LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 10 Wrzesień 2008, 17:20
Moje auto: ASTRA G
West daj sobie spokój z takim Hi- FI Bambino!!! Jak masz wydać pieniądze to zrób to z głową
Popatrzyłem za jakimś zestawem w podobnej cenie i znalazłem coś takiego:
Wzmacniacz MOS FET oparty na przetwornicy
podwyższającej napięcie zasilania zbudowany
w oparciu o potężne tranzystory FET
wycięte ze stron podanych przez westa
Lanie w banie.
Po pierwsze: nie ma tranzystorów FET, tylko MOSFET. I ich moc wcale ale to wcale nie zależy od ich gabarytów tylko od parametrów.
Nazwa skrzyni/ tuby aktywnej ( bo to są właśnie sprzęty aktywne, lecz wcale tego nie napisali) nie może być to MOS FET, bo jak już napisałem jest to rodzaj tranzystrora, dokładnie tranzystora mocy.
Tle jeśli chodzi o linki od westa.
Cytat:
oparty na przetwornicy
podwyższającej napięcie zasilania
pierwsze słysze. A po co podwyższone napięcie zasilania?? Co prawda dobrej jakości wzmacniacze potrzebują 45-60-80 volt napięcia, ale SYMETRYCZNEGO. I tu chodzi o zwykłe wzmaki zasilane z sieci 230V AC.
A zwykły wzmak do auta potrzebuje max 15volt. 12 idealnie wzbudza tranzystory i wprowadza je w tzw punkt pracy.
Po co stosować przetwornice podbijającą napięcie?? Do ci da tylko większe napięcie, a najważniejszy jest tu prąd!!!!!!!!!!!! To jego trzeba zwiękrzyć. A nie napięcie.
Chłopaki nie wiedzą co piszą.
Ostatnio zmieniony przez dudu 10 Wrzesień 2008, 18:50, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum