Przesunięty przez: Kaszubski
15 Lipiec 2016, 14:17
1,2 odpala i gasnie na wilgoci
Autor Wiadomość
 lukaszf
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Luty 2009, 19:57   1,2 odpala i gasnie na wilgoci

Corsiara 1,2. Przejechalem juz z 10k od lipca 2008. Raz sie zdarzylo na jesien i teraz klika razy. Odpala normalnie i po sekundzie po prostu gasnie, nie wazne czy wcisne gaz do oporu czy nie. Po chwili znowu moge odaplic i znowu gasnie i tak sobie mozna w nieskonczonosc :kwasny: Dzieje sie tak tylko jak jest wilgotno, np. dzis przejechalem nieodsniezana droga i wlasnie nie moge odpalic. Jak bylo -25° C to odpala bez problemu. W normalnej jezdzie chodzi rowno nic nie szarpie itp. Wymienilem swiece niedawno, ale jak widze to nie jest to, filtr powietrza ogladalem i jakos specjalnie zle nie wyglada, ale juz dzis zamowilem nowy. Filtr paliwa tez zamowilem, jest sens wymieniac?
Czy ktos sie z czyms takim spotkal?
 
     
 Fahoo
Master of diagrams



Informacje
Pomógł: 7 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 246
Skąd: Białystok
Wysłany: 27 Luty 2009, 20:12   

Objawy wskazuja na uszkodzoną cewkę zapłonową.Można sprawdzić to w prosty sposób.Gdy auto pali i jeździ tak jak trzeba,spryskaj cewke opryskiwaczem aby wprowadzić wilgoć.Jeśli zgasnie i nie odpali opalarką wysusz moduł.Ewentualnie mniej drastycznie, można pożyczyć cewkę od kolegi
 
 
     
 lukaszf
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Luty 2009, 20:29   

Hmm chyba nie mam od kogo przelozyc niestety, wiec bede metode z opryskiwaczem testowal:) Jakies blizsze informacje jak dokladnie przeprowadzic test poprosze? Zdjac ta zaslepke przesuwana w prawo i popryskac na gore cewki, czy jakos inaczej? pytam bo nie chce uszkodzic siebie/corys;)
 
     
 Fahoo
Master of diagrams



Informacje
Pomógł: 7 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 246
Skąd: Białystok
Wysłany: 27 Luty 2009, 23:22   

Napryskaj na cewke,to wystarczy,mgiełka nie wiadro wody :hyhy:
 
 
     
 lukaszf
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Luty 2009, 23:47   

OK to rano bede probowal. Wlasnie wrocilem do domu, teraz odpalila za pierwszym razem, mimo ze stala na blotnistym podworku, gdzie o 19 nie chciala odpalic:)

Testów ciąg dalszy. Wyjechalem z garazu i spryskalem silnik spryskiwaczem do kwiatkow. Efekt widac na zdjeciu. Mam nadzieje, ze chodzilo o gore cewki pod to oslonka zsuwana. Wszystkie kable do okola w miedzyczasie tez spryskalem, odpalal elegancko, o dziwo specjalnie mnie to nie cieszy.
Wlasnie zrobilem taka sama trase jak wczoraj kiedy nie chcial odpalic, po nieodsniezonej drodze w lesie, w sumie to 2x taka, bo wrocilem do domu :hyhy: Niech troche ostygnie i pojde zobacze czy w ten sposob odpali. Pojecia nie mam co to jeszcze moze byc. Zaprzyjazniony mechanik mowi, ze moze filtr powietrza jest nieszczelny i przepuszcza wilgoc przez co silnik nie gasnie. Wymienie i zobacze jak przyjda filtry. Wizyta w kazdym serwisie pewnie skonczy sie wymiena na pale wszystkiego co im do glowy przyjdzie wlacznie z z wycieraczkami, wiec raczej traktuje to w tym przypadku jako ostatecznosc.
 
     
 Fahoo
Master of diagrams



Informacje
Pomógł: 7 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 246
Skąd: Białystok
Wysłany: 28 Luty 2009, 22:54   

lukaszf, To raczej nie bedzie cewka, po takiej ulewie na ukł.zapłonowym dawno by poległa.Trzeba zrobić diagnostykę,może się coś zapisało w pamięci ECU jakiś błąd sporadyczny.Bywasz w Wawie?Przy tej usterce zapalają się jakieś kontroki na desce?
Trzeba było by sprawdzić iskrę wtedy gdy nie pali.Uszkodzeniu mógł ulec czujnik położenia wału lub immo.
 
 
     
 chemas86
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 2 Marzec 2009, 19:03   Re: 1,2 odpala i gasnie na wilgoci

Witam, mam to samo auto stoi cała noc jest -30 i odpala za pierwszym. A wystarczy że jest -5 lub 0 i nie chce odpalić kręce go i kręce i tak po 10tym razie odpali. Jak już ruszy to niema mocy, jeśli jest na niskich obrotach to chodzi ale ruszyć ze skrzyżowania to jest nie lada wyczyn! Jadę na 2 biegu dodam mu gazu a on mi buczy i zaczyna gasnąć. Bylem z tym u mechanika wymienił świece, filrt powietrza i paliwa przez pierwsze dwa dni to było ok, ale znowu jest to samo. Jest to niebezpieczne przy wyprzedzaniu i nagle traci moc. Czekam na pomoc starszych posiadaczy Corsy B i na ich pomoc :) :zalamany:


lukaszf napisał/a:
Corsiara 1,2. Przejechalem juz z 10k od lipca 2008. Raz sie zdarzylo na jesien i teraz klika razy. Odpala normalnie i po sekundzie po prostu gasnie, nie wazne czy wcisne gaz do oporu czy nie. Po chwili znowu moge odaplic i znowu gasnie i tak sobie mozna w nieskonczonosc :kwasny: Dzieje sie tak tylko jak jest wilgotno, np. dzis przejechalem nieodsniezana droga i wlasnie nie moge odpalic. Jak bylo -25° C to odpala bez problemu. W normalnej jezdzie chodzi rowno nic nie szarpie itp. Wymienilem swiece niedawno, ale jak widze to nie jest to, filtr powietrza ogladalem i jakos specjalnie zle nie wyglada, ale juz dzis zamowilem nowy. Filtr paliwa tez zamowilem, jest sens wymieniac?
Czy ktos sie z czyms takim spotkal?
 
     
 lukaszf
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 2 Marzec 2009, 19:44   

Co do mojej corsy. W wawie studiuje, wiec bywam:) No wlasnie niestety nic sie nie zapala jak gasnie. Wiem ze najlepiej by sprawdzic jak juz jest taka sytuacja, ale w sobote pol dnia probowalem sprawic, zeby nie palila i na zlosc palila elegancko :P Jest jeszcze taka opcja, ze moze niestykaly przekaznik od pompy paliwa np. Wszystkie jakos luzno siedzialy podociskalem je i tyle. Teraz woze ze soba termowentylator, przedluzacz i sprzet do wyciagania cewki:D Jak znowu zdechnie to bede wyciagal od razu cewe suszyl i sprawdzal czy dziala, bo innej metody nie widze. Wymiana w slepo cewki raczej mi sie nie usmiecha, szczegolnie ze to raczej nie ona.
Pomysl z immo to moze byc dobra droga, nie jestem teraz pewny, ale nie wiem czy jakis przekaznik nie pstrykal przed zgasnienieciem. Wiec moze mi odcina zaplon a moze to ten przekaznik od pomy paliwa.
Ech nie wiem, czekam na wilgotne powietrze i mam nadzieje, ze mnie gdzies daleko od domu nie zastanie;)
Do kolegi chemas86, tak na pierwszy rzut oka widze, ze przypadek tylko podobny, bo jak jak odpale (i nie zgasnie po sekundzie) to spokojnie moge jechac, wyprzedzac i silinik chodzi elegancko. Skoro wymiana filtrow pomogla to mam takie podejrzenie, ze moze jakies trefne paliwo wlales, lub jakies paprochy w baku masz. To by mialo sens, bo zaraz po wymianie filtrow bylo ok a pozniej sie zapchalo i nie jest ok. Z Twojego opisu wlasnie mozna wnioskowac, ze silinik jest niedozywiony, wiec ja bym sprawdzal co masz w baku.
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 2 Marzec 2009, 20:23   

Panowie a braliście pod uwagę ze winna może leżeć po stronie samego paliwa, a dokładniej wody w paliwie? Jak wtrysk dostaje paliwo to pali i idzie, ale jak podejdzie mu akurat woda to już lipa. Mechanikiem nie jestem ale wiem ze jak miałem wodę w paliwie (od tej pory nigdy nie tankuje już na Orlenie) to Corsa nie chciała palić (ale jak juz zapaliła to było ok),w czasie jazdy stawała sie mułowata, nie pomogły nowe świece i nowe filtry, a objawy w dużym stopniu zależały od ilości paliwa w zbiorniku. Proponuje wlać do zbiornika płyn do usuwania wody – koszt około 20 zł, na każdej stacji. U mnie mechaniory nie mogły za nić dojść o co kaman, mówili już nawet coś o wymianie kompa, aż w końcu trafiłem na porządnego elektromechanika, który od razu obstawiał wodę w paliwie. Ale to tylko taka sugestia, watro spróbować przed wymiana kolejnych części.
 
     
 chemas86
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 2 Marzec 2009, 22:41   

Paliwo jest ok, wlewałem denaturat by się wymieszało, mieniałem stacje a bak już z 5 razy wypaliłem bo troszkę kilometrów zrobiłem. Jeśli byłaby to kwestia paliwa gdzie wcześniej tankowałem w jedynym miejscu to przy większym mrozie miałbym problem a to jest kwestia +/- 5'C i przez kilka dni chodzi dobrze. Ciężko powiedzieć. Skończyły mi się już pomysły. a może to kwestia zapłonu?
 
     
 lukaszf
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 7 Marzec 2009, 13:42   

Na chwile obecną w tej kwesti poddaje się, szczególnie, że mimo złej pogody odpala cały czas dobrze. Może to faktycznie przekaźnik od pompy paliwa nie stykał. No nic jak działa to ciężko cokolwiek sprwdzać. Jak nie będzie chchiała odpalić to mam nadzieję że blisko od domu i od razu zaciągne do mechanika znajomego i niech sprawdza póki nie działa. Innych pomysłów nie mam :|
Jeśli znowu się coś stanie będę medlował, może komuś się to kiedyś przyda ;)
 
     
 chemas86
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 15 Marzec 2009, 19:51   

i znowu to samo! Dziś jechałem do szkoły i padał deszcz. Zauważyłem że jak tylko pada deszcz to spoko ale jak jadę przed jakimś autem a ono mi robi "mgłę" i wpadam w taki tunel wodny to auto po chwili zaczyna wariować i to co pisałem wcześniej: traci moc, a nawet gaśnie. Jeśli udało mi się odpalić i jechałem dalej tą samą trasą w tych samych warunkach ale w odległości ok20m za innym autem było ok!
Czy może mi ktoś wytłumaczyć co tu się dzieje? Dodatkowo spostrzegłem że mam takie problemy jak zepsuł mi się termometr na TID'zie - może to jakieś przebicie albo zwarcie - czy to może mieć coś wspólnego czy to moja obsesja?
 
     
 StreetDemon
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 18 Kwiecień 2009, 22:20   

po co szukać przyczyny gdzieś głębiej...
zacznij od najprostszych rzeczy
nie wiem jaki masz ten silnik 1.4 16V? czy 8V? sprawdź kable WN świece, kopułkę jeśli masz, palec. Może warto sprawdzić wtrysk paliwa?
 
     
 Farmerro
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 20 Kwiecień 2009, 13:45   

W zasadzie mam podobnie, jak wjadę w kałużę, kosiarką poszarpie straci moc, przygaśnie i nie zapala więcej, dlatego wożę ze sobą klucz 13 i przesuwam kąt wyprzedzenia zapłonu o ok. centymetr od siebie lub więcej, odpalam auto, wracam do poprzedniego kąta i jadę dalej. Wszyscy mówią aby sprawdzić czujnik położenia wału czy styka itp.. więc może warto i to sprawdzić, czy czasem gdzieś nie jest pokryty wilgocią i jaki jest jego stan.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa C - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa C » Silnik i osprzęt » 1,2 odpala i gasnie na wilgoci
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



hugel alsace
   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.