Wysłany: 26 Czerwiec 2013, 23:09 [ Silnik] Silnik gaśnie podczas jazdy
Witam.
Od razu oznajmiam iż przeglądałem forum i szukałem podobnych tematów lecz nie na wszystkie pytania są odpowiedzi. Zakładam ten post w celu znalezienia usterki i naprowadzeniu innych kierowców na zlokalizowanie ewentualnie występującej podobnej usterki w waszym samochodzie. Nie wiem czy przyczyna jest w silniku czy w elektryce ale skoro gaśnie silnik a panel się świeci nie podchodzi to raczej pod elektrykę.
Postaram się opisać jak najbardziej dokładnie mój przypadek który wystąpił 4 tydzień temu i dziś znów to samo. Jestem laikiem na samochodach uczę się dopiero nie znam wszystkiego co tam powkładali do niego więc proszę o wyrozumiałość. Jest to dość długa historia więc nie wszyscy zechcą czytać do końca tylko zainteresowani problemem.
Tydzień temu jadąc samochodem zgasł mi silnik. Wydarzyło się to na skrzyżowaniu gdzie samochód przede mną skręcał a ja zwalniałem by wrzucić niższy bieg. Wcisnąłem sprzęgło, przyhamowywałem lekko i zmieniałem bieg z 4 na 2 i wtedy silnik odmówił posłuszeństwa. Była to dla mnie nowość ponieważ wcześniej samochód sprawował się idealnie. Przepchałem go na pobocze, kręciłem ale nie chciał odpalić. Po pewnym czasie zacząłem kręcić i dodawać gazu. Odpalił choć niechętnie, musiałem jeszcze dodawać chwile gazu by wrócił do siebie. Ogroty spadały, gdy dodałem mocno przez jakieś 5 sekund utrzymywały się na stałym wysokim poziomie (corsa bez obrotomierza) i wrócił do siebie. Odpaliłem go i zapalił się check engine. Dojechałem do domu. Przeglądnąłem wszystko dokładnie. Okazało się że pękła mi rurka (chyba od parownika ta między silnikiem a silniczkiem krokowym wchodzą tam 2 rurki jedna od parownika czy jak nie wiem dokładnie). Było słychać że powietrze ucieka z pod maski gdy uruchamiało się silnik. Uciąłem ją i wcisnąłem na jej miejsce. Wszystko było dobrze do dziś.
Znów silnik zgasł mi na skrzyżowaniu. Intuicyjnie już odpaliłem go dodając mu gazu i kręcąc stacyjką, znów te stałe obroty przez 5 sekund potem chciał mi zgasnąć ale dodawałem gazu, wrzuciłem bieg i jakoś dobrnąłem do parkingu 10 metrów dalej po czym zgasł. Tym razem nie chciał tak szybko wrócić do siebie, dodawałem gazu ale ciągle obroty spadały i mi gasł. Pewien normalny kierowca zatrzymał się i pomógł mi przywrócić to auto jako tako do stanu z przed awarii. Ja kręciłem i dodawałem gazu a on grzebał pod maską. Odłączył na chwilę sondę lambda i jakoś odpaliło i wróciło do siebie z obrotami. Check engine sie zaświecił. Podziękowałem i w panice wróciłem znów do domu. Przez droge nie zgasł. Świecił się check engine bo wiadomo sonda odłączona... Pojechałem do wujka, byłego mechanika. Sprawdziliśmy kable, pogrzebaliśmy przy świecach, zerknęliśmy gdzie na szybko się dało i właściwie to nic. Sprawdzał sondę lambda, widać że reaguje prawidłowo więc raczej odpada, świece też są dobre. Jutro mam zamiar przeczyścić silniczek krokowy ale czy czyszczenie coś da? Nie wiem, może, ale jeśli jest złe to sie wymienia... Wujek mówił również że o serwie... wciskając pedał hamulcowy było słychać lekko ale było że coś tam sie luzuje ale nie jestem pewny czy raczej to by było przyczyną że gaśnie mi silnik w sumie hamuję przy tym no ale... Odczyt z komputera jest najlepszy. Nic nie mówi. Jedynie to że te obroty sie podniosły ale to z mojej winy bo go katowałem żęby tylko ruszył gdzieś a nie stał na drodze.
Nie wiem za co się zabrać, możę ktoś z was miał już taki problem? Może powie gdzie szukać. Metoda prób i błędów jak już tu czytałem nie dużo daje... Natknął się już ktoś na coś takiego? Jeśli odpadną świece, kable, silniczek krokowy gdzie szukać? Proszę o pomoc bo takim autem nie da sie jeździć nie wiadomo kiedy zgaśnie. Takie usterki są najgorsze, trudno je znaleźć... Może ciach nóż akurat ktoś sobie poradził z czymś takim. Czekam na odpowiedzi i podpowiedzi gdzie szukać. Ja będę starał się testować auto w jakich warunkach gaśnie i najczęsciej kiedy. W czoraj jeszcze jeździłem wszystko było dobrze.
Opel corsa 1.2i, benzyna, 33kW (45 km) *dodam że żadnego EGR tam nie mam więc też mi o tym nie pisać). Filtr powietrza wymieniany, olej również 2 miesiące temu. Filtr paliwa? Pompa paliwa? Cewka?
Niech ktoś pomoże błagam.. Gdy się z tym uporam dla przestrogi napisze co i jak by inni mogli się przygotować na ewentualną wymiane części czy coś.
ja37 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 26 Czerwiec 2013, 23:38
To c12nz?
Check się pali - odczytaj błąd.
I popraw profil, bo w nim gazu nie ma, a tu jednak parownik jakis jest.
Odpalane na gazie było czy na benzynie?
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 00:24
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Słuszna Uwaga kolegi wyżej.. Piszesz w Profilu że LPG nie ma a gadasz o Parowniku... Jeśli jest Gaz to zabawę zaczął bym od przeglądu gazu ..
Jeśli nie ma to z tego miejsca mówisz o przewodach podciśnienia ? Jeśli dobrze rozumiem.
Proponuje uporać się z tymi przewodami. Jeśli chodzi o to że po odpięciu sondy zapalił to Zaryzykował bym wymianę. Silniczek krokowy przeczyścić nie zaszkodzi i jeśli był winny to objawy ustąpią... Hmm to jest 1.2 8V na Aparacie zapłonowym mam rozumieć ?
ja37 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 07:57
Musi być na aparacie - brak EGR.
Ciekawe, czy na pewno sonda była odpinana?
Takie historie w tym silniku mogą być przez czujnik wału(choć nie sądzę, że tutaj on zawodzi), moduł zapłonu i cewkę.
To może być przypadek z sonda, po prostu cewka czy moduł sobie przestygły i pozwalaja odpalić.
Bo zakładam, że kopułka, palec i kabelki WN są ok.
Jeśli jest gaz, to ja bym zaczął od wyeliminowania gazu - ominiecie przekaźnika odcinającego wtrysk i emulatora sondy - o ile jest.
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 08:27
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Wiesz z tego elaboratu wynikło tylko sporo nie jasności. Kolega może sam nie jest pewny co ma a x12sz różni się modułem i tym egr a niektórzy mylą egr z kompresorem powietrza wtórnego albo kojarzą z 16v gdzie na kolektorze wydechowym jest jeszcze dodatkowy zawór. Co do czujnika wału prawdopodobny w tych silnikach rzadko ale nie można go wykluczać.
Ją wymienił bym na wszelki wypadek- to nie duży koszt- sondę i sprawdził błędy. Na pewno jakiś jest. Ewentualnie po jeździć z połączonym i próbować wywołać.
1. Co to jest takiego? Jeśli chodzi o silniczek krokowy to jest zaraz po lewej stronie za tym, ale to???
2. Cewka tak? Może też być i to problemem? Ewentualny koszt naprawy?
3. Te kable do czego idą?
ja37 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 10:29
no to jasne.
Masz x12sz motorownię.
1 - EGR
2 - DIS
3 - coś pomagające w sterowaniu EGR, w programie to się nazywa "wzmacniacz"
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 11:30
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
No jest ten Cały "EGR" wiec Jak Mówisz x12sz Tylko Komp prawdę Ci powie ale teraz to Coraz bardziej jestem za tym czujnikiem Położenia przepustnicy albo Wału
no właśnie, że to raczej nie jest ten cały EGR bo ja w książeczce do auta nie mam czegoś takiego. Więc to nie jest EGR, choć sam myślałem że to jest EGR ale nie. Jeszcze dodam że w dwóch tych samych przypadkach miałem włączone radio samochodowe ale nie wiem czy to by coś robiło... Bo prąd jest tylko w silniku jakiś problem. Więc raczej to też odpada. Zamierzam się nim przejechać tak dalej i potem go po mieście ruszać i zobaczę czy zgaśnie znów. Jeszcze wcześniej silniczek krokowy wyczyszczę. więc powiedzcie mi panowie. To jest ten EGR? Ja nie mam napisane w książeczce że to auto ma EGR. Sam już nie wiem normalnie można zgłupieć
Ostatnio zmieniony przez bestseba 27 Czerwiec 2013, 19:25, w całości zmieniany 1 raz
no właśnie, że to raczej nie jest ten cały EGR bo ja w książeczce do auta nie mam czegoś takiego. Więc to nie jest EGR, choć sam myślałem że to jest EGR ale nie. Jeszcze dodam że w dwóch tych samych przypadkach miałem włączone radio samochodowe ale nie wiem czy to by coś kiepściło. Bo prąd jest tylko w silniku jakiś problem. Więc raczej to też odpada. Zamierzam się nim przejechać tak dalej i potem go po mieście ruszać i zobacze czy zgaśnie znów. Jeszcze wcześniej sliniczek krokowy wyczyszcze. więc powiedzcie mi panowie. To jest ten EGR? Ja nie mam napisane w książeczce że to auto ma EGR. Sam już nie wiem normalnie można zgłupieć
To jest silnik x12sz, a nie c12nz. Ten silnik ma EGR, widoczny na zdjęciu. Te fakty nie podlegają dyskusji.
To jest silnik x12sz, a nie c12nz. Ten silnik ma EGR, widoczny na zdjęciu. Te fakty nie podlegają dyskusji.
Dobra mój błąd w takim razie. Więc nie wiem czemu w książeczce nie pisze EGR już nic nie rozumiem. Mniejsza o to. Zajmujemy się problemem.
Myślicie że to na prawdę może być problem z czujnikiem Położenia przepustnicy albo Wału??? nikt nie miał na prawdę podobnego przypadku? Nie wierze że sam mam coś takiego, w innych postach się coś mniej więcej zgadzało z moimi usterkami.
Ostatnio zmieniony przez sQcha 27 Czerwiec 2013, 19:24, w całości zmieniany 4 razy
ale on mi nie czyta błędów. Nie ma nic... i w tym problem. Odłączyłem minusową klemę i poczekam jak jeszcze raz wystąpi usterka, przeanalizuje wszystkie za i przeciw, posprawdzam co trzeba mniej więcej. Myślałem że ktoś już miał taki problem. Czekam na razie na wystąpienie problemu bo jak mówię jest to błąd czasowy. Ale coś przyczyną musi być.
Ostatnio zmieniony przez bestseba 27 Czerwiec 2013, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
Zanim ponownie wystąpi problem, sprawdź czy iska jest na wszystkich świecach i w jakim one są stanie.
Następnie podejrzenie skierowałbym na czujnik położenia wałka rozrządu.
Popraw błędy w poście powyżej.
bestseba, Popraw błędy w każdym poście który do tej pory napisałeś w tym temacie masz na to 24 godziny później polecą bonusy :ban: a temat w kosz
Ostatnio zmieniony przez 27 Czerwiec 2013, 18:49, w całości zmieniany 2 razy
no śmiechu warte. Chyba wykasuje wszystkie posty bo tak właściwie to nic ciekawego jak na razie nie usłyszałem jedynie moje pomyłki z silnikiem i EGR.
Drogi panie sQcha
Pisałem na początku że odrzuciłem już świece bo razem z wujkiem przetrzepaliśmy samochód, to co się dało na oko 1 godzinę zerknąć.. Wystarczyło się tylko dokładnie wczytać. Błędy pan zauważył ale że że jest mowa o świecach to już niestety nie. Drodzy państwo czytajcie proszę ale tak bardzo proszę dokładnie ze zrozumieniem. Dawniej na forum uzyskiwałem odpowiedzi, podpowiedzi a teraz dostaje upomnienia. Wszystko się tu zmienia na gorsze bez obrazy. musiałem powiedzieć co myślę. Wracając do samochodu.
Jak na razie nic się nie dzieje ale niedługo się stanie. Skoro nikt nie doradzi mi czegoś nowego to mam prośbę, by ktoś napisał czy miał taki problem bo z tym jeszcze się nie spotkałem.
Błędy już poprawiam bo tutaj błędy się liczą a nie czytanie ze zrozumieniem.
LPG: Nie
Imię: yosh Pomógł: 42 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 529 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 22:21
Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V
bestseba napisał/a:
no właśnie, że to raczej nie jest ten cały EGR bo ja w książeczce do auta nie mam czegoś takiego. Więc to nie jest EGR, choć sam myślałem że to jest EGR ale nie.
Po pierwsze: twój silnik ma zamontowany EGR
Po drugie: jak pisali przedmówcy jest to silnik X12SZ
Jak dla mnie wygląda to na uszkodzony czujnik położenia wału lub przewód jest gdzieś przetarty i dotyka żyłami o silnik.
Jeśli czujnik jest w porządku to należało by podłączyć pod laptopa i przejechać się autkiem,
Należało by włączyć podgląd podstawowych czujników i jechać do wystąpienia usterki, jeśli jakiś czujnik świruje to będzie to widać na odczycie.
ja37 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 22:26
Odłączenie zasilania, lub 20-krotne odpalenie bez błędów skutkuje skasowaniem błędu z pamięci kompa.
Tylko simtec pamięta i trzeba kablem kasować.
Trzeba było od razu za to się brać.
Dla pewności możesz wyczyścić punkty masowe na silniku, to nigdy nie zaszkodzi.
Co do błędów w pisowni, to chyba regulamin akceptowałeś?
Raina93 to tam paliwa trzeba dolewać? Myślałem że to technologia do przodu poszła i na powietrzu się teraz jeździ
Tak tak czytałem ale już te błędy zostawmy w spokoju moje. A więc zrobię tak jak mówiłem, poczekam aż wystąpi usterka, na poboczu gdzieś bezpiecznie się nim jakoś chwile pobawię, potem odczytam jeszcze jeden raz błędy z kompa czy coś się zmieniło i za silniczek krokowy się zabiorę jutro. Ja myślałem że przyczynę bardziej szukać w przewodach paliwowych, pompą paliwa czy filtrem paliwa... no bo tak jak by paliwa nie dostawał skoro musiałem go gazem ratować, potem chwytał mocno obroty i znów spadał tak jak by dopływu nie było no ale żeby tak czasowo występowało to znowu też mi nie pasuje... no nic. Jak coś będę wiedział to powiem na pewno, czasowe usterki są najgorsze.
no śmiechu warte. Chyba wykasuje wszystkie posty bo tak właściwie to nic ciekawego jak na razie nie usłyszałem jedynie moje pomyłki z silnikiem i EGR.
Drogi panie sQcha
Pisałem na początku że odrzuciłem już świece bo razem z wujkiem przetrzepaliśmy samochód, to co się dało na oko 1 godzinę zerknąć.. Wystarczyło się tylko dokładnie wczytać. Błędy pan zauważył ale że że jest mowa o świecach to już niestety nie. Drodzy państwo czytajcie proszę ale tak bardzo proszę dokładnie ze zrozumieniem. Dawniej na forum uzyskiwałem odpowiedzi, podpowiedzi a teraz dostaje upomnienia. Wszystko się tu zmienia na gorsze bez obrazy. musiałem powiedzieć co myślę. Wracając do samochodu.
Jak na razie nic się nie dzieje ale niedługo się stanie. Skoro nikt nie doradzi mi czegoś nowego to mam prośbę, by ktoś napisał czy miał taki problem bo z tym jeszcze się nie spotkałem.
Błędy już poprawiam bo tutaj błędy się liczą a nie czytanie ze zrozumieniem.
Jakbyś nie zauważył uwagę zwróciło Ci już 2 modów, a pisanie zgodnie z zasadami interpunkcji i ortografii jest wymagane regulaminem.
Skoro masz tu konto, to zaakceptowałeś jego warunki.
Gdybyś skupił się na temacie wątku, a nie uszczypliwościach w moją stronę, to wyłapałbyś kilka sugestii, które podsunął Ci Damian i ja.
Proponuję jeszcze "doposażyć" swoje wypowiedzi w przecinki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum