LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 24 Listopad 2013, 17:59 Corsa B 1.0 1999 Moje auto: Corsa B 1.0
Dzisiaj pod strzechę trafiła Corsa B:
- silnik 1.0 bez gazu
- rocznik 1999
- przebieg 204 kkm
- klima
- lato 14" alufelgi, zima 13" stal
- ori oplowskie radio
- wspomaganie
- centralny, ale nie działa
- ABS
- jest to wersja na 100-lecie Opla, muszę jeszcze doczytać co dokładnie powinno być na wyposażeniu
Samochód w kraju od 2001 roku, miał już 5 właścicieli. Nie mam historii, faktur, nic. Przebieg dość wysoki jak na auto tej klasy, ale wygląda dzięki temu na prawdziwy. Rdzy prawie wcale, trochę na klapie(która zresztą była już malowana + szyba jest z innego rocznika).
Bolączki na dzień dzisiejszy:
- amorki przód
- centralny
- ściąga w lewo(dość mocno przy małej prędkości, przy większej prawie wcale - to już kwestia wspomagania - na małych prędkościach kierownica chodzi lżej niż na wyższych), wyraźnie ciężej kręci się w prawo (wg sprzedającego to wina jakiejś puszki pod kierownicą, mającej związek z wspomaganiem występującej w tym samochodzie)
Najbliższe plany:
- najpierw amory, olej, filtry
- centralny, może dołożę pilota
- widzą mi się szyby w elektryce
- radyjko z USB
Myślę że już niedługo pierwszy update
A, jeszcze zdjęcia, póki co tylko te z ogłoszenia z tablicy, inne wkrótce
LPG: Nie
Imię: Bartek Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 207 Skąd: Kutno / Łódź
Wysłany: 24 Listopad 2013, 18:48
Moje auto: Opel Corsa B 1.7TD
Ładna maszyna, fajne felgi- z tego co się orientuje GSi'owate z Corsy A
I w środku widzę, że tylna kanapa posiada zagłówki a to baaardzo duży plus, bo często spotyka się Corsy niestety bez nich
Czyżby kierownica obszyta skórą?
Powodzonka w modyfikacjach, oby jeździła i cieszyła jak najdłużej
LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 24 Listopad 2013, 20:15
Moje auto: Corsa B 1.0
Kaszubski napisał/a:
Ładna maszyna, fajne felgi- z tego co się orientuje GSi'owate z Corsy A
I w środku widzę, że tylna kanapa posiada zagłówki a to baaardzo duży plus, bo często spotyka się Corsy niestety bez nich
Czyżby kierownica obszyta skórą?
Powodzonka w modyfikacjach, oby jeździła i cieszyła jak najdłużej
Nie znam się, tzn jakieś rzadziej występujące te felgi? Zagłówki faktycznie są, 2 albo nawet 3.
LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 1 Grudzień 2013, 21:44
Moje auto: Corsa B 1.0
Corsa dzisiaj wróciła z pierwszego wyjazdu - Bdg-Wro bez zająknięcia, przy prędkości przelotowej ~90-100km/h spalanie około 6l/100.
Koła oczywiście przed wyjazdem zmienione na zimówki - te alusy to rozmiar 5x14.
Do listy rzeczy do zrobienia dopisałem włącznik awaryjnych i spryskiwacz z tyłu (mea culpa, nie sprawdziłem przy kupnie).
Mechanik u którego zmieniałem koła stwierdził że ściąganie w lewo to kwestia tylko wyregulowania czujnika znajdującego się pod kierownicą - robił to już i ceni taką usługę na 100zł, chyba się skuszę
[ Dodano: 11 Grudzień 2013, 18:14 ]
Dzisiaj wymienione:
szczęki, cylinderki, i przewody elastyczne przy samych bębnach - starych nie dało się odkręcić
koszt: 320zł - ujdzie czy szukać innego warsztatu?
Zapytaj mechanika a najlepiej niech ci ten czujnik pod kierownicą pokaże... tam nie ma co regulowac, jest wałek z przegubem śruba 8 i reszta to stelaż do karoserii. Jedyny czujnik jaski tam jest w okolicy to od światła stopu.
Wyciągałem cały układ kierowniczy, zrobie zdjecia tych cześci.
Sciąganie w lewo - jak hamujesz, przyspieszasz, jedziesz swobodnie ?
Przyczyny:
1. mało powietrza w kole
2. brak zbieżności
3. luzy na zawieszeniu
4. zapowietrzony hamulec np. w lewym kole
Ogólnie to ładna furka, felga ciekawa, rzadko spotykana, spojler - brzydki a fe wyrzuc go do rowu, tylko napisz mi gdzie ten rów jest
LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 12 Styczeń 2014, 14:27
Moje auto: Corsa B 1.0
Pazur napisał/a:
Zapytaj mechanika a najlepiej niech ci ten czujnik pod kierownicą pokaże... tam nie ma co regulowac, jest wałek z przegubem śruba 8 i reszta to stelaż do karoserii.
Corsa ma EPS, ściąga tylko na małych prędkościach jak kierownica jest bardziej miękka, wyraźnie lżej kręci się też w lewo.
Póki co samochodzik jeździ tylko z moją kobietą na zakupy, miesiąc temu zalany do pełna jeszcze nie potrzebuje karmienia
Z racji tego że w tym miesiącu mam do opłacenia OC w moim autku (2l benzyna) amory, olej i filtry będą zrobione w lutym.
pzdr.
Krzysiek
Ostatnio zmieniony przez lbcorsa 13 Styczeń 2014, 22:41, w całości zmieniany 1 raz
LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 13 Styczeń 2014, 22:40
Moje auto: Corsa B 1.0
CJ napisał/a:
EPS!!! elektryczne wspomaganie, nie mylić z ESP, jak to robią "Mirki handlarze" w ogłoszeniach.
Przepraszam, niedopatrzenie z mojej strony, pierwszy raz mam coś takiego w samochodzie ;P i skojarzyło mi się właśnie z ESP, już poprawiam
pzdr.
Krzysiek
[ Dodano: 20 Styczeń 2014, 22:45 ]
Świecąca pomarańczowa kontrolka + spalanie na poziomie 8.5l/100 przyspieszyło wizytę autka w warsztacie, więc:
dziś przy przebiegu 206 240km wymienione/zrobione:
- EGR na sprawną używkę
- olej
- filtr oleju + paliwa + powietrza
- wyregulowany czujnik od EPS
Autko jakoś tak dziwnie odżyło....
[ Dodano: 21 Styczeń 2014, 13:17 ]
Dzisiaj wziąłem corsę pierwszy raz od zakupu żeby dojechać do pracy (prawie cały czas jeździ nią moja lepsza połówka) - w czasie drogi człowiek jadący z naprzeciwka prawie środkiem drogi urwał mi lusterko. Nawet nie zwolnił, nie wspominając o zatrzymaniu się.... :krzesłem:
Jakiś odprysk zadarł też minimalnie lakier na drzwiach, będę musiał to zabezpieczyć. Co za ludzie....
[ Dodano: 1 Luty 2014, 11:47 ]
Ech....
Corsa nie ma u mnie szczęścia....
Wczoraj wieczorem moja matula wykręcała samochodem "na pamięć" - efekt to popękany narożnik zderzaka tylnego. Jadę szukać jakiegoś pod kolor...
[ Dodano: 10 Marzec 2014, 19:10 ]
Dawno nie uaktualniałem:
- zderzak znalazłem pod kolor, przy okazji okazało się że pas tylny jest podżarty przez rdzę - jako że auto ma docelowo być jeszcze u mnie minimum 2 lata wybieram się z tym niedługo do blacharza na wycenę
- amory nadal niezrobione, jakoś nie mogę się zebrać
- przyszło radio z USB(JVC KD X30), stare już wystarczająco mnie zdrażniło
- wymieniłem lampy przednie na takie z czarnym wnętrzem (kupione przez forum)
- pojawiło się zwarcie LT lampy - już zrobione
- naprawiłem włącznik awaryjnych
- kupiłem taśmę LED z zamiarem rozebrania licznika i zmiany podświetlenia - na razie leży i dojrzewa
LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Marzec 2014, 21:48
Moje auto: Corsa B 1.0
Jakoś ciężko mi się zabierać za aktualizację tematu
Wrzucam foto z lampami, choć chyba bardziej z kronikarskiego obowiązku, bo już są inne
Już spieszę wyjaśnić dlaczego: corsa miała robiony przegląd i lampy nie przeszły - nie dało się ich wyregulować a świeciły za wysoko. Kupiłem nowe zamienniki - kolosalna różnica w ilości rzucanego światła, więc generalnie na +, foto jakoś niedługo wrzucę, żeby się liczyło
Opłaciłem też OC na rok, dodatkowo na przeglądzie wyszło że amory mają od 49% do 53%, więc na razie odkładam ten temat i zbieram na blacharza - na razie pierwsza wycena to ponad 1k PLN, ale mam zamiar odwiedzić jeszcze kilku speców - trochę się na tym znam, ale "mój" blacharz jest teraz ponad 300km ode mnie
Co jeszcze? A, był przejściowy problem z ręcznym, ale wystarczyła regulacja. Na razie tyle, aby do przodu
Najbliższy update pod koniec następnego tygodnia - w końcu będę miał czas usiąść i zająć się drobiazgami typu podświetlenie licznika, brak prądu w radiu po wyjęciu kluczyka(restartuje się) itp.
Już spieszę wyjaśnić dlaczego: corsa miała robiony przegląd i lampy nie przeszły - nie dało się ich wyregulować a świeciły za wysoko. Kupiłem nowe zamienniki - kolosalna różnica w ilości rzucanego światła, więc generalnie na +, foto jakoś niedługo wrzucę, żeby się liczyło
Nie pamiętasz może jakiej firmy były te lampy z ciemnym wkładem? Pytam z czystej ciekawości, bo z tego co widzę nie mają one w pełni gładkiego szkła jak Arteby, czy Depo dlatego zastawiam się czy jest to samoróbka, czy może faktycznie ktoś takie lamp wypuścił na rynek
LPG: Nie
Imię: Krzysztof Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 6 Kwiecień 2014, 14:46
Moje auto: Corsa B 1.0
Kaszubski napisał/a:
Nie pamiętasz może jakiej firmy były te lampy z ciemnym wkładem? Pytam z czystej ciekawości, bo z tego co widzę nie mają one w pełni gładkiego szkła jak Arteby, czy Depo dlatego zastawiam się czy jest to samoróbka, czy może faktycznie ktoś takie lamp wypuścił na rynek
Samoróbka na 100%
Ogólnie miałem się dzisiaj pochwalić zdjęciami znowu na letnich kapciach i po umyciu samochodu, ale kicha :P
Ale po kolei:
Korzystając z pogody wziąłem się za ogarnianie rzeczy mało pilnych ale mnie irytujących, i tak:
- złożyłem pęknięty wężyk spryskiwacza tylnej szyby (złamany na łączeniu budy z klapą)
- przy okazji zabezpieczyłem kable w tym samym miejscu (popękały a jeden nawet się złamał całkowicie - chyba masa, grubszy brązowy)
- założyłem termometr w zderzak (miał pourywane kable), przy okazji zauważyłem że praktycznie nie ma podświetlenia na wyświetlaczu w miejscu temperatury - dodane do listy
- zacząłem walkę z centralnym zamkiem (mówiłem że powinien być ale nie działa), i tu zaczyna historia właściwa: po rozebraniu słupka pod nogami pasażera - centralki nie ma. Szybka decyzja, rozbieram drzwi i zobaczę czy do zamka idą jakieś przewody. Efekt: znalazłem siłownik przykręcony do drzwi i sterujący cięgnem - czyli central jest, ale nie fabryczny! No to idę po kablach, szukam centralki - Bingo! - ale zaraz, zaraz, to nie centralka, tylko cały układ alarmu
No dobra, alarm jak widać na zdjęciu z roku 2001, nie mam do niego dokumentacji, kluczyków, nic, więc zaczynam demontaż. No i po demontażu samochód przestał palić.
W sumie wiem że moja wina, mogłem pomyśleć że alarm jest do czegoś podłączony, albo chociaż odłączyć aku przed demontażem - człowiek uczy się na własnych błędach, a im bardziej zaboli tym lepiej zapamięta
Przy okazji pytanie: pod tunelem środkowym znalazłem takie coś - co to jest? Immo?
Aha, na + jeszcze tyle że przy rozbieraniu drzwi okazało się że poza poduchami kierowcy i pasażera + w fotelach mam jeszcze poduszki w drzwiach, czyli razem 6szt w corsie
Na koniec jeszcze: wciąż mam problem z radiem - po wyjęciu kluczyka odcina całkowicie prąd na samochód i radio nie ma podtrzymania pamięci - restart po każdym włożeniu kluczyka, ale z racji dzisiejszej przygody temat odkładam na "po alarmie"
[ Dodano: 6 Kwiecień 2014, 14:48 ]
EDIT: już wygooglałem, to sterownik poduszek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum