[MoFE Technology]

Witam was bardzo serdecznie !

Od zakupu corsy minął już jakiś czas a ja mam z nią notoryczne i coraz większe problemy. Autem zaczęło szarpać i pracuje nie równo. Na zimnym zapierdziela jak się trochę rozgrzeje to ma mega muła. Zczytałem kod błędu i pokazuje 45 czyli sonda lambda za uboga mieszanka. Sonde nie dawno co dopiero wymieniłem na uniwersalną NGK NTK. Zaraz wziąłem się dziś za pomiar sondy na rozgrzanym silniku. Pomiar pokazuje 0,58-0,61 tak oscylowało. Autko przełączyłem na gaz i mierzyłem wtedy sondę to pokazywała między 0,80 a 1V nie przekraczała 1V i myślę że sonda działa dobrze. Myślę zatem czy to nie czujnik cieczy na jeden pin. Ponieważ tamten na 2 pin wymieniłem z tydzień temu firmy TOPRAN. Wymieniłem również czujnik cieczy w chłodnicy i dziwi mnie załączanie wentylatora. Na wskazniku w kokpicie temp ma ok 90-92 stopni i już się załącza. Nie mogę auta nagrzać powyżej 95 stopni. Posiadam nowy termostat i rozrząd.

Co wy o tym sądzicie ?
Wymienić czujnik 1 pinowy i sprawdzić reakcje ? Czy może okazać się że ten dwu pinowy jest trefny ?
Ogólnie corsina kopci na biało i strzela z tłumika. Nie równo pracuje i po rozgrzaniu mega się dławi i spadek mocy.

Pozdrawiam !

[ Dodano: 21 Maj 2014, 17:02 ]
Wszystko już jasne. Udało mi się to samemu naprawić. Pierwsza sprawa to wymina grzybka KYS podciśnienia, bo był on pęknięty. Zaś druga sprawa to sam wtryskiwacz. Otóż blaszka trzymająca wtrysk była odgięta ku górze, postanowiłem ją wyprostować a dodatkowo zmieniłem oring na dole wtryskiwacza. Wtrysk leży teraz równo co sprawia że puszcza dobrze mgiełkę. Wcześniej wtryskiwacz był lekko po skosie się zalewał, co sprawiało że spadały krople benzyny.


Temat rozwiązany do zamknięcia !