LPG: Nie
Imię: Gosia Pomogła: 3 razy Wiek: 40 Dołączyła: 25 Maj 2009 Posty: 163 Skąd: Wrocław
Wysłany: 17 Maj 2010, 08:34 Przeciek wody do kabiny Corsa C Moje auto: Opel Corsa 1.7 DTI
W mojej Corsie pojawił się drobny aczkolwiek irytujący problem: Samochód przez cały weekend stał sobie 'pod chmurką'. Dziś rano wsiadłam, ruszyłam, a podczas skrętu na moją nogę polała się stróżka wody Podejrzewam, że przeciek jest gdzieś przy podszybiu.. I teraz kwestia: 1) Czy tam jest jakaś uszczelka? (może guma sparciała) 2) Czy dam radę sama wymienić czy koniecznie czeka mnie wizyta u mechaniora??
Ostatnio zmieniony przez west 23 Sierpień 2012, 12:29, w całości zmieniany 1 raz
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 17 Maj 2010, 11:47
Moje auto: Opel Astra G
Nadhira, a czy szybę masz wymienianą? Najczęściej przy wymianie źle ją wklejają i przy lewym słupku (od kierowcy) jest nieszczelność i zbiera się woda, która potem wylatuje na dywanik pod pedałami.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 17 Maj 2010, 12:20
Moje auto: ASTRA G
Luk dobrze kombinuje - szyba mogła się nawet odkleić - należało by to sprawdzić. Najłatwiej na mijni. Jest jeszcze możliwość, że odprowadzenie wody z podszybia zatkało się liśćmi itp.deszcz popadał i się nazbierało.
Mam dokładnie to samo... Akurat w moim przypadku szyba była kiedyś (dawno temu) wymieniana. Z początku myślałem, że to konsekwencja tego, że mój samochód miał kiedyś drobną stłuczkę z przodu, ale okazało się, że nie jestem sam... Z biegiem czasu coraz więcej wody wylewa mi się z boku tuż obok sprzęgła. Kiedyś wylewało się tylko odrobinę, a teraz potrafi mi prawie cały dywanik zalać jak na zdjęciu. Pewnie stan uszczelki, która za to odpowiada jest coraz gorszy.
Wiek: 39 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 25 Skąd: Kraków
Wysłany: 18 Kwiecień 2012, 10:37
Problem mam ten sam, ale nie mam czasu się za to zabrać, interesowałem się tym, gdyż szczególnie w okresie wiosny/lata jest to najbardziej irytujące.
Problem w naszych corsach to przeważnie: uszczelka pod szybą przednią, otwór przez który przechodzą kable elektryczne z puszki do wnętrza samochodu, zatkany otwór odpływowy liśćmi i innymi śmieciami. Kiedyś czytałem na innym forum, jak koleś sprawdzał:
3 godz. roboty.
Potrzebne: kilka wiader wody, cierpliwość, latarka
Najpierw trzeba jak najwięcej odsłonić, żeby przeciek wybadać (wewnątrz i zewnątrz), wytrzeć szmatką wszelkie oznaki kropel wody, potem lejemy w okolicy kierownicy wodę na szybę i sprawdzamy gdzie cieknie (czasami trzeba kilka wiader wylać) warto przed tą operacją wyczyścić wszystkie kanały odpływowe.
Ponoć najczęściej woda przechodzi przez otwór kabli elektrycznych...
Jeśli znajdziemy to wiadomo w którym miejscu poprawić
PS. Ja także miałem wymienianą przednią szybę (w ASO) po drobnej stłuczce, może to wina, źle założonej szyby, hmmm....
ja właśnie wczoraj byłem to wybadać i nic nie zauważyłem najgorsze jest to, że w moim przypadku trzeba ruszyć samochodem i skręcić w lewo, dopiero za pomocą siły odśrodkowej woda się wylewa z tej "jamy" gdzie są te wszystkie kable obok sprzęgła bo tak bezpośrednio to mi się nic nie leje... bardzo chętnie bym to zrobił sam, bo lubię naprawiać mojego Grizzly'ego, ale nie wiem jak się za to zabrać Następnym razem po deszczu nie będę odpalał samochodu tylko od razu zanurkuje pod spód i zobaczę co tam w trawie piszczy...
[ Dodano: 9 Maj 2012, 18:44 ]
Byłem na warsztacie specjalizującym się tylko i wyłącznie w oplu, powiedziałem im o tym i facet od razu do mnie powiedział tak: "no, normalka - przykrywka od modułu BCM się odgina i przepuszcza wodę, trzeba ją uszczelnić znowu, klasyczny przypadek - zrobimy". Moi Drodzy, więc tak jak widać żadne uszczelki pod szybą tylko przykrywka od modułu BCM Jutro jadę im zostawić samochód.
LPG: Nie
Wiek: 33 Dołączył: 14 Sie 2012 Posty: 4 Skąd: Milanówek
Wysłany: 25 Sierpień 2012, 22:47
spokojnie to nie jest żadna wina przykrywki od modułu BCM. Najzwyczajniej w świecie dostały się liście i błoto w kanaliki odprowadzające wodę i wystarczy je przepchać aż do nadkola. Gdy są zapchane woda się zbiera w podszybiu gdy auto postoi na deszczu. Woda nie mieści się tam i podczas ruszenia samochodem dostaje się do środka wentylatorem. Kawałek drutu lub czegoś dłuższego cienkiego i po problemie
Wiek: 37 Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 10 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 30 Sierpień 2012, 17:39
rafal9541 napisał/a:
spokojnie to nie jest żadna wina przykrywki od modułu BCM. Najzwyczajniej w świecie dostały się liście i błoto w kanaliki odprowadzające wodę i wystarczy je przepchać aż do nadkola. Gdy są zapchane woda się zbiera w podszybiu gdy auto postoi na deszczu. Woda nie mieści się tam i podczas ruszenia samochodem dostaje się do środka wentylatorem. Kawałek drutu lub czegoś dłuższego cienkiego i po problemie
No właśnie chodzi o to, że to nie zapchane odpływy.
Mam ten sam problem. Po przeglądzie gość mi powiedział, żeby najlepiej jechać do serwisu opla i żeby tam zajrzeli bo to nie odpływy tylko ewidentnie brakuje jakiejś "osłony".
Ostatnio myślałem, że mnie krew zaleje jak wsiadłem do samochodu po deszczu. Na wesele jechałem... Wcześniej popadało trochę i zaczęło się rozpogadzać. Mówię sobie fajnie, rozpogodziło się... Wsiadam w garniaku w auto ruszam i jeeeeb... Wodospad na skarpetkę, odruchowo nogę w popłochu sćiągnąłem ze sprzęgła aż mi auto zgasło. Wkur*** szybko do domu przebrać fuzekle i jazda na wesele
Widzę, że to bardziej skomplikowany problem. Ciężka sprawa. Raczej to nie może być problem braku "jakiejś osłony". Przecież gdyby to była osłona to przeciek występowalby od momentu zakupu samochodu. A np. w moim przypadku stało się to po roku od zakupu Corsy. Zastanawiam się czy nie mogło stać się to po wymianie filtra przeciwpyłkowego? Może jakaś uszczelka mogła się wtedy odgiąć czy coś takiego?
LPG: Nie Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Dołączył: 23 Cze 2012 Posty: 68 Skąd: Chodzież
Wysłany: 1 Wrzesień 2012, 20:22
znalazłem parę pomysłów na ten problem co można zrobić
Miałem dokładnie taki sam przeciek. Sprawa jest zbyt skomplikowana intelektualnie dla mechaników ASO, dlatego trzeba samemu im wskazać źródło przecieku.
Ponad pedałem sprzęgła, na ścianie karoserii znajduje się plastikowa puszka (zaślepka), wzdłuż której idą jakieś przewody. Nieszczelna może być uszczelka wokół tej puszki, lub izolacje przewodów przechodzących przez karoserię od strony silnika.
Trudność walki z tym schorzeniem wynika z potrzeby zdjęcia całej plastikowej atrapy podszybia z piorami wycieraczek i wyjęcia zbiornika płynu do spryskiwaczy, co oznacza po prostu trudny dostęp od strony silnika. Jeśli lubisz się bawić możesz spróbować - mnie się nie chciało, zwłaszcza jeśli samochód jest na gwarancji...
pozdrawiam i życzę skuteczności
Miałem ten sam problem, nie chciało mi się rozbierac całego podzszybia i zrobiłem to w bardzo prymitywny ale skuteczny sposób, między podzszybie a czarną skrzynkę ( cheba z przekaźnikami), zrobiłem rynnę ze starej plastykowej butelki. Mam to draństwo już cheba ze 3 albo 4 lata i święty spokój - pozdrwiam Grzegorz.
jestem w trakcie naprawy kolejnej corsy wada fabryczna.nalezy uszczelnic element zaslepki dokladnie pod przewodem sprzegla.ja uszczelniam klejem do szyb,bardzo elastycznym.trzeba zdjac plast.podszybie,wycieraczki,mech.wycier.,ja odcagam pompe ham z przewod.,rozlaczam przewod elast sprzegla,wyciagam serwo ham imamy duuuuzzzzooooo miejsca.powodzenia
LPG: Nie
Dołączył: 13 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 26 Maj 2013, 21:29
Odświeżam temat.
Ostatnio mam ten sam problem. Trochę wody ląduje mi na dywaniku od strony kierowcy. Dziś np po nocnym deszczu dywanik suchy a jak ruszam autem to zaczyna kapać woda.
Udrożniłem wszelkie kanaliki pod plastikiem podszybia z liści i błota. Tą skrzyneczkę też udrożniłem ale zauważyłem że jest tam jakaś dziura zaślepiona gumą. Ta guma sparciała.
Dostęp tak jest dość upierdliwy, bo musiałem zdemontować wycieraczkę, podszybie i zbiorniczek do spryskiwaczy. Niestety okazało się, że mimo iż zaślepiłem tą dziurę to nadal ta woda się pojawia. Mało ale pojawia.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
witam! Mam dokładnie ten sam problem. Bardzo zainteresował mnie wątek z wymianą szyby przedniej co miało być przyczyną przecieku. Miałem ją wymienianą rok temu, a dopiero teraz podczas tych ulewnych dni zdarzyły mi się te przecieki. Sprawa myślałem, że błaha ale gnijąca woda pod gumowym korytkiem to nić zabawnego. Corsy mają zawalone liśćmi podszybie ale wybieranie liści jest możliwe tylko od strony akumulatora. U mnie nic nie pomogło. Myślę nad rozłożeniem i złożeniem ponownie podszybia (bo pomyślałem, że to od wymiany akumulatora i rozkręceniu podszybia coś namieszałem). Czekam na jakiś sprawdzony sposób. Pozdrawiam.
LPG: Nie
Dołączył: 13 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 15 Czerwiec 2013, 09:36
Jadę dziś na działkę i mam ten sam pomysł, żeby to wszystko rezebrać.
Ja jeszcze dodam że wymieniłem tylną klapę, bo jej dół rdzewiał. Okazało się że woda z solą była zaciągana przy uszczelce wycieraczki. W środku klapy miałem Wieliczkę... :uuu:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum