl/forum/viewtopic.php?t=5770 o corsie użytkownika "Milion" który wspomina że ma u siebie wskaźnik zużycia paliwa (komputer pokładowy). Gdyby ktoś mógł mi powiedzieć jak takie coś w corsie zamontować byłbym niezmiernie wdzięczny.
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 13 Grudzień 2013, 17:53
Moje auto: AG Z14XEP
moje rozwiązanie polega na pomiarze średniego czasu otwarcia wtrysku i pomnożenia przez doświadczalnie wyznaczoną stałą (wydajność wtrysków). Przyjmuję tutaj kilka uproszczeń, jak np założenie równej wydajności wszystkich wtrysków, niezależność wydajności wtrysku w czasie. Daje to rozrzut wskazań spalania w zależności od tego czy jeździ się głównie po mieście, czy w trasie na wysokich obrotach. Różnice jednak nie są duże i jak dla mnie różnica 0.2l/100km wskazania 'komputera', a z obliczeń po zatankowaniu jest czymś do przyjęcia.
Ja swojego kompa robiłem sam, ale widziałem kiedyś na allegro taki uniwersalny
klik
patrz od góry - całkiem fajnie się zapowiadają
a podłączenie - pewnie to samo jak u mnie: zasilanie, wtryskiwacz, czujnik prędkości... zobacz w instrukcji co piszą.
Wysłany: 13 Grudzień 2013, 18:11
Moje auto: Corsa B 1.0
Ślicznie dziękuję Milion
Te urządzonka wydają się bardzo fajne, nie wiem czemu nie udało mi się wcześniej ich znaleźć.
Teraz tak w ramach upewnienia zanim cokolwiek zamówię - ten komputerek: http://allegro.pl/uniwers...3765216658.html będzie bezproblemowo pracował z silnikiem 1.0 12v opla?
Czy Twoim domowym sposobem "Milion" udało Ci się zmajstrować taki wskaźnik taniej?
Czekam również na sugestie dotyczące spalania, wskaźnika paliwa oraz możliwego wycieku benzyny. Muszę dodać że tak naprawdę to jedyne co się ostatnio w aucie zmieniło to wymiana tylnego zawieszenia, dzięki czemu tył jest sztywniejszy i znajduje się trochę wyżej niż poprzednio - czy to może mieć wpływ na mój problem?
Pozdrawiam i liczę na dalszą pomoc
Dawid
Wysłany: 16 Grudzień 2013, 20:21
Moje auto: Corsa B 1.0
Kolejny raz dzięki za odpowiedź.
Dzisiaj zatankowałem na stacji 10l benzyny (przed tankowaniem wskazówka praktycznie dotykała rezerwy) i się zdziwiłem jak odjeżdżałem ze stacji, bo wskazówka pokazała mi ponad 20 litrów benzynki w baku. Znaczy wskaźnik mnie notorycznie oszukuje.
Przeciek wstępnie eliminuję, tym bardziej że po odstawieniu corsy na parking wczołgałem się jak tylko umiałem pod nią i nigdzie nic cieknącego czy pachnącego benzyną nie zauważyłem.
Jak wpadnie chwila wolnego czasu to spróbuję od góry dostać się do baku i coś tam pokombinować.
Rozumiem że powinienem szukać pośniedziałych styków i uszkodzeń pływaka (jak je zdiagnozować?).
Proszę o jakieś poinstruowanie czego mogę się wewnątrz baku spodziewać i jak z tym walczyć.
Pozdrawiam Dawid
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 17 Grudzień 2013, 20:54
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
By sprawdzić wycieki Stary sposób pod samochód Kartony na noc(jeśli będzie wyciek zostaną tłuste plamy choć w sumie na naszych drogach ;/) Ale wyczuwał byś - Co do wskaźnika paliwa generalnie zawsze w Corsie był z Nim problem i mnie też często przekłamywał dlatego stwierdziłem ze przeliczenia na kilometry są zdrowsze i bezpieczniejsze. Ale Możesz sprawdzić styki i etc choć wątpliwa sprawa że Coś zdziałasz - moim zdaniem.
Jak Już będziesz ewentualnie miał wyciągnięty pływak to popatrz na blaszki ze skali czy nie są już zbyt wyrobione - bo może to ze już nie stawiają odpowiedniego oporu powoduje ze wskazania są aż tak nie precyzyjne
Wysłany: 18 Grudzień 2013, 20:57
Moje auto: Corsa B 1.0
Dobra, czyli powoli tracę wiarę na dobre wskazania ilości paliwa.
Po prostu zainwestuje w "komputer pokładowy" i będę pewny że mi autko gdzieś na trasie nie zgaśnie
Dzięki za wszystkie rady.
Pozdrawiam Dawid
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum