Wysłany: 8 Styczeń 2012, 14:06 Tylni spryskiwacz i wycieraczka
Witam,
przeszukałem forum trzykrotnie w poszukiwaniu odpowiedzi na mój problem i niestety nie znalazłem odpowiedzi. Mam Opla Corse B z 95. Otóż kiedy próbuje włączyć tylną wycieraczkę nie zawsze reaguje na pierwszą pozycję przełącznika przy kierownicy. Dopiero kiedy uruchamiam dodatkowo tylny płyn do spryskiwaczy wycieraczka zaczyna działać tak jak powinna.
Druga sprawa to gdy próbuję uruchomić tylny spryskiwacz płyn wlewa mi się do samochodu miejscu trzymania tylnego pasa. Czego to może być wina i jak to wyleczyć? :)
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 14:22
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Prawdopodobnie masz przyciśnięty bądź uszkodzony przewód prowadzący do tylnej szyby...
Jeśli chodzi o manetkę to włącz bez spryskiwacza i poczekaj.. może działanie czasowe coś nawala.... jeśli nie próbował bym jeszcze zmienić Manetkę bo może ona uszkodzona....
Dobrze, tylko co mam zrobić z tym przewodem. Chciałbym sam go naprawić tylko nie wiem czy dużo roboty z tym będzie? A propos wycieraczki zauważyłem że przy pierwszym przełączeniu działa ale "od czasu do czasu" tzn uruchamia się gdy się jej to podoba.
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 16:04
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Wycieraczka zawsze działa od czasu do czasu.... A jej czas działania Hmm Tu nie bardzo wiem o co chodzi...
Co do przewodu trzeba by zacząć od Jego przeglądu... Jak wiesz jest on pod plastikami... Tak wiec musisz je zdemontować( na pewno strona od kierowcy i jak się nie mylę obudowę słupka właśnie z lewej strony.) Następnie trzeba obserwować którędy ucieka... bo wątpię ze jeśli dostaje się do środka przez klapę bagażnika...
Mówiąc od czasu do czasu chodziło mi o to, że na początku przesunie się do połowy szyby, później po 10 sekundach przesunie się do końca, po minucie znów wraca po 30 sekundach i tak tam i z powrotem jak się jej podoba.
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 19:11
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Obawiam się ze to wina silniczka wycieraczek... najprawdopodobniej będzie do wymiany... Sprawdzę czy mam w Domu jakiś Luźny i w razie czego można by się umówić i spotkać by sprawdzić czy to w te stronę należy pójść
LPG: Tak Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 136 Skąd: Lędziny
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 21:21
Damianie z tego co wiem był luźny silniczek z mojej starek klapy i był sprawny poszukaj dobrze w tych moich pierdołkach co tam masz:)
Krzysko sprawdź jeszcze czy tak samo działa gdy odchylisz wycieraczkę od szyby moja tez się tak zatrzymywała okazało się ze moja szuba był krzywa i się blokowała.
LPG: Tak Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 136 Skąd: Lędziny
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 21:43
Też tak może być, choć szyba może też się po jakimś czasie odkształcić.
Powiedz jeszcze czy kiedykolwiek zaglądałeś pod gumę z wycieraczki?? bo po jakimś czasie i sypaniu soli na nasze drogi potrafią się zacierać co jakiś czas powinno się tam czyścic.
Auto kupiłem w piątek i póki co udało mi się TID naprawić. Jest to moje pierwsze auto. To właśnie na nim chce się nauczyć podstaw mechaniki, by w przyszłości samemu naprawić jak najwięcej w swoim samochodzie. Z tego co mówił mi sprzedający auto jest bezkolizyjne a pod gumy nie zaglądałem.
LPG: Tak Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 136 Skąd: Lędziny
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 22:00
Dobra opowiadaj jaki rocznik masz tej corsy czy cały czas podróżowała w Polsce i co proponuje wykręcić tylną wycieraczkę wyczyścić ją popsikać WD40 żeby przeżarło i złożyć i włożyć na swoje miejsce:D
ale sprawdź czy nakrętka od ramienia wycieraczki się nie poluźniła
- gdyby się poluźniła to przy załączeniu wycieraczki spadła by w dół.
DAMIAN1991 napisał/a:
Obawiam się ze to wina silniczka wycieraczek... najprawdopodobniej będzie do wymiany
- Damianie ja kiedyś miałem a dokładnie rok temu zatarty trzpień silniczka wycieraczek ( powód sól , woda i cały syf który się tam dostał)(wycieraczka stała na sztorc) można to zrobić samemu ,mianowicie trzeba zdemontować tapicerkę z klapy wykręcić mechanizm wycieraczki , roznitować tył obudowy silniczka wycieraczki (trzeba nity rozwiercić i potem nagwintować otwory i skręcić małymi śrubkami, chyba że masz nitownice i małe nity żeby to zanitować) wybić trzpień wyczyścić nasmarować trzpień i poskładać, i również nasmarować nakrętkę smarem po poskładaniu - chociaż w jakimś stopniu zapobiegnie to kolejnemu zatarciu.
LPG: Tak Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 136 Skąd: Lędziny
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 22:08
Zyzio nie uwierzysz ale ja u siebie miałem wszystko na śrubki jak i w starej pogniecionej klapie jak i w tej nowej wszystko rozkręcałem:P nie było nitów:P Ale Zyzio ma rację zobacz czy nie masz tam żadnego syfu i innych paści:)
Corsa wyprodukowana w 95, pierwsza rejestracja w 96. Cały ten czas przebywała w Polsce a właściciel mówił, że wszystkie naprawy były robione na bieżąco. Pierwszym właścicielem była kobieta, która podróżowała nim po Śląsku, a drugim jej znajomy od którego kupiłem samochód. Taka niepozorna wycieraczka a z tego co pisze Zyzio wnioskuje, że sporo rozkręcania mnie czeka przy docieraniu do silniczka. Całe szczęście nie zniechęca mnie to.
Panowie temat dotyczy wycieraczki kolegę poproszę o założenie tematu tutaj
http://klubcorsa.pl/forum...-corsy-vf55.htm
Darx może już ktoś wcześniej robił z tą wycieraczką dlatego jest tak zrobione.
Krzysko chcesz to podjadę i Ci powiem co i jak.Pisz na PW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum