[Semy]

Witam was wszystkich i od razu zadam wam zagadkę godną kamienia filozoficznego.

PRzygoda moja z ABSem zaczęła się dawno dawno temu, właściwie to nie mi a innemu kierowcy więc nie wiem jak to wtedy dokladniej było ale do rzeczy.

W obecnej chwili system ABS działa cały czas, przy każdym hamowaniu. To trwa przez jakiś czas, nie ma określonego jak długi bo czasem wyłącza się po pierwszym zakręcie, czasem po 20km dojechanych do pracy. Jak się wyłącza to kontrolna pomarańczowa ABS oświeca się i od tego momentu auto jest tak jak by bez ABSu.

Diagnoza? Było kilka
1. Pierścienie zliczające zniszczone - wymienione na nowe - nie pomogło
2. czujniki ABS - wymienione na nowe - nie pomogło
3. Niedokręcone "coś tam przy kole" (tak, wiem jak to brzmi ale tylko tyle mi powiedział poprzedni kierowca) - nie pomogło dokręcenie.

Na stacji diagnostycznej Opla stwierdzili że coś jest nie tak, bo po zadaniu predkosci 14km/h wszystkie koła poza prawym przednim pokazywały 14, a te jedno wachało się miedzy 13 a 15km/h

Mechanik sprawdził te koło od opony do łożyska i wszystko wygląda tak jak powinno, tz tak jak na tym lewym przednim jest.


Ma ktoś jakieś sugestie, bo ja obstawiam że w autko wszedł demon :złyy:

[nasze]

Witam, mam pytanko bo od jakiegoś czasu zapala mi się kontrolka od ABS'u, i chodzi o to czy to może być np tylko ten czujnik, który jest przy kole czy mogą być jakieś poważniejsze powody?

[yosh]