Anonymous - 14 Listopad 2009, 21:56 Temat postu: Zgrzyt po odpaleniu. Jak w temacie. Sam zgrzyt trwa pół sekundy tuż po odpaleniu silnika. Nie pamiętam tego wcześniej. Czy to ma związek z zimnym silnikiem i stożkiem? Nie sprawdziłem czy jest tylko tak przy zimnym silniku, jutro sprawdzę. Mimo wszystko zauważyłem to i mnie zaniepokoiło więc wole się was zapytać. Anonymous - 14 Listopad 2009, 21:58 ZMoRa mam to samo na zimnym silniku z rana, to bendeks czy bendyks nie wiem jak dokładnie sie to nazywa Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:00 szybka odpowiedź. To coś złego czy normalnego? Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:07 mechanik powiedział mi ze można jeździć ale trzeba wymienić.... bo kiedys może nie odpalic, ja juz jezdze z tym z miesiąc Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:12 Bendiks to takie zwierze koło rozrusznika, które składa się miedzy innymi z zębatki i elektromagnesu, i które sprzęga silnik z rozrusznikiem w momencie odpalania. Jak padnie to tak jak pisała savila - po prostu nie odpalisz samochodu, wtedy zawsze można pchnąć. To nie jest cześć silnika, to część rozrusznika. Swoją drogą ile te wasze Corsy mają przebiegu ze już takie części siadają? Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:19 Moja ma 30tyś. Od czego to się psuję? samo z siebie? Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:22
To nie jest normalne przy takim przebiegu! Ja liczyłem ze co najmniej ma 130, jak nie lepiej, chyba ze gasisz i odpalasz samochód co 5 kilometrów. Jak wszystkie Corsy D maja takie przeboje to niedobrze. Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:25 moja ma 50tyś. i w mojej pracy to raczej czesto jest gaszona i odpalana, ale zgrzyt słychać tylko rano jak silnik jest zimny, poźniej tego nie ma Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:27 savila, w nissanie bendiks padł całkowicie dopiero po 240 tys. A jeździ na "L" od nowości. Anonymous - 14 Listopad 2009, 22:31 to jeszcze z miesiąc pojeżdze i wymienie 
lukbud - 14 Listopad 2009, 23:24 mi bendiks padł po 195.000km. 30 tysięcy to faktycznie mało. Ja mam jeszcze 1 pomysł, tylko trudno mi to będzie opisać... otóż kiedyś w naszej Corsie C po odpaleniu też był taki zgrzyt... tata pojechał do mechanika i ten powiedział, że gdzieś się nazbierał grafit (tylko właśnie nie pamiętam gdzie/w czym, bo to było ponad 6 lat temu i po prostu pamięć mnie zawiodła  ). Coś tam poczyścił i był spokój.
Ktoś może wie o co mi chodzi?? ;P Pozdro! 
Anonymous - 15 Listopad 2009, 01:05 ale to chyba by zgrzytało cały czas, nie uważasz? Anonymous - 15 Listopad 2009, 10:13 ZMoRa to sprawdz dzisiaj kiedy to zgrzytanie słychać jjurgiel - 15 Listopad 2009, 22:34 jeśli grafit to ze szczotek, jeśli szczotki to rozrusznik i rzeczywiście jakiś syf może blokować bendiks więc warto rozebrać i przeczyścić jeśli oczywiście jest rozbieralny:) Anonymous - 15 Listopad 2009, 22:39 a tak wogóle to u mnie już ten problem sam się rozwiązał... dziś rano odpaliłam auto i.... cisza! przez ostatnie dwa tygodnia to nie ja wyprowadzalam auto z garażu i nie wiedziałam nawet że przestało zgrzytac ale czemu tak się zrobiło nie mam pojęcia, może to jednak nie bendiks??????? Bania26 - 16 Listopad 2009, 09:05 Witam, z tym zgrzytaniem z rana to jest przez to, że po nocy akumulator daje słaby prąd na rozrusznik, a zgrzyta bendiks, ja miałem to samo u siebie, poczyść klemy przykręć je porządnie ( oczywiście bez przesady), poczyść też kable przykręcone do rozrusznika, na razie ci nie zgrzyta bo jest jeszcze ciepło, jak będzie mróz to może znowu zacząć zgrzytać, zgrzyta dla tego, że bendiks słabo zazębia na koło zamachowe a po uruchomieniu silnika sprężyna powrotna nie ma siły porządnie odbić.. Anonymous - 16 Listopad 2009, 17:12 akumulator mam nowy, klemy czyste i dobrze zakręcone, a to zgrzytanie to było już dużo wcześniej jak było jeszcze cieplej niż jest teraz, to właśnie od kiedy zrobiło się zimniej to przestało zgrzytać Anonymous - 16 Listopad 2009, 19:49 sprawdziłem zgrzyta tylko na zimnym silniku. U mnie sprawa podobna jak u savilii, nowy akumulator. Anonymous - 16 Listopad 2009, 19:50 ZMoRa to poczekaj z miesiac to samo się naprawi hehehe
|
||||||||
