spidan - 18 Luty 2010, 11:57 Temat postu: [ Inne] Rejestracja a w dowodzie rejestracyjnym pojemność? morhol - 18 Luty 2010, 20:34 Możesz strzelić foto tych łap? spidan - 18 Luty 2010, 20:39
No to trzymam kciuki. Jak się powiedzie operacja to może i ilmi podpowiesz jak to zrobić 
ilmi - 18 Luty 2010, 23:00
Tak jest, napisz jak to wszystko załatwiłeś bo mi 2 rzeczoznawców powiedziało że nie ma takiej opcji, że oni nie wbiją mi 2.0 bo te silniki nie były seryjnie montowane w Corsach. pablo1208 - 19 Luty 2010, 08:37
Jeszcze tego nie załatwiłem.. ale powiedziano mi że niepowinno być problemu jeżeli wszystko jest odpowiednio zrobione oraz jeżeli samochód jest przygotowany pod ten silnik.. (hamulce, zawieszenie, ukł. kierowniczy, ukł. wydechowy). Ale raczej załatwie to wszystko za pomocą "kawy i czekoladek"  ..znajomy dał mi
odpowiednie nr telefonów, podzwoniłem ..i ogółem koszta papierów i "czekoladek" powinny się zmieścić w 500zł + przerejestrowanie i podatek (w moim przypadku).. A PRZEWODY KOSZTOWAŁY 210zł + przesyłka Zakupione w tym sklepie internetowym.. http://www.mtuning.pl/ Anonymous - 19 Luty 2010, 12:44 No to masz szczęście , ale z tego co mi kiedyś kolega mówił ale dokładnie nie pamiętam , on ma vr6 w golfie mk2 a jak wiadomo vr6 nie było tam seryjnie montowane i ma pojemność 2.8 l lub 2.9 l. To trzeba iść do urzędu ruchu drogowego (czy coś tego rodzaju) i tam załatwiać , zrobić przegląd auta i powinni wydać orzeczenie że auto jest zdolne do poruszania się po drogach z daną modyfikacją. Ale nie pamiętam szczegółów. spidan - 23 Luty 2010, 12:02
Niestety kolego, rzeczywistość jest inna. Nie jest to łatwe do załatwienia. Ilmi od dawna walczy o to ze swoją corsą i jak na razie nic się nie udało załatwic. Urząd, rzeczoznawca i diagnosta nie chcą dokonać zmiany bo: łapa sinika nie jest oryginalna (teoretyczne jest firma na śląsku która dokonuje ekspertyzy spawów i na jej podstawie rzeczoznawca dopiero klepnie dalej) następnie trzeba na nowo przeważyć auto itp. czyli prawie nowa holmologacja. A problemem podstawowym jest to że nie było produkowanych cors z takim silnikiem - i stąd całe zamieszanie. Czekoladki i kwiatki już tu nie pomogą bo ludzie boja się o swoją pracę i przyszłość. Anonymous - 23 Luty 2010, 13:14 spidan, może poprostu jest wynikiem ze trafił na wała powiedz w jaki sposób inni przechodzą przeglady, np. corsa Alla z mazowieckiego bodajże.
spidan - 23 Luty 2010, 13:33 W jaki sposób przechodzą przeglądy ? Niewiem, może i sam przegląd mają ale czy mają w dowodzie pojemność 2.0 ??? Anonymous - 23 Luty 2010, 13:51 Nie wiem jak jest u was z przegladami ja pomimo tego że mam wuja na stacji diagnostycznej i tak mam auto solidnie trzepane ale jak jest sprawny technicznie nie ma żadnego kłopotu choćby był silnik od rakiety, wiem że tesciu jest bardziej obeznanny bo robi wechikuł pod tytułem trajka i tez nie ma kłopotu w poznaniu z rejestracja takiego pojazdu przypuszczam że to kwestia osobistego podejscia diagnosty/rzeczoznawcy. Anonymous - 23 Luty 2010, 14:02 Tylko prawda jest tak że łatwiej jest zarejestrować pojazd SAM, czyli budowany od podstaw na ramie spawanej w garażu, niż Corse która ma silnik nie pochodzący od niej i tylko pojedyncze element robione chałupniczo. A co do corsy Alla, to ze ona przechodzi przeglądy to jedna sprawa, a to jaki ma silnik dowodzie tu już inna sprawa. spidan - 23 Luty 2010, 14:13 Wnioskując z tego co pisze BBW to ilmi musi pojechać do Poznania. Anonymous - 23 Luty 2010, 14:23 Dobra skończmy z OT bo pan mod zaraz gratisy rozda (u mnie przynajmniej tak nagradzaja) a jak bede za tydzień na diagnostyce to dowiem się jak by to tu u mnie dokładnie wygladało. Anonymous - 23 Luty 2010, 14:25
Dowiedz się dokładnie i napisz nam, może nam to jakoś pomoże. spidan - 23 Luty 2010, 14:31 Tak tak podziel się info. O moda się nie martw Ładnie go poprosimy i wytnie te posty.
morhol - 23 Luty 2010, 14:53 Jest ciekawy temat o rejestracji po swapie, pozwolę sobie zacytować użytkownika "kamiloooo", uwagę zwrócić na przedostatni cytat:
Jeśli ktoś chce to info na PW i prześlę link do tematu. Anonymous - 25 Luty 2010, 09:12 No więc wyglada na to że poprostu trzeba znaleźć odpowiedniego człowieka z głową na karku co górek nie będzie robił. Taki kraj 
Anonymous - 26 Luty 2010, 15:07 Powiem tak , robi się przedląd jedzie do urzędu i na podstawie pisma z przeglądy wyrabiają nowy dowód z tym silnikiem :krzesłem: morhol - 26 Luty 2010, 16:35 No jasne, diagnosta też człowiek, nie musi wiedzieć wszystkiego choć powinien. Najlepiej pojeździć i popytać, jak jeden kręci nosem to jadę do drugiego, tym bardziej że jak widać rejestracja z innym silnikiem jest możliwa. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
