[Nadhira]

Najpóżniej do 25 lipca pojedziemy kolejnym fragmentem autostradowej obwodnicy Wrocławia. Chodzi o odcinek od węzła Północ (dawniej Widawa) do Długołęki.

To blisko 10 kilometrów trasy - mówi Joanna Borkowska, rzeczniczka prasowa wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jeszcze niedawno w GDDKiA mówili, że jest szansa, że ten odcinek zostanie otwarty pod koniec czerwca. Ale nie udało się zakończyć wszystkich odbiorów. - Teraz możemy już zapewnić, że kierowcy skorzystają z tego fragmentu najpóźniej za dwa tygodnie - mówi Borkowska.

Odcinek ten pozwoli rozładować korki na al. Jana III Sobieskiego i ul. Krzywoustego. Kierowcy nie będą już musieli wjeżdżać tam z drogi krajowej nr 8. W gminie Długołęka skręcą na AOW i zjadą na ul. Żmigrodzką we Wrocławiu.

Z takich planów GDDKiA zadowolony jest także magistrat. Zdaniem urzędników, poprawi to ruch na północy miasta. Przypomnijmy, że gdy Generalna Dyrekcja oddawała do użytku odcinek od Magnic (w gminie Kobierzyce) do wrocławskiego lotniska, wybuchła wielka awantura. Bo urząd miejski chciał, aby trasa została otwarta kilka dni później, tak aby wprowadzić nową organizację ruchu.

Na otwarcie całej autostradowej obwodnicy Wrocławia musimy trochę poczekać. Wciąż trwają prace na moście Rędzińskim. Ta część inwestycji ma wielkie opóźnienie. Zgodnie z pierwotną umową, przeprawa miała być skończona w listopadzie ubiegłego roku. Nic z tego jednak nie wyszło. Teraz budowa jest na ostatniej prostej. Zawieszono już wszystkie wanty (grube liny, które podtrzymują konstrukcję), a na początek sierpnia zaplanowano testy obciążeniowe.

Ostatnie prace trwają też na drogowym odcinku od węzła Lotnisko do węzła Północ. Choć termin oddania tego fragmentu minął w czerwcu, to wykonawca, austriacka firma Strabag i GDDKiA, dogadali się, że prace potrwają kilka tygodni dłużej. Strabag tłumaczył, że opóźnienie nie jest ich winą, tylko srogich zim, podczas których nie można było prowadzić wszystkich prac.

AOW będzie miała po trzy pasy ruchu w jedną stronę. Kierowcy pojadą nią 140 km na godzinę. Na razie przejazd trasą będzie bezpłatny. A później? Jeszcze nie wiadomo.


Źródło: www.motofakty.pl