[bartol96xd]

Witam was wszystkich. Mam pewien problem z moją Corsą B 1.5 Turbo Diesel, otóż mam dziwny problem ostatnio po przeciągnięciu mojej corsy trochę na wyższe obroty coś zaczęło trzeć, po rozbiórce okazało się że to alternator, wygięło się lekko kilka łopatek i tarły o obudowę, po lekkim odgięciu ich kombinerkami było jak nowe, żadnych tarć, pisków ani nic, jeździłem spokojnie, po czym raz przy wyprzedzaniu przeciągnąłem ją trochę wyżej jakieś 3-4 tysiące obrotów, i znowu zaczęły trzeć, nie tak mocno jak wcześniej lecz już słychać, więc znowu lekko je odgiąłem i było dobrze póki znowu nie wszedł na wyższe obroty. Dodam iż nie działa mi obrotomierz, a z tego co czytałem w tym modelu za obrotomierz odpowiada alternator, ładowanie jest okej, lampka łądowania nie świeci, akumulator także sie nie rozładowuje przy dość często słuchanej muzyce na postoju. Czego to może być wina, że te łopatki przy wyższych obrotach mi się wyginają? Mam jeszcze drugie pytanie które opisze niżej.


Zaczęła mi cieknąć pompa wody, kupiłem nową, nie pasowała na śruby, dwie wkręciłem pozostałych się nie dało, chociaż pompa taka sama, mówię sobie wada fabryczna, pójdę wymienić wymienili mi na inną firmy DOLZ, z wyglądu także taka sama lecz też mi nie pasuje na śruby więc chyba ktoś musiał rozwiercać blok ale z tym sobie poradzę przewiercę w pompie nowe otwory i będzie dobrze tylko niepokoi mnie to że w tych nowych pompach są takie dwa otwory ( Patrz zdjęcie ) i w tej starej także takie są lecz zawalone jakimś syfem i zatkane nim, nie chciałem tego czyścić bo myślałem że będzie cieknąć jeszcze bardziej, i moje pytanie brzmi czy właśnie przez to że te otwory są zatkane syfem pompa zaczęła cieknąć? Czy wystarczy przeczyścić i pompa może zacząć chodzić normalnie? Do czego te otwory służą? Mam nadzieję że rozumiecie, wiem że trochę chaotycznie napisane ale jestem kompletnie zielony. Pozdrawiam i liczę na pomoc forumowiczów.