Przesunięty przez: Kaszubski
27 Luty 2016, 19:51
[ Silnik] Płukanie silnika - Corsa B 1.0
Autor Wiadomość
 Tevis


Informacje
malopolskie

LPG: Tak
Imię: Adam
Wiek: 30
Dołączył: 28 Wrz 2012
Posty: 4
Skąd: Kraków
Wysłany: 8 Lipiec 2014, 19:02   [ Silnik] Płukanie silnika - Corsa B 1.0
   Moje auto: Corsa B 1.0


Cześć wszystkim

Od pewnego czasu prawdopodobnie stukają mi popychacze, przy czym dzieje się to zazwyczaj po rozruchu (do ok. minuty), i później pojawia się chwilami, bardzo losowo. Tak więc szacuję że to nie wina popychaczy lecz problemów ze smarowaniem.

Ciśnienie pompy oleju na wolnych obrotach ok. 2,5 Bar więc ponoć w normie.

Naszła mnie więc myśl że układ smarowania może być zapchany i mimo dobrego ciśnienia pompa może mieć problem z smarowaniem górnej części silnika. Pomyślałem więc o tym żeby zalać płukankę zgodnie z instrukcją (celuję w liqui moly engine flush), zlać olej, zdjąć misę, i przeczyścić dokładnie ssak i misę.

I tu pojawia się moje pytanie, czy ktoś z forumowiczów płukał może silnik w niemłodym samochodzie? (rok 98, 180kkm) płukanką do czyszczenia układu smarowania? Troche się obawiam tego ruchu, ponieważ opinie są bardzo podzielone. Chciałbym się dowiedzieć jak sprawa wygląda u właścicieli Corsinek. Czy ktoś poddawał swojego opelka takiemu zabiegowi?
 
 
     
 Milion
elektronik


Informacje
malopolskie

LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 546
Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 10 Lipiec 2014, 07:17   
   Moje auto: AG Z14XEP


weź pod uwagę, że 1.0 jest dosyć nietypowym silnikiem i jeśli przepłuczesz 'zbyt dokładnie' może dojść do rozszczelnienia silnika - może zacząć chlać olej w ilości podanej w instrukcji opla jako norma - czyli ogromnej ;) A naprawa tego silnika nie jest tania.
Brat płukał silnik w audi b4 2.0 , przed zabiegiem auto brało olej, po zabiegu brało go znacznie więcej ;)
Ale są też głosy że jak auto nie bierze oleju, to płukanka fajna sprawa ;)
Mi brat zaraz po kupnie corsy zalał 15W40, potem chciałem zmienić na 10W40 jak karzą wszelkie instrukcje (płucząc uprzednio silnik), ale mi przeszło i dalej jest 15W40 (auto ma 192kkm)
podsumowując - płukanką wiele ryzykujesz, musisz przemyśleć czy ryzyko się opłaca.
 
 
     
 yosh


Informacje
pomorskie

LPG: Nie
Imię: yosh
Pomógł: 42 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 529
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 10 Lipiec 2014, 15:25   
   Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V


Ja właśnie próbuje doprowadzić do ładu silnik w swojej corsie 1,2 16v .
Płukany był już naftą i przy każdorazowej zmianie do silnika zalewam syntetyk .
Pozostawienie syfu spowoduje że prędzej czy później coś się zatka i coś się zatrze .
 
 
     
 Milion
elektronik


Informacje
malopolskie

LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 546
Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 10 Lipiec 2014, 19:15   
   Moje auto: AG Z14XEP


yosh, płukałeś raz, czy regularnie? jeśli regularnie, to co ile km? ciekaw jestem.
 
 
     
 yosh


Informacje
pomorskie

LPG: Nie
Imię: yosh
Pomógł: 42 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 529
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 10 Lipiec 2014, 23:22   
   Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V


Naftą próbowałem tylko raz , bo silniczek zaczął chodzić jak maszyna do szycia .
I przyniosło to efekt bo mostek na wałku pod korkiem oleju nie jest suchy jak to miało miejsce wcześniej , po zalaniu świeżego syntetyku ucichła hydraulika .
Przy pierwszej wymianie z puszki filtra syf wyjmowałem palcami tyle go było , a przy ostatniej wymianie było tam naprawdę czysto , niestety filtr po trzech tyś. był już tak zalepiony że zaczął się deformować .
Jak na razie to widzę że bagienko powoli zaczyna spływać więc następna wymiana pewnie będzie po kolejnych trzech tysiącach , znowu zaleję manol 5W40

V-ka w drugiej corsie ma pewnie ze 300 tyś. sądząc po stanie cylindrów i też nie było tam za czysto .
W przypadku tego silnika trudno mówić o wyciekach bo wszystkie zimery i uszczelki zostały wymienione na nowe przy montażu silnika lub w trakcie modzenia , tak czy inaczej nie pożera oleju mimo że śmiga na pełnym syntetyku :)
 
 
     
 Milion
elektronik


Informacje
malopolskie

LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 546
Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 11 Lipiec 2014, 18:27   
   Moje auto: AG Z14XEP


dopytuję, bo wiem że wewnątrz mojego silnika na ściankach jest warstwa kilka mm nagaru. wygląda to jak sadza z komina (tylko nie takie suche) lub bardzo gęsty smar. Z autem nie mam problemów więc tego nie ruszam, a już nie raz przychodziła myśl by w końcu to wypłukać. Tylko za chwilę kontra: "lepsze jest wrogiem dobrego" - skoro jest ok, to po co ruszać - mówiąc w prost, boję się, że auto się zdupczy po takim zabiegu.
 
 
     
 Tevis


Informacje
malopolskie

LPG: Tak
Imię: Adam
Wiek: 30
Dołączył: 28 Wrz 2012
Posty: 4
Skąd: Kraków
Wysłany: 12 Lipiec 2014, 11:32   
   Moje auto: Corsa B 1.0


Jeżdżę nim 1,5 roku i oleju brał mi bardzo mało, w zasadzie prawie go nie dolewałem dopóki po ostatniej wymianie oleju nie zaczęło mi poważnie cieknąć spod podstawy filtra, ale zdjąłem zalepiłem sylikonem i jest w porządku.

Pod korkiem też mam syf straszny, wszystko oblepione czarną sadzą.

W jaki sposób był płukany naftą, poprzez dolanie nafty do oleju?

Boje się płukania ale zastanawiam się czy mam inne wyjście, bo pomysłu innego nie mam, a jeśli tłuczenie popychaczy faktycznie jest spowodowane kiepskim obiegiem oleju, to takie nieprawidłowe smarowanie nie wróży nic dobrego przy dłuższej jeździe.
 
 
     
 yosh


Informacje
pomorskie

LPG: Nie
Imię: yosh
Pomógł: 42 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 529
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 12 Lipiec 2014, 17:25   
   Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V


Tevis napisał/a:

W jaki sposób był płukany naftą, poprzez dolanie nafty do oleju?

Zgadza się , zabieg wykonałem tuż przed wymianą oleju .
Dolałem nafty i rozgrzałem silnik , w sumie silnik pracował na wolnych obrotach jakieś 30 minut .
Pozostawiłem samochód do dnia kolejnego aby nafta mogła wykonać swoją pracę , po-czym znowu odpaliłem i rozgrzałem silnik .
Po 30 minutach pracy olej z naftą został spuszczony z silnika i zalany ponownie czystym syntetykiem , oczywiście filtr również został wymieniony .

Biorąc na węch jakiś jeden z dostępnych specyfików do płukania silników doszedłem do wniosku że nikt nie wymyślił niczego nowego , bo głównym składnikiem wyraźnie wydaje się być nafta .
Za nic natomiast nie potrafię zrozumieć jak według tych mądrych instrukcji specyfik ma wykonać całą pracę w niecałe 20 minut , przecież nafta potrzebuje czasu aby wejść w reakcję z nagarem .

W sumie nie da się przewidzieć co stanie się w trakcie płukania silnika , efekt może być pozytywny jak w moim przypadku , ale równie dobrze jakiś większy kawałek może się oberwać i zatkać jakiś kanał .
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Silnik i osprzęt » [ Silnik] Płukanie silnika - Corsa B 1.0
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.