[jacos007]

Witam!, wczoraj mialem taki przypadek, jechalem i nagle silnik zgasl, tak jakby ktos zaplon wylaczyl, stanolem na boku, silnik krecil bardzo dobrze ale zero reakcji, jakby nie bylo kompletnie paliwa (a paliwo jest na 100%). Po chwili uslyszalem takie cpykniecie jakby stycznik-przekaznik przeskoczyl i autko odpalilo lekko sie duszac (moglem go lekko zalac jak krecilem wczesniej), po kilku metrach ta sama bajka auto staje, rozrusznik kreci ale nie odpala, potem dzwiek przekaznika, i znowu rusza na pare metrow... zostawilem go na poboczu na pare godzin, potem odpalilem i dojechalem do domu jakies 500-700 metrow juz bez problemu no ale byl zimny. Boje sie go gdzies ruszac zeby nie zaczal znowu wariowac w trasie, czy ktokolwiek mial taki przypadek i co to bylo???


ORTOGRAFIA!!!!

Witam!, wczoraj mialem taki przypadek, jechalem i nagle silnik zgasl, tak jakby ktos zaplon wylaczyl, stanolem na boku, silnik krecil bardzo dobrze ale zero reakcji, jakby nie bylo kompletnie paliwa (a paliwo jest na 100%). Po chwili uslyszalem takie cpykniecie jakby stycznik-przekaznik przeskoczyl i autko odpalilo lekko sie duszac (moglem go lekko zalac jak krecilem wczesniej), po kilku metrach ta sama bajka auto staje, rozrusznik kreci ale nie odpala, potem dzwiek przekaznika, i znowu rusza na pare metrow... zostawilem go na poboczu na pare godzin, potem odpalilem i dojechalem do domu jakies 500-700 metrow juz bez problemu no ale byl zimny. Boje sie go gdzies ruszac zeby nie zaczal znowu wariowac w trasie, czy ktokolwiek mial taki przypadek i co to bylo???


ORTOGRAFIA!!!!

[maciu1922]

Nie wiem, ale w Sintrze miałem coś podobnego:
1 raz jak się dusił to pompa paliwa się zapchała
2 raz wskaźnik poziomu paliwa się zawiesił - wszystko ładnie kręciło tylko nie zapalił;)

[jacos007]

tylko ze on odpala i jedzie pare metrow , a potem jak by mu kto kable wyrwal... a wskaznik paliwa pracuje normalnie, zreszta dzien wczesniej tankowalem , a pozatym jak paliwo sie konczy to auto zaczyna robic "kankurki " a ten poprostu STOP i final .., ale dzieki za podpowiedz, sprawdze pompke w baku choc to na 95% nie to

ORTOGRAFIA!!!!

tylko ze on odpala i jedzie pare metrow , a potem jak by mu kto kable wyrwal... a wskaznik paliwa pracuje normalnie, zreszta dzien wczesniej tankowalem , a pozatym jak paliwo sie konczy to auto zaczyna robic "kankurki " a ten poprostu STOP i final .., ale dzieki za podpowiedz, sprawdze pompke w baku choc to na 95% nie to

ORTOGRAFIA!!!!