Wysłany: 4 Marzec 2013, 17:44
Moje auto: Corsa B x14xe
Temperatura wskazuje ponad 90 stopni ale to już nie istotne Panowie.
Problem powrócił ze zdwojoną siłą.
Więc długo nie rozmyślając, postanowiłem wykręcić przód i dostać się do chłodnicy, gdzie znowu coś mi "parowało"!
Tak oto dotarłem do pęknięcie chłodnicy w miejscu gdzie wchodzi czarny gruby, przewód.
Oto pęknięcie:
Wcześniejszą wadę i wyciek płynu usunąłem (dociśnięcie rury).
Pęknięcie zasłaniał mi taki plastik przykrywający kawałek chłodnicy.
Tak czy siak brak ogrzewania, bądź jego pojawianie się spowodowane było ciągłym zapowietrzaniem, przez to pęknięcie, które w końcu tak pękło, że wyciekł mi cały płyn.
Cała chłodnica do wymiany i będziemy w domu
Dzięki za pomoc i rady. Każdy oczywiście otrzymał po punkcie pomógł.
Mam nadzieję, że kiedyś i ja będę mógł pomóc:)
Faktycznie miejsce takie, że bardzo ciężko znaleźć to uszkodzenie. A płyn ciepły bardzo szybko odparowuje i szukaj wiatru w polu. Ważne, że wszystko działa.
No i po problemie Tak na przyszłość jeśli nie ma ciepłego powietrza z nawiewu albo zapowietrzony układ (wycieki płynu), zamulona nagrzewnica, lub pokrętło temperatury ustawione na zimno :hurra: . Termostat odpowiada za jak najszybsze nagrzanie się silnika (oczywiście sprawny) i osiągnięcie odpowiedniej temperatury, nawet jeśli termostat będzie uwalony i będzie otwarty, a płyn cały czas w dużym obiegu, nie schłodzi silnika do takiej temperatury, żeby wiało zimne lub letnie powietrze, zawsze będzie to ciepło wystarczające do utrzymania komfortowej temperatury w kabinie. Pozdrawiam
[ Dodano: 4 Marzec 2013, 22:06 ]
No tak jak mówiłem skoro płyn miał 90 stponi to i powietrze musiało być ciepłe i albo tak jak myśleliśmy walnięty czujnik albo właśnie zapowietrzenie tego typu
[ Dodano: 4 Marzec 2013, 22:08 ]
ale właśnie symen przecież pisałeś że wymiana termostatu pomogła ? ? ?
LPG: Nie
Wiek: 33 Dołączył: 22 Lut 2013 Posty: 5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Marzec 2013, 22:12
Panowie to było wiadome że to nie mogła być wina termostatu tak jak Yogi97037 pisał termostat odpowiada za co innego a wpływ na temperaturę powietrza ma temperatura cieczy chłodzącej.
Wysłany: 5 Marzec 2013, 17:10
Moje auto: Corsa B x14xe
Yogi97037 napisał/a:
ale właśnie symen przecież pisałeś że wymiana termostatu pomogła ? ? ?
O dziwo tak ale myślę, że nie tyle wymiana termostatu, a proszek uszczelniający do chłodnic za 5 zł kupiony na stacji, który był wsypany w trakcie wymiany
Możliwe, że ten proszek zatkał trochę to pęknięcie i dlatego też wróciło grzanie i "chwilowa" normalność.
Pojeździłem, wypłukało proszek i wróciło ze zdwojoną siłą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum