Przesunięty przez: Kaszubski
5 Lipiec 2016, 11:27
[Rozwiązany] Zwarcie na głośniku
Autor Wiadomość
 PabloKa


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 31
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 5
Skąd: Pławniowice
  Wysłany: 26 Październik 2012, 23:21   [Rozwiązany] Zwarcie na głośniku

Witam,
mam drobny, aczkolwiek irytujący problem w mojej Corsie B.
Otóż, mam zwarcie na głośniku.
Charakteryzuje się ono tym, że gdy silnik jest wyłączony, to radio gra normalnie, wszystkie głośniki działają, natomiast, jeśli tylko przekręcę stacyjkę to zaczyna się "efekt turbo", tj. drażniące piszczenie z prawego górnego głośnika przy drzwiach, które zwiększa swój ton wraz z obrotami. Muszę dodać, że samochód dostałem od dziadka, a on jeździł z innym radiem, które najzwyczajniej ignorowało te zwarcie, i grało jak należało. Natomiast, próbowałem podłączyć trzy różne radia, i wszędzie ta sama śpiewka. Początkowo, radio nie grało (sporadycznie się odzywało na postoju, ale po przekręceniu kluczyka - cisza), lecz sprawę poniekąd załatwiło odłączenie prawego przedniego dolnego głośnika, i wtedy pojawił się wspomniany efekt turbo, lecz radio zaczęło w końcu grać po przekręceniu kluczyka. Ostatnio jak jechałem z kumplem to podczas dyskusji jakie to rozwiązania stosuje Opel natknąlem się na możliwe źródło awarii. Otóż, jeśli przy uruchomionym silniku, i włączonym radiu włączy się wewnętrzne oświetlenie samochodu (obojętnie, czy przez otwarcie drzwi, czy włączenie go ręcznie), to "turbo" się wyłącza.
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Jeśli coś źle/niejasno opisałem, to proszę pisać.

EDIT:
Da się zagłuszyć to, ale czasami no po prostu nie wypada jechać z muzyką na pełen regulator ustawioną jechać.
Ostatnio zmieniony przez PabloKa 6 Grudzień 2012, 21:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
 pokemon
E16SE



Informacje
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 169
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 27 Październik 2012, 01:43   

PabloKa,

Moim skromnym zdaniem nie pozostaje Ci nic innego jak sprawdzić instalacja z radia do tego głośnika. Swoją przygodę w szukaniu zaczął bym od rozebrania boczku gdzie owy głośnik ma turbo, bo być może starszy pan a Twój dziadek coś nie poprawie przyłączył i stąd masz taki harmider w instalacji audio. PS: fajny dziadek jak auto zostawia wnukowi mimo że 1.0 12V to i tak gratki, bo mój nie pamiętał, że w ogóle jestem hehe.
 
 
     
 tomaszstn
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Październik 2012, 10:55   

Ori radio poprzez kieszeń ma kontakt z masą samochodu, oczywiście sprawdź tak jak kolega wyżej napisał wszystko ale spróbuj również z masą do samego radia, może tu gdzieś tkwi problem. Zadziwiło mnie powiązanie z włącznikiem świateł.
 
     
 PabloKa


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 31
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 5
Skąd: Pławniowice
Wysłany: 27 Październik 2012, 13:44   

pokemon napisał/a:
PabloKa,

Swoją przygodę w szukaniu zaczął bym od rozebrania boczku gdzie owy głośnik ma turbo, bo być może starszy pan a Twój dziadek coś nie poprawie przyłączył i stąd masz taki harmider w instalacji audio.


Dziadek dokonywał naprawy w jakimś tanim warsztacie i do okazyjnej ceny dorzucili mu zwarcie. :ojj:

Jak można się dostać do tego górnego głośniczka?
 
 
     
 dudu
elektronika/audio pokrewne


Informacje
Imię: Łukasz
Pomógł: 29 razy
Wiek: 35
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 943
Skąd: Pleszew
Wysłany: 27 Październik 2012, 13:52   
   Moje auto: Citroen C3 1.4 HDI


PabloKa, musisz zdjąć tą zaślepkę z klamki.
Ona jest na zatrzaski, więc musisz się nagimnastykować.
Objawy są bardzo dziwne, a jak zaczynają się cyrki dziać w instalacji to zawsze albo wina masy, albo spoooro namieszana instalacja.

Musisz zacząć wyeliminowywać poszczególne części instalacji i sprawdzać czy pomaga.
Zacząłbym od odłączenia głośnika i testowanie.
Zwarcie na głośniku napewno to nie jest, bo w przeciwnym razie wogule by nie działało radio.
Sprawdź jeszcze kostki iso.
 
 
     
 PabloKa


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 31
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 5
Skąd: Pławniowice
Wysłany: 27 Październik 2012, 22:48   

Dzięki za odpowiedzi.
Byłem dzisiaj u sąsiada, który ma pojęcia trochę o mechanice, tak po prostu po żaróweczki do panelu. I od słowa do słowa, jak mu opisałem to zwarcie, to stwierdził, że możliwą przyczyną jest kondensator przy alternatorze. Dzięki za wskazanie możliwych przyczyn, będę się tym zajmował teraz w długi weekend, bo w tygodniu czasu ni ma. ;)

Nie pytajcie czemu tego z nim nie ogarnąłem :wstyd:
 
 
     
 Banzai


Informacje
malopolskie

Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 4
Skąd: Gaj
Wysłany: 28 Październik 2012, 16:22   

Według mnie po prostu siadł kondensator separujący głośnik wysoko tonowy, który jest podpięty do głośnika niskotonowego a kondensator zabezpiecza głośnik wysoko tonowy przed zakłóceniami z silnika. Kondensator robi zwarcie i dlatego gdy odłączyłeś głośnik niskotonowy radio zaczęło grać. Odłącz sam wysoko tonowy głośnik i wymień kondensator albo głośnik .Kondensator będzie albo na zaciskach + i - przy niskotonowym albo przy samym wysoko tonowym głośniku.Gdyby alternator dawał zakłócenia to przenosiło by się na wszystkie głośniki. Masa nie ma nic wspólnego z zakłuceniami
 
 
     
 dudu
elektronika/audio pokrewne


Informacje
Imię: Łukasz
Pomógł: 29 razy
Wiek: 35
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 943
Skąd: Pleszew
Wysłany: 29 Październik 2012, 21:07   
   Moje auto: Citroen C3 1.4 HDI


Banzai, PUDŁO!!!
co prawda ten kondensator jest filtrem, ale...
ale pracuje on jako filtr górnoprzepustowy, stosowany w audio, który ma za zadanie obcinanie niskich i średnich częstotliwości w paśmie audio.
Nie działa on jako filtr zakłóceń, a jako filtr "basu" (bo po co tweeter ma grać basami, jak i tak ich nie zagra - konstrukcja mu nie pozwala).
Po drugie ten kondensator jest włączony szeregowo z głośnikiem. Więc nawet jeśli miałby zwarcie wewnętrzne, to nic się złego nie stanie. tylko głośnik będzie męczony niskimi częstotliwościami.
Banzai napisał/a:
Masa nie ma nic wspólnego z zakłuceniami

jak to nie ma?
karoseria to jedno wielkie zakłócenie.
Wyobraź sobie, że każdy przewód, przez który płynie prąd powoduje wytworzenie pola elektromagnetycznego, co konsekwencją tego jest indukcja magnetyczna.
Karoseria to jeden wielki zamknięty wir pól magnetycznych.
Co prawda nie o dużych wektorach, ale mimo wszystko jest tego sporo.
 
 
     
 PabloKa


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 31
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 5
Skąd: Pławniowice
Wysłany: 30 Listopad 2012, 17:13   

Przepraszam, że się długo nie odzywałem, ale studia i te sprawy. Dzięki wszystkim za pomoc. Ostatecznie postanowiłem zakupić takie radio jakie miał wcześniej dziadek, to jest Sony CDX-S22. Ten model na pewno ignoruje awarię, z którą się zmagam, ponieważ dziadek jeździł wcześniej z tym radiem i grały mu wszystkie głośniki, bez efektu turbo. Mam na myśli, że odkąd miał zwarcie to inne radia niż te mu nie grały. Sam próbowałem użyć 3 różnych modeli, i też nic nie dawało.
Podsumowując, jak masz awarię systemu nagłaśniającego masz kilka możliwości:
1) Konsultujesz sprawę z ludźmi na forum klubcorsa.pl
2) Odłączasz jeden z głośników i znosisz cierpliwie efekt turbo (jedyna zaleta to taka, że jak masz głośno muzykę, a nie masz obrotomierza to słyszysz obroty :D )
3) Oddajesz samochód mechanikowi, a niech się trudzi.
4) Kupujesz radio Sony CDX-S22, chociaż nie każdy może mieć identyczne zwarcie.

Jeszcze raz, dzięki za pomoc. temat do zamknięcia. :zamykam:

EDIT 3/12/12/21:05

Cofam, nie zamykam.
Ostatnio zmieniony przez PabloKa 3 Grudzień 2012, 21:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
 scubzik



Informacje
lodzkie

Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 47
Skąd: Pabianice
Wysłany: 30 Listopad 2012, 22:51   
   Moje auto: Nissan Sunny GA14DS+


PabloKa napisał/a:
Ten model na pewno ignoruje awarię, z którą się zmagam
raczej niekoniecznie .. jeśli miałbyś zwarcie to to radyjko podbnie jak wyższe modele wywaliłoby Ci błąd "failure" na wyświetlaczu i odłączyło by ten głośnik, na którym jest zwarcie.. Jeśli masz świst w glośniku to filtrowanie w radiu (zasilania) było do bani .. Można stosować filtry i inne badziewia, ale to raczej nic nie da. Najlepiej dla pewności przejrzeć instalkę głośników (coby nie spalić końcówki mocy w radiu) a jak się okaże ok i nadal "świszczy" to trza szukać przyczyny w radiu ..
Fakt, alternator może "siać" po instalacji, ale to nie na jeden głośnik.. no i masy .. dobrze jest zaopatrzyć radio w masę bezpośrednio z "budy"
 
 
     
 PabloKa


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 31
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 5
Skąd: Pławniowice
Wysłany: 3 Grudzień 2012, 17:53   

Teraz na dniach dostanę radio. Jak zamontuję i sprawdzę jak działa, to pochwalę się efektami.

EDIT 3/12/12/21.00

Zmieniłem właśnie radio na wcześniej wymieniony sony, i póki co mam dyskotekę w samochodzie. Działa gdy światła zgaszone, a gdy się tylko uruchomi wyłącza się włącza. Odrobinę na odwrót niż przy modelu Philips (awaria się wyłącza gdy światła wewnątrz samochodu się zapala), chociaż Philips działa na okrągło tylko ze świstem. Póki co próbowałem na 3 głośnikach (cypisków przy chwycie nie wliczam). Jutro podłączę 4ty głośnik i dam znać czy awaria minęła czy to jednak trzeba głębiej wejść w temat.

EDIT 4/12/12/8:49

Podłączyłem ostatni głośnik no i lipton. :bleee: Nie gra. Tym samym, odłączyłem radio, bo mogło dojść do poważniejszej awarii.
Zastanawiałem się, czemu do jasnej kwaśnej, dziadkowi działało to radio (ten sam model). Jakby nie miał bezpiecznika, to by mu go przecież spaliło dawno, a żeby miał za mocny bezpiecznik, to też w to wątpię.
Pokombinuję jeszcze co nieco przy instalacji, i wykorzystam wasze sugestie. Jeśli nic nie wyczaruję, to po prostu do mechanika, a niech się bawi.

EDIT 4/12/12/16:43

Dzisiaj dowiedziałem się w końcu co nieco.
Otóż:
- awaria powstała z powodu przetopienia przewodów przy spawaniu i złego ich zaizolowania
- wszystkie kable dawały właściwy wynik, a tylko jeden ściągał do masy

By to posprawdzać, trochę się nabawiliśmy, w sumie dobrze, że był u sąsiada akurat jeden spec od elektryki. Musieliśmy zdjąć osłonę głośnika i kieszonkę, potem odkręcić i wymontować uchwyt przy klamce, osłonkę małego głośnika, gumę uszczelniającą przy szybie, i panel boczny (czy zwał to jak zwał, mam pewnie teraz to na końcu języka). Troszkę zabawy było, by zdiagnozować, że jeden kabelek ściąga do masy, ale w końcu jest jakiś postęp.
W czwartek poprowadzimy nową instalację. Dam znać o efektach gdy problem zniknie.

[ Dodano: 6 Grudzień 2012, 20:14 ]
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie.

Operacja naprawy została zakończona pomyślnie.

Co zrobiliśmy? Nowa instalacja audio z prawej strony.

Ile mnie to kosztowało? Załatwiłem to po sąsiedzku, więc sąsiad chciał stare radio, bo nie miał jakiego wsadzić do innego wozu, który ma zamiar sprzedać. :D Sądzę że w warsztacie poszłoby jakieś 100 złoty w plecy.

Efekt: Radio działa, wszystkie głośniki grają. brak świstu (efektu turbo). Na dodatek radyjko od Sonego gra głośniej niż poprzedni Philips i nie ma harczenia. :D

Temat do zamknięcia
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Układ elektryczny, zapłon » [Rozwiązany] Zwarcie na głośniku
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.