Wyciągał ktoś może miskę olejową w 1.8 16v? nie moge sobie poradzić, bo z jednej strony od rozrządu są sanie silnika i ta krótsza część miski przeszkadza dochodzi już do sań, a z drugiej strony z tej szerszej w środku jest rurka z pompy chyba, rurę wydechową już obniżyłem, ale to nie pomogło za dużo i jestem z ciemnym lesie.
i dzisiaj wymontowałem 4 tłok na którym prawdopodobnie zatarty 3 pierścień zgarniający, widać, że dużo osadu na nim sie nazbierało, jutro jade do warsztatu by stwierdzili, czy panewki też do wymiany, czy tylko czyszczenie tłoka, nowe pierścienie i zakładanie
cd. czyszczenie tłoka i przygotowanie do założenia oraz czyszczenie miski olejowej.
i miska przed:
Dokupiona jeszcze została łapa przednia mocowania silnika, olej, w katalizatorze trzeba było przewiercić otwory, ponieważ stare śruby się pozrywały.
...i po
problem jaki mnie napotkał to czujnik położenia wałka rozrządu, kupiłem Delphi za 85zł i skubany nie dobry, błąd jaki podawał mi to nieprawidłowy sygnał z tego czujnika, próbowałem wszystkiego nawet gdzieś na forum pisało, żeby podłożyć podkładkę pod niego i spróbować jeszcze raz, lipa - auto odpalało w trybie awaryjnym, dzisiaj się wkurzyłem zamówiłem Oryginalny Siemensa VDO za 300zł i ku mojemu zdziwieniu auto odpaliło bez problemu czujnik sam się zaadoptował i przepustnica też. Auto chodzi bez najmniejszego problemu na niskich obrotach nie przerywa po przejechaniu 5 km nie ma błędów. Panowie jeszcze takie powiedzonko, że jak się oszczędza na byle czym, to potem jeszcze więcej problemów jest i to prawda.[/b]
Ku przestrodze innym użytkownikom, gdy będziecie mieli problem z tym czujnikiem pod żadnym pozorem nie klejcie kabli taśmą izolacyjną lub nie zalewajcie go silikonem, dlaczego? bo jak pójdzie zwarcie z tego czujnika to spali się cały komputer i wtedy możecie tylko szykować grubą kasę nie tylko na czujnik, ale i na komputer. Polecam też bardzo dobrze zabezpieczyć kabel który niestety biegnie bardzo blisko koła z rozrządu i gdy tylko napotka mały luz zostanie przetarty i dojdzie niestety do zwarcia.
Wymieniona została jeszcze przepustnica. Okazyjnie udało się kupić prawie nową przebieg ok 40 tys. km, jak zapewniał poprzedni właściciel.
Stara okazała się uszkodzona (?), auto odpalało tylko w trybie awaryjnym. Po wymianie przepustki, wszystko gra jak w zegarku.
Z zaoszczędzonych pieniążków postanowiłem jeszcze wymienić stary przepalony siłownik otwierania tylnej klapy. Okazało się, że jest to standardowy zestaw. Koszt takiego zestawu na Allegro to ok 60zł z przesyłką.
Zakonserwowałem jeszcze tylną klapę od środka, po zdemontowaniu plastików warto tam psiknąć środkiem konserwującym.
Chcialem napisac, że Corsa byla od samego początku bardzo zajechana, silnik, zawieszenie itp. Chcialem od początku ją robić i tak pomalu ogarniam co sie da.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum