wojtas_7 - 2 Luty 2010, 12:37 Temat postu: Rzucanie autem na drodze... Witajcie Mam takie pytanie : Czy u Was też w zimie na drodze (mówię tutaj o drogach na wioskach, nie o czarnych) rzuca autem? Bo jak ja jadę to auto po prostu pływa po całej drodze!Nie da się jeżdzić! Opony 4 zimówki ale nie są zbyt dobre... Pisze ten post bo jeżdziłem przykładowo golfem 3 i tam ani razu autem nie rzuciło... Wiem że golf jest cięższy,większy ale u mnie to już na prawdę masakra! Andi - 2 Luty 2010, 12:50 Na moje sprawdz sobie zbierzność kół. Co do zimówek pisałeś, że nie sa nowe - pytanie w jakim sa stanie? Czasem nowa letnia opona jest lepsza w zime niż zrypane zimówki :uuu: lukbud - 2 Luty 2010, 12:54 A ja bym to tłumaczył, koleinami ze śniegu i lodu- auto albo się w nich nie mieści, albo jedzie utartym torem, a nagle jak będzie lekka zmiana koleiny to autem telepie- mam to samo na wiejskich i mało rozjeżdżonych drogach. Kisztan - 2 Luty 2010, 13:15 Corsa nie należy do ciężkich samochodów, dlatego na mocno ośnieżonych drogach i kiepskich oponach będzie tendencja do uciekania samochodu spod kontroli kierowcy. jest to całkiem zrozumiałe. By zapobiec takim przypadkom powinieneś zaopatrzyć się w dobre opony (oczywiście nowe z bieżącej produkcji) najlepiej w szerokości 155, bo tedy lepiej będą wcinać się w śnieg, oczywiście jak zakupisz 165 to błędu wielkiego nie popełnisz. Warto też zwrócić uwagę na zawieszenie, słabe amortyzatory również nie sa bez znaczenia w tej kwestii. wojtas_7 - 2 Luty 2010, 14:54
Zbierzność jest ok bo na normalnej drodze jest wporządku. Bierznik na zimówkach jest ale opony już mają parę lat... [ Dodano: 2 Luty 2010, 14:55 ] Myślałem żeby obciążyć auto dwoma workami cementu w bagażniku. Co o tej kwestii myślicie? altus0 - 2 Luty 2010, 15:08 Po paru latach guma traci też swoje właściwości .Ale latanie autka na śnieżnych koleinach to standard raczej:) dociążenie może jeszcze pogorszyć sprawę chyba:P Jasioracek - 2 Luty 2010, 18:19 To normalne jest ,ze rzuca ci jak same koleiny są:) wojtas_7 - 2 Luty 2010, 19:23 a co powiecie o dociążeniu auta? Getik - 2 Luty 2010, 20:13 W niektórych przypadkach u znajomych pomagało, wręcz bez worka piachu w bagażniku się nie ruszają. Spróbuj - a zobaczysz, choć niekoniecznie może to pomóc. Gradz - 2 Luty 2010, 20:44 przy dociążeniu auta myślę że droga hamowania się zwiększy.. Anonymous - 2 Luty 2010, 21:41 Cześć co do opon zimowych ja jezdze na oponach 145 i jestem zadowolony i jak do tej pory jeszcze soę nie zakopałem w sniegu altus0 - 3 Luty 2010, 00:03 droga hamowania to może diametralnie się nie zmieni jak będzie dodatkowe np 60kg ale nie wiem jak ze sterownością na śliskim..... może tyłek bujać Anonymous - 3 Luty 2010, 14:36
na lodzie z pewnoscia :zyzio: :zyzio: cwirus88 - 3 Luty 2010, 19:51 Proponuję mimo wszystko wybrać się na kontrolę zbieżności, bo od tego zależy sporo. Autem generalnie nie powinno rzucać, bez względu na wagę, chyba że wynika to z twojego sposobu prowadzenia - gwałtowne ruchy w zimowych warunkach niestety powodują rzucanie w każdą możliwą stronę na naszych drogach. Więc zalecenia: 1) Zbieżność 2) Jeżeli pkt 1) wykazał nieprawidłowości, zmienić opony zimowe, bo bieżnik będzie nierównomiernie zużyty 3) Zużyte zawieszenie na którymś z kół Oczywiście wykluczam z użytku opony starsze niż 4 lata, bo guma traci swoje właściwości nawet jeżeli bieżnik jest OK. Przy jeździe w koleinach rzuca wszystkim :plff: Wieszak - 4 Luty 2010, 00:28 Kolego normalne to jest gdy na drodze nie ma wyraźnych kolein ;] to znaczy jest wyjeżdżone nierównomiernie (np przejeżdża tam traktor czasami). Bądź droga się składa z dziur i garbów. Pojedź na drogę o dobrym podłożu asfaltowym lecz zaśnieżoną ;] Samochód będzie leciał 80 km bez większych problemów ;] Co do opon sprawdź ciśnienie i możliwą przyczyną jest wysoki profil i miękka opona ;] A golf kolego po prostu był szerszy na szerszych oponach ;] PS. Wąska opona przyda się bardzo w górach gdyż dobrze wżyna się w świeży śnieg na miasto dużo lepsza jest szeroka opona ;] Andi - 5 Luty 2010, 18:15 Pisałem prędzej o znbieżności ale zapomniałem dodac jeszcze jednej kwestii - zuzyte amortyzatory. Podjedz sobie gdzies na stacje diagnostyczna niech sprawdzą Ci zawieszenie. Zapłacisz z 10-20zł ale bedziesz wiedział czy amorki masz całe. Mnie niestety czeka kompletna wymiana zawieszenia w mojej cb :ojh2: i troche kasy poleci :pff: wojtas_7 - 5 Luty 2010, 20:39 Zbierzność i amortyzatory są ok bo na normalnej drodze i dziurach wszystko gra,a druga sprawa to taka,że niedawno był robiony przegląd i wszystko było wporządku. Stawiam na zużyte opony tzn.stare. Niestety muszę kupić inne a pracy nie ma............. altus0 - 5 Luty 2010, 21:50 na przeglądzie były sprawdzane amorki? bo wiem ,że nie wszystkie stacje to robią!, jeżeli nie to nie można wysuwać wniosków ,że na prostej ładnej drodze działają więc na dziurach też. |
||||||||||
