LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 2 Luty 2017, 15:54 Problemy z odpalaniem Corsa B 1,2 33 KW Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Witam
Od miesiąca posiadam Opla Corsę B 1995 r. Silnik 1,2 33 KW (najprawdopodobniej X12SZ).
Samochód jeździł i palił bez większych problemów. Zwróciłem szczególną uwagę na spalanie wynoszące ok. 10l/100 km (PB - brak instalacji gazowej).
Poprzedni właściciel jeździł nią 2 razy w tygodniu po 5-10 km.
Ja zrobiłem nią prawie 700 km i spaliłem około 60 l Pb.
Tydzień temu odpaliłem samochód i po 30 sekundach zgasł, nie udało mi się go ponownie odpalić.
Sprawdzając błędy wyciągnąłem tylko jeden - 25 - wtryskiwacz, zbyt wysokie napięcie, niestety przez próby odpalenia siadł akumulator a po jego naładowaniu błędy zniknęły.
Szperając po forach sprawdziłem:
- czujnik położenia wału - wymontowałem podłączyłem multimetr - parametry w porządku zarówno na zimnym jak i ciepłym czujniku,
- wyciągnąłem i wyczyściłem przepustnice,
- sprawdziłem pompę paliwa (odpiąłem przewody i sprawdziłem czy paliwo dociera do wtryskiwacza) oraz przekaźnik (pstryka po przekręceniu kluczyka i próbie odpalenia),
- większość wtyczek/gniazd przeczyściłem i spryskałem,
- poprawiłem/przeczyściłem uziemienia (dwa do bloku silnika i dwa do karoserii),
- wymieniłem czujnik temp. silnika dający sygnał do ECU (w ramach walki ze zbyt wysokim spalaniem),
- sprawdziłem 2 komplet kluczy - to samo.
Na ten moment nie mam pomysłu co może być nie tak.
LPG: Nie
Imię: Andrzej Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 30 Paź 2014 Posty: 42 Skąd: Widok
Wysłany: 2 Luty 2017, 18:21
Moje auto: była Corsa B X12SZ jest Signum Z19DTH
Proponuję jeszcze wymienić filtr paliwowy, jak paliwo złej jakości albo już długo nie był wymieniany to lubi się zapchać i paliwo nie dociera, możesz też wyczyścić EGR jeżeli posiadasz.
Miałem kiedyś podobny problem, który rozwiązał się właśnie po wymianie filtra
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 7 Luty 2017, 15:57
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Sprawdziłem dodatkowo:
-wtryskiwacz - podaje paliwo, wszystko wygląda ok,
-cewka, kable - sprawdziłem czy na wszystkie świece podaje napięcie (czy kable są ok itp.) - świece ładnie iskrzą.
Zastanawiający jest fakt, że świece wymienione niecały miesiąc temu są czarne i okopcone.
-wyczyściłem EGR - osad był bardziej wysuszony i w postaci zwęglonej niż mazi/smaru.
Niestety nic nie pomogło.
Poczytam trochę i wezmę się za sprawdzanie rozrządu.
Zastanawia mnie wykryty błąd 25 - wtryskiwacz, zbyt wysokie napięcie. Jak sprawdzałeś wtryskiwacz?. Wiadomo że w czasie pracy silnika steruje nim komputer. Należy na 100% wyeliminować brak dopływu paliwa albo jego nadmiar (o czym świadczyły by zakopcone świece). Czy próbowałeś odpalać na pełnym gazie?. Albo jak brakuje paliwa to wlałbym troszeczkę do kolektora i odpalał – jak na chwilę zaskoczy to znaczy że brak paliwa.
Jak to nie pomoże to stawiałbym na rozrząd albo na jakiś czujnik który daje komputerowi dane o położeniu wału korbowego (nie wiem co w tym silniku to robi) , wiem że taki czujnik położenia wału musi być.
Powodzenia.
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 8 Luty 2017, 17:20
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Wtryskiwacz sprawdzałem przez zdjęcie osłony przepustnicy. Podczas kręcenia silnikiem paliwo jest rozpylane z wtryskiwacza - wygląda ok.
Co do czujnika położenia wału korbowego już go sprawdzałem, parametry są w normie niezależnie od temperatury (nie zmienia to faktu, że wykręcę go jeszcze raz i sprawdzę ponownie).
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 9 Luty 2017, 11:30
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Na dzień dzisiejszy pojawił się błąd 34 - Czujnik ciśnienia w kolektorze - zbyt niskie napięcie. (Pokrywa przepustnicy zdjęta do sprawdzania wtryskiwacza itp.).
Dodatkowo przy włączonym zapłonie silniczek krokowy zaczął wariować (wydaje dziwne zgrzyty - jakby robił coś w kółko). Po wyłączeniu zapłonu problem zniknął, został delikatny zgrzyt podczas włączania zapłonu (trwa sekundę i znika).
Wtryskiwacz rzuca mgiełkę ale od czasu do czasu zdarzy się większy "deszcz".
Odpalałem na pełnym gazie ale też nic to nie dało. Dosyć mocno go zalałem przez te próby.
Zdjąłem górną pokrywę rozrządu, ale żeby się dostać do dolnej muszę odkręcić dolne koło od paska klinowego (połączone z alternatorem).
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 9 Luty 2017, 16:24
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Ustawiłem koło wałka rozrządu zgodnie ze szczeliną w obudowie. Po odkręceniu świecy z pierwszego cylindra można zauważyć denko tłoka. Wrzucam zdjęcie jak to wygląda.
Cześć. Widzę że masz dużo chęci na samodzielną naprawę. Myślę że jeżeli silnik krokowy wydaje dziwne dźwięki to jest to podejrzane. Trzeba to sprawdzić w pierwszej kolejności, Przesyłam ciekawy link na ten temat.
http://autokult.pl/816,si...-funkcjonowanie
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 10 Luty 2017, 10:18
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Chęci są, czas jest dlatego chce coś z tym zrobić. Jest to samochód, z którym mogę robić co i jak chce - dlatego chcę się trochę podszkolić a dzięki waszej pomocy może uda mi się go naprawić
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 10 Luty 2017, 20:38
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Wsadziłem dzisiaj nowy silniczek krokowy i... odpalił.
Chodzi jak traktor, obroty świrują jak szalone przykopcił jak parowóz - ale chodzi.
Odpaliłem go na 15-20 min, zagrzał się do 90+*C pofalował i ustatkował się na trochę mniej falujących obrotach. Wciśnięcie gazu zawiesza go na wyższych obrotach i bardzo powoli wraca do niższych.
Z niepokojących rzeczy, zaczął stukać/metaliczny odgłos (wydaje się być z silnika) - ale jeszcze wszystko w demontażu. Zobaczę jutro jak poskładam osłony, i złożę wszystko do kupy.
LPG: Nie
Imię: Marcin
Dołączył: 02 Lut 2017 Posty: 10 Skąd: Bośnia
Wysłany: 12 Luty 2017, 11:14
Moje auto: Opel Corsa B 1,2 33 KW
Metaliczny dźwięk pozostał, ale jedynie na rozgrzanym silniku.
Ogólnie wszystko jak ręką odjął - pali na dotyk i wydaje się, że problemy z odpalaniem przeminęły.
Zostało jedynie rozwiązać problemy z nierówną pracą silnika w trakcie dodawania i odejmowania gazu.
Po wymianie silnika krokowego, zazwyczaj konieczna jest adaptacja. Zależy ona od konkretnego modelu samochodu. ECM musi ustalić liczbę kroków przy poszczególnych położeniach silnika krokowego. Taką naukę można przeprowadzić np. poprzez włączenie zapłonu i kilkukrotne wciśnięcie pedału przyspieszenia do końca i swobodne puszczenie.
Jeśli obroty po przeczyszczeniu dalej szaleją i silnik nie pracuje prawidłowo, to nie należy się od razu zniechęcać. Trzeba samochód zabrać na kilkukilometrową przejażdżkę, która pozwoli nauczyć się nowych ustawień i dopasować sterowanie do obecnych parametrów.
To cytat z linka:
http://autokult.pl/816,si...-funkcjonowanie
Nie przeczytałeś do końca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum