Gdy wskazówka wskazuje mi 1/4 baku, to tankuję. Nie chce zajechać pompy, tak jak swego czasu zrobił to mój tata w punciaku jeżdżąc cały czas na rezerwie... A i tak zawsze tankuję na Śląsku, gdzie paliwo jest tańsze o nawet 20 groszy niż w Wadowicach...
powiedzcie mi jedno po co wy robicie takie wywody to ze dla auta nie jest dobrze jak się wyjeździ paliwo do końca to każdy wie a co za różnica czy zaleje paliwo jak mam sucho czy jak mam 1/4 baku i tak muszę je wlać tak czy nie.
co za różnica czy zaleje paliwo jak mam sucho czy jak mam 1/4 baku i tak muszę je wlać tak czy nie.
różnica jest duża. Było wiele razy opisywane na forum.
W baku, czy chcesz tego, czy nie, masz drobinki rdzy, kurzu, itd.
Ten osad osiada na dnie. Podczas jazdy miesza się z paliwem blisko dna.
Jeśli masz mało paliwa, to ta sama ilość osadu jest wymieszana, gdy masz np. pełen bak. Więc jeśli masz mało paliwa, to większe jest stężenie osadu, co za tym idzie więcej jest zasysane osadu, oraz bardziej zanieczyszczamy filtr paliwa.
AlqU napisał/a:
a słyszałem że w Corsie rezerwy jest na 100km, ale nie wiem czy to prawda, więc traktuję to jak plotkę
Rezerwa to jakieś 8 litrów. Zależy teraz ile ci autko pali.
Wiek: 34 Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 33 Skąd: Poznań
Wysłany: 8 Październik 2010, 10:28
Ja takie odnoszę wrażenie że jak zatankuje 20 litrów+ to do pierwszej kreski obok czerwonego pola strzałka spada dość szybko w trakcie jeżdzenia. Gdy osiągnie tą kreske to jeżdżę i jeżdżę i przestaje się ruszać. Dopiero po jakimś okresie zaczyna wkraczać na czerwone pole.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum