Wysłany: 29 Grudzień 2014, 15:39 Brak mocy przy przyspieszaniu i check engine - Corsa B Moje auto: Corsa B 1.0
Witam
Ostatnio w mojej corsie B (2000 r., silnik 1.0) zauważyłem dziwne zachowanie przy przyspieszaniu. Otóż kiedy chcę gwałtowniej przyspieszyć i mocniej depnę na pedał gazu to silnik tak jakby traci moc ( wciskam gaz, nieraz nawet w podłogę a autko widocznie zwalnia zamiast przyspieszać), zapala się też check engine (ale tylko na chwilę, po puszczeniu gazu gaśnie). Trochę tak jakby przy mocnym naciśnięciu gazu silnik nie dostawał tyle paliwa ile trzeba (?). Cała sytuacja zdarza się najczęściej na 5 biegu, na niższych biegach trudno spowodować takie zachowanie.
Jeśli jeżdżę spokojnie i przyspieszam powoli to nic takiego się nie dzieje i autko sprawuje się bardzo dobrze. Silnik pracuje równo, samochód odpala bez problemu.
Jak z tym walczyć?
Pozdrawiam Dawid
Wysłany: 4 Styczeń 2015, 18:18
Moje auto: Corsa B 1.0
Dzisiaj stosując się do forumowego poradnika chciałem odczytać kody błędów. Jednak mimo iż wydaje mi się że zwierałem ze sobą właściwe piny to nie zadziałało.
Zwierałem, włączałem zapłon i nic. Może robię coś źle, mam 16 pinowe złącze. Zwierałem 3 i 4 od góry, z lewej strony, oraz 3 i 4 od dołu z lewej strony. Żadna kombinacja nie przyniosła efektów. Załączam zdjęcie, napiszcie mi czy zwieram odpowiednie styki, a jeśli nie to które powinienem.
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 4 Styczeń 2015, 19:06
Moje auto: AG Z14XEP
Nie jestem pewien czy ta metoda zadziała przy tym silniku. Nie pamiętam czy sam próbowałem tej metody kiedyś, ale coś mi nie pasowało, pusty pin albo coś - tak jak u Ciebie ten pin 6
Niemniej piny liczysz od dołu z lewej piny: 1-8 i drugi rządek 9-16.
Wysłany: 5 Styczeń 2015, 15:41
Moje auto: Corsa B 1.0
Dobra, w takim razie pojadę do mechanika.
Dzięki za odpowiedzi
[ Dodano: 7 Styczeń 2015, 15:58 ]
Byłem dzisiaj u mechanika, corsa została podłączona do komputera. Pokazuje błąd sondy lamda. Przy dodawaniu gazu napięcie na sondzie bardzo skacze, wielokrotnie wynosząc 0. Na wolnych obrotach wszystkie wskazania takie jak należy.
Wynika z tego że trzeba sondę wymienić, jakiej firmy polecacie?
Mechanik wspominał że po numerze VIN można w oplu dostać info o modelu sondy - warto się w to bawić czy po prostu wziąć tą która jest dedykowana do silnika 1.0?
Miałem to samo, niby lambda a wyszło ze przepływka. Identyczny silnik mam (z tego silnika nie sczytasz błędów tą metodą która próbowałeś na początku, musisz do komputera podłączyć). Co do błędu, szukałem dosyć długo, sonda lambda dużym wydatkiem nie jest więc możesz spróbować ale po jej wymianie auto będzie dalej traciło moc. Proponuje Ci sprawdzić dla pewności czy na wysokich obrotach jak dasz mocnego kopa to tez będzie tracił moc. Przytrzymaj go na 3 do 65 km/h najlepiej pod górkę mi wtedy tez wtedy spadała moc.
Jak możesz to podaj kod błędu ja poszukam w papierach czy miałem ten sam kod.
Wysłany: 13 Styczeń 2015, 13:30
Moje auto: Corsa B 1.0
misiowaty - dzięki za zainteresowanie tematem
Kodu błędu nie znam, diagnostykę robiłem u mechanika. Powiedział że błąd sondy lambda a potem pokazywał mi na komputerze skaczące do zera napięcie na sondzie.
Spróbuję z dodaniem gazu na trójce tak jak sugerujesz i zobaczę co się stanie
[ Dodano: 18 Styczeń 2015, 17:43 ]
Przy 65km/h jeśli wdepnę mocniej gaz na 3cim biegu to również występuje spadek mocy, ale nie taki duży jak na 5tym biegu. Auto ciągle przyspiesza, tylko po wdepnięciu gazu robi to wolniej.
Kupować sondę lamda boscha czy drążyć temat przepływki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum