[psienek]

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że przeszukałem to forum jak i inne, ale nie znalazłem odpowiedzi i pomocy, która by mnie satysfakcjonowała. Pozwólcie, że opiszę swój problem. Posiadam Opla Corsę 1.2 B, dostałem ją w spadku od siostry, Corsa była używana dość sporadycznie, ponieważ siostra wyjechała do Anglii. Gdy zdałem prawko, dostałem właśnie to auto. Jeżdżę nią od stycznia.

Sytuacja zaczęła się jakieś 2 miesiące temu. Przyjechałem autem pod dom dziewczyny, gdy chciałem nim odjechać nie odpalił, kręciłem długo i nic. Zostawiłem tam auto już, bo była noc. Przyjechałem z rana i auto bez najmniejszych problemów odpaliło. Za jakieś 3 tygodnie sytuacja się powtórzyła. Lecz po dniu zaś auto odpaliło. W ciągu ostatnich 4 dni auto nie chciało odpalić potem odpaliło i teraz już 3 dzień nie chce palić. Sprawdziłem wczoraj świecę i nie ma ona iskry, ale moim zdaniem nie jest ona również mokra. Gdy kiedyś jechałem wydawało mi się jakby auto szarpało.

Od czego zabrać się za remont ? W jakiś szczególny sposób sprawdzać kable ? Czy może ten nieszczęsny czujnik poł. wału korbowego a może to moduł zapłonowy ? Mam 18 lat i jak na razie kiepski ze mnie mechanik samochodowy, a zwłaszcza elektryka. Proszę pomóżcie mi, bo auto jest mi bardzo potrzebne. Nie mam jak zaholować auta do mechanika, ale mogę potrzebne części kupić na szrocie, ponieważ dojeżdżam do szkoły. Mam nadzieję, że wyczerpałem temat oraz, że w miarę szybkim czasie otrzymam odpowiedź. Z góry dziękuję chłopcy

[yosh]

Brak iskry i sucha świeca , czyli najprawdopodobniej brak sygnału czujnika wału .
Dla uściślenia podaj rok auta żebym miał jakąś orientację co do wersji silnika .

[psienek]

Rok auta kolego to 1996, 45 KM. Kupić ze szrotu czy raczej inwestować w nowość ?

[yosh]

[psienek]

Dzięki wielkie yosh, trzymaj się ciepło. Spróbuję wymienić ten czujnik i napiszę czy raz pali czy nie pali, dziś mi odpalił akurat

[and11]

ja dodam od siebie, że lepiej dopłacić te 10 zł więcej i mieć nowy, poza tym cena nowego to ok 40-50zł
a poza tym widzę, że jesteś chyba z wódki koło głubczyc, to jeżeli tak, to podpowiem, że w głubczycach na ul. krętej jest sklep z częściami i tam od ręki powinieneś dostać taki czujnik za 40 zł

[psienek]

Dziękuje bardzo, w pon bede mial czas to podejde, Twoim zdaniem to tez czujnik polozenia walu, dzis udalo mi sie odpalic ale jak troszke dluzej pojechalem to mi szarpal co jakis czas zwlaszcza jak przyspieszalem.