I dobrze dziadek idiocie zrobił:) Ja ostatnio miałem głupią sytuację z kolesiem z golfa II. Koleś,,siadł mi na dupie" na dwukierunkowej jednopasmowej, a że mnie to wkurwia to kulturalnie zwolniłem do 40 i chciałem go nauczyć, że tak blisko się nie podjeżdża . Kawałek dalej koleś wziął się za wyprzedzanie. Czekałem na to i też przycisnąłem. Koleś nie kapnął się, że może się nie zmieścić i jechał na czołowe z autem z nad przeciwka, ale mu odpuściłem bo wiecie jak może taki idiota zareagować. Zamiast odpuścić i jechać za mną albo wjedzie w tego co jedzie w przeciwnym kierunku albo odbije na mnie. Na dodatek dodam, że był to koleś z VWśląsk bo zauważyłem po wlepce. Dosłownie chwile przed nim, trafiłem na innego geniusza z VWśląsk, chyba mieli jakiś zlot. Wyprzedzam kolesia bo przed nim był autobus, a jemu się chyba coś we łbie pokręciło i kiedy zauważył, że jestem na równiej z nim gaz w podłoge i na hama próbuje wyprzedzić autobus zajeżdżając mi droge. Punkt naszego regulaminu odnośnie walki z bmw i golfami to czysta prawda, trzeba w jakiś sposób nauczyć tych debili jeździć. Ja niestety za dużo nie zdziałam moim małym silniczkiem, ale niejednego już napewno udało mi się zaskoczyć
Dżola [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 15 Luty 2009, 11:17
Ja skolei niedawno wracając z mojego ukochanego miasta Rybnika do miejsca w którym aktualnie mieszkam, natrafiłam na Pana jadącego Renault Clio (w tej nowszej budzie). Pan ten jechał sobie około 70 km/h, a że ja tę drogę znam jak własną kieszeń na prostej chciałam pojechać szybciej no więc wrzucam kierunkowskaz i zaczynam owego Pana wyprzedzać (nawet nie redukowałam bo nie było takiej potrzeby). Nie wiem czy uraziłam jego ambicję chcąć wyprzedzić go Corsą czy może zobaczył, że za wyprzedzanie go wzięła się "baba" w każdym razie zaczął wciskać gaz...kompletnie się tego nie spodziwałam, a zza zakrętu wyłaniało się już auto z którym jechałam na czołowe, nieziemsko się wku**** zredukowałam mojej perełce i do dechy!! no i wyprzedziłam gno**, a potem go tak odsadziłam że nawet nie starał się mnie dogonić (znam tam każdy zakręt). Delikatnie mówiąc...kompletnie nieodpowiedzialne zachowanie!!
Adzi [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 15 Luty 2009, 11:37
Dzola Ty Szaszku :P Nie znalam Cie z tej strony
Ja znowu, ostatnio jadac na uczelnie do Raciborza, lekko mowiac zdenerwowalam sie nieludzko.. Koles wymusil przede mna i ledwo co wyhamowalam.. Zaczelam trabic i pokazuje mu co robi (palec do glowki :P ), a on wyciagnal srodkowy palec! Ja z najwieksza ochota rowniez mu go pokazalam i pozniej caly czas siedzialam mu na zadzie :P
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 15 Luty 2009, 17:42
Moje auto: ASTRA G
cwirus88 napisał/a:
A tak na serio to widze że jak jestem wyprzedzany to nigdy nie przyspieszam bo ktoś przez taką akcję może życie stracić...
Cwir to jest najmądrzejsze zdanie które kiedykolwiek napisałeś na tym forum W pełni się z tym zgadzam, nie warto wygłupiać się na drodze.
tomcio105 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 16 Luty 2009, 21:08
Też wpełni się z tym zgodzem choć pare postów wcześniej napisałem, że tak zrobiłem. Prawda jest taka, że trzeba jeździć z rozwagą, a jak ktoś na drodze za przeproszeniem chce się zesrać to niech sobie na tor jedzie, albo niech weźmie udział w jakimś rajdzie Ten temat mówi sam za siebie PEŁNA KULTURA!
LPG: Nie Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 67 Skąd: Janowiec Wlkp.
Wysłany: 2 Sierpień 2009, 00:25
Bydgoszcz rondo Toruńskie około godziny 7 rano. 4 pasy ruchu: 1-do jazdy w lewo,2-w lewo i prosto,3-prosto,4-w prawo. Z powodu remontu zamknięto pas numer 2 i codziennie robi się "zatwardzenie". I tu zaczyna się problem. Większość kierowców wie jaka jest sytuacja i pcha się do ronda zamkniętym pasem wiedząc,że ktoś i tak wpuści ich na pas nr.3. Jeżdżę tą trasą codziennie do pracy i aż mnie krew zalewa jak widzę tych cwaniaków! :mad: Owszem może się zdarzyć,że ktoś tylko przejazdem i nie wiedział jaka jest sytuacja,auta z tablicami z poza Bydgoszczy wpuszczam wszystkie,ale jak widzę blachy CB,to nie dopuszczam do siebie myśli,że mógłbym takiego delikwenta puścić przed siebie. Może w takiej sytuacji ja jestem mało kulturalny,ale kombinatorstwa w korkach nie uznaje!!! Każdy się spieszy,a tacy kierowcy tylko dolewają oliwy do ognia. :zdegustowany:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum