[Milion]

Cześć,
Jako pasjonat elektroniki w samochodach chciałbym zająć się projektem systemu start-stop. To głównie za sprawą inspiracji kolegi ja37 w temacie 'co byście chcieli w corsie'.
Wiadomo, nie od razu Rzym zbudowano, więc i ja chciałbym stopniowo rozwijać swoje urzędzenie.
Na początku chcę zrobić jak najprostszy układ a'la przycisk start/stop.
Pomysł już jest:
- załączanie rozrusznika do momentu gdy obroty silnika osiągną pułap 800 obr/min.
- gaszenie poprzez rozłączenie linii 12V po zapłonie do ECU (pin 4 w złączu X5) na 2 - 3 sekundy. Tutaj testy pokażą jak to wydzie w praktyce. Ciekaw jestem czy będzie w miarę łatwo się dostać do odpowiedniego kabla w wiązce.

Jak testy wyjdą pozytywnie to pozostanie już tylko dopisanie kilku(set) linii kodu by w pełni zautomatyzować system.
Pytanie jak rozpoznać że chcę odpalić auto by ruszyć spod świateł?
Tutaj od razu pytanie jak jest rozwiązane to w autach gdzie system jest fabryczny?
Ja bym to widział w ten sposób, że dałbym czujnik pod sprzęgło i wpiąłbym się w potencjometr przepustnicy. wciśnięte sprzęgło i zmiana wartości na potencjometrze przepustnicy oznacza chęć kontynuacji jazdy. Czy tak działa fabryczny system?

W domyśle układ ma być w pełni kompatybilny z wszystkimi starszymi benzyniakami posiadającymi ECU bez szyny CAN (metoda kulturalnego gaszenia auta!).

Temat traktuję jako 'dziennik postępu prac'. Będę więc robił tutaj wpisy jak mi idzie. Jako że pracę będę wykonywał w wolnym czasie, może upłynąć nieco czasu zanim pojawi się ostateczne rozwiązanie, ale czego się nie robi dla swojego ulubionego autka

Jako mobilizacja dla mnie na pewno będą wpisy osób potencjalnie zainteresowanych kupnem takiego systemu - czy to przycisku start-stop, czy całego systemu start-stop
Zatem zapraszam do podrzcania pomysłów, komentowania itd.

Jak projekt zakończy się powodzeniem, pewnie pojawi się kolejny projekt (oby! )

====
A więc na dzień dzisiejszy na czym stoję?

- jest pomysł rozwiązania problemu odpalania auta i jego gaszenia.
- jest jakiś mały mikrokontroler który będzie sterował układem
- część programu potrzebnego do obsługi startu auta w zasadzie też jest - z kompa pokładowego, do przerobienia na inny procek.
- potrzebował będę: 2 przekaźnikinajlepiej 30A i trochę drobnicy elektroniki, płytkę uniwersalną (ostatnio nie chce mi się wytrawiać płytek - chyba się starzeję, bo coraz bardziej leniwy się robię )

trzymajcie kciuki za powodzenie w temacie!
pozdrawiam zmotoryzowanych corsiarzy

[ Dodano: 11 Wrzesień 2013, 18:20 ]
przyszły przekaźniki, teraz jeszcze mi potrzeba jeszcze drobnicy elektronicznej oraz głównie czasu i chęci do posklejania prototypu. mam nadzieję, że niebawem coś zmajstruję.

[ Dodano: 5 Październik 2013, 19:52 ]
dokupiłem drobnicę i zmontowałem układ.
układ (poza przekaźnikami) sprzętowo będzie identyczny z układem do korygowania indeksu K po zmianie licznika - różnić się będzie tylko programem procka.

Niestety zapomniałem o tasiemce do programatora oraz kablu od przekaźnika do rozrusznika - przez to nie mogę zacząć zabawy w programowanie i testy. Znowu obsówa ładnych pare (naście) dni zanim się zbiorę i podjadę do sklepu elektronicznego - trochę mi nie po drodze.

Poza tym mam teraz na głowie pilniejszy problem - wycieki oleju, ale o tym kiedy indziej.