[tubolek]

Witam,

posiadam Corsę 1.2i benzynka.

Zaczęło się od wymiany strumienicy w układzie wydechowym. Od tego czasu, zaświecała się kontrolka CHECK ENGINE. Próbowaliśmy znaleźć przyczynę, lecz niestety nic. Po około 3 tygodni od wymiany strumienicy zaczął okropnie dymić z wydechu. Siwy dym, który nie był przyjemnym doświadczeniem - każdy się ze mną zgodzi...

W sobotę, licznik mnie oszukał i zabrakło mi benzyny, poszedłem na stację i zalałem za 50 zł ok. 9 litrów. Pojechałem do dziewczyny, samochód stał z 3 godziny. Gdy wsiadłem do samochodu, odpalił i chciałem sobie zawrócić, więc wrzuciłem "jedynkę" ruszyłem, i gdy wrzuciłem "wsteczny" to samochód bez żadnej przyczyny zgasł. I niestety już nie odpalił o swoich siłach. Kablami podłączyliśmy - nie odpalił. Na zapych - również nie odpalił. Więc nie pozostało nic innego jak holowanko. Więc, podpięliśmy linkę i jedziemy. Samochód dopiero o własnych siłach ruszył po przejechaniu ok. 1,5 km. Więc, ze spokojem dojechaliśmy do znajomego mechanika i pomyśleliśmy, O! To na pewno będą świece i przewody - a że to była sobota wieczór, więc wzięliśmy się do tego dopiero w poniedziałek. A w dodatku, zapomniałem dodać, że po ok. 5 próbach kręcenia silnikiem, akumulator się rozładowuje.

Chcemy odpalić samochód w poniedziałek, niestety nic (jeszcze przed wymianą świec i przewodów). Tylko śmierdzi benzyną, nic więcej.
... Niestety, przewody i świece, nic nie dały. Więc, poczytałem trochę w internecie, że przez brak paliwa, mógł zapchać się filtr paliwa, wymieniliśmy. Jeden problem zniknął - samochód zaczął odpalać. Więc jazda próbna, mówimy będzie dobrze. Ale miało być dobrze - a wyszło jak zawsze. Tata zrobił rundkę po osiedlu, wrócił i niestety zaczęło się jakieś dziwne bulgotanie, nikt nie wie skąd. Nadal śmierdzi benzyną.

Samochód szarpie, nie wchodzi dobrze na obroty..


Już nie wiemy co robić (po domowemu) więc piszę tutaj, aby uzyskać od was jakąś podpowiedź. Myślę, żeby jechać na komputerową diagnostykę, ale wolałem najpierw tutaj napisać.


Proszę o odpowiedź.

[ Dodano: 21 Listopad 2013, 16:28 ]
Przed chwilką byłem w moim "garażyku" odpaliła po 5 sekundach rozruszania. Objawiała przez chwile brakiem naładowanego aku, ale udało się. Pojeździłem chwilę w tę i spowrotem na podwórku. Ustawiłem na 4 wywietrzniki w samochodzie. Niestety, po zaparkowaniu, i po dodaniu gazu na "luzie" zgasła i brak oznak życia przy odpalaniu.

Co zrobić?

[sQcha]

Podaj jakie masz oznaczenie silnika.
Wybłyskaj lub oczytaj błędy na komputerze.
Co to znaczy "wymiana strumienicy"? Wyciąłeś katalizator i założyłeś strumienicę?
Jeśli chodzi o rozładowywanie akumulatora, to sprawdź napięcie ładowania.

[tubolek]

Jeżeli mówimy o wymianie strumienicy, to krótko po zakupie auta, drżał mi układ wydechowy. I pojechałem do 'spec majstrów' od tłumików i powiedzieli, że kata nie ma a w dowodzie wbity był i była rurka wspawana za ciezka i urwały sie zaczepy od wydechu. I powiedzieli ze lepiej dać strumienice, niż kata

[sQcha]

OK, już rozumiem. Myślę, że nie wnosi to nic do twoich problemów.
Jak pisałem wcześniej odczytaj błędy, skoro świeci się check, to jakieś są.

[tubolek]

A gdzie się sprawdza oznaczenie silnika?

Jestem Laikiem w tych sprawach

[sQcha]

Na bloku silnika, w miejscu gdzie konczy sie glowica. Jesli masz problem z odnalezieniem, to wstaw fotke silnika.

[tubolek]

Usunęlismy w/w problem, ale pojawił się następny.. Nawet nie podłączyliśmy do kompa, poszliśmy do znajomego mechanika i ?! Okazało się, że sonda lambda poszła, a więc wymieniliśmy. Ale bez wymiany aku się nie obyło.


Ale teraz pojawił się inny problem, otóż:
Gdy jak jadę, dodaję gazu to słysze głosną pracę pompy paliwa. Tak jakby trzaskała/bulgotała/czy nawet pierdziała .

Co to może być? Może to nawet nie pompa, słyszę to z tyłu gdzieś w aucie..

[sQcha]

A może to tylny tłumik?

[tubolek]

własnie! zapomniałem, że mi też wymieniali tylny tłumik, bo był cały zapchany i w ogóle przelotu nie było w tłumiku. A co może być z nim nie tak?

[Zyzio]

Zobacz na łączeniu pierwszego tłumika z drugim bo jak jest za głęboko włożony to trzeci jest za bardzo schowany i może uderzać o belkę , warto też sprawdzić obejmę łączącą tłumik drugi z trzecim może trzeba ją delikatnie obrócić.

[tubolek]

dzisiaj mi raz zgasł przy ruszaniu, i 2 razy zdychał ale go uratowałem. Gdy wyłączam silnik jest takie buczenie takie : tyryryryy..

Tłumik jest poprawnie podłączony.