LPG: Nie
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 1 Skąd: cabanów
Wysłany: 9 Październik 2012, 22:29 większe spalanie-dziwne powiązania
Witam,jestem od roku właścicielem corsy B 97 i jak dotąd nie miałem większych problemów z autkiem.Ale teraz mam następujący problem:zauważyłem większe zużycie paliwa niż normalnie,czarny osad na końcu rury wyd,problem z ruszaniem na odpalonym ponownie silniku (rozgrzanym) i przy tym falujące obroty(ten efekt uspokaja się po ok 10sek),woda w wydechu(ale poruszam się na małych odcinkach rzędu 15km). Wymieniłem: świece,przewody WN,filtr paliwa i powietrza,dzisiaj lambdę. I dalej problem. W diagnostyce opelscanerem widzę tylko bogatą mieszankę i nawet wtedy gdy silnik ma ponad 70st. Jutro jadę do macha i prosiłbym o jakieś podpowiedzi aby móc podyskutować z mechem. Pozdrawiam.
[ Dodano: 15 Październik 2012, 19:44 ]
Wielkie dzięki za ogromną pomoc ze strony Forumowiczów - pozdrowienia.
PS. Dla ciekawskich -był uszkodzony czujnik temp silnika (był wymieniony 6mcy temu)-pozdr :witat:
LPG: Nie
Imię: yosh Pomógł: 42 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 529 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 3 Listopad 2012, 13:54
Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V
lukaspost napisał/a:
Cześć kolego. Mogę Tobie zasugerować iż silnik może zaciągać lewe powietrze. Stąd nierówne obroty.
Prawdę kolega powiada
Na grodzi pod maską jest czarna kostka (mapsensor) do której podłączony jest wężyk i trzy stykowa kostka, skontroluj stan podłączonego wężyka na obu końcach.
W mojej CB 1.2 X12SZ spalanie w mieście 9l. Czy to normalne dla tej corsy? Wydaje mi się, że to dużo. Co może być przyczyną?
Obroty nie falują, chek engine się nie zapala, silnik ma moc. Kumpel mi mówił, żeby sprawdzić lambde, czujnik temp. silnika i termostat. A wy co sądzicie?
tomaszstn [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 8 Listopad 2012, 22:51
Sprawdź termostat i podepnij pod kompa aby sprawdzić czy czujniki temp dobrze pokazują, czasami pada ten który podaje temp do kompa.
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 9 Listopad 2012, 07:12
Moje auto: AG Z14XEP
ja przy X10XE mam podobnie: od jakiś 2 tygodni jak temperatura spadła do kilku stopni to spalanie z 6.5-7.5 latem (zależnie od stylu jazdy) do 9 wzrosło. W trasie też troszkę więcej, ale w normie (latem 4.8-5.1, teraz 5.2-5.5) też niby wszystko ok, temp pokazuje prawidłowo, checka nie ma, lambda chodzi. Chłodnicę zasłoniłem kartonem żeby szybciej się rzgrzewał silnik.
Kumpel mi podpowiedział że jeśli wszystko jest niby ok, to żeby sprawdzić krokowca ( u mnie wydaje się wszystko z nim ok) i przeczyścić wtryski - i tu bym się z kumplem zgodził, bo przez EGR to wtryski mogą być zasyfione porządnie - tak jak i cały dolot.
Odkręcę wtryski, zanurzę w misce z benzyną i podłączę żeby chodziły z maksymalną częstotliwością żeby syf odleciał. To dużo lepsza metoda niż czyszczenie za pomocą wanienki ultradźwiękowej, która myje tylko z wierzchu. Ale tym się zajmę za jakiś czas.
tomaszstn [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 9 Listopad 2012, 20:26
Termostat jak masz sprawny to po paru km powinieneś mieć 90-95C i nawet w trasie powinna być ta sama temp, nie powinna spadać. Druga metoda to wąż za termostatem, do momentu pełnego zagrzania powinien być zimny. Jak masz sprawny termostat to zasłanianie chłodnicy nic nie daje bo gdy mały układ nie osiągnie 95C to i tak termostat do chłodnicy (czyli dużego układu) nic nie podaje.
U mnie wygląda na to, że termostat sprawny.
Zasadnicze pytanie - czy 9l/100km w mieście przy niedogrzanym silniku (3km w jedną stronę, stoi [zdąży ostygnąć] i 3km w drugą) to faktycznie za dużo?
LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 57 Skąd: opolskie
Wysłany: 11 Listopad 2012, 11:12
Niestety, 3 km to się nawet ssanie nie wyłączy, więc paliwko idzie jak woda z kranu... moja corsa po mieście pali 10l lpg + benzynka na rozpałkę, a w trasie jak jechałem ok 100 km/h i po wioskach 60 km/h to spaliła mi 6.5 l LPG... w zimie taniej jest jeździć autobusem
Niestety, 3 km to się nawet ssanie nie wyłączy, więc paliwko idzie jak woda z kranu... moja corsa po mieście pali 10l lpg + benzynka na rozpałkę, a w trasie jak jechałem ok 100 km/h i po wioskach 60 km/h to spaliła mi 6.5 l LPG... w zimie taniej jest jeździć autobusem
Czyli według Ciebie te 9l przy takich odcinkach jak opisane wyżej to norma?
Bo zastanawiało mnie to. W lato spalanie jak książka pisze (aż się dziwiłem, że to auto tak mało pali) a teraz takie wyniki...
LPG: Nie
Imię: yosh Pomógł: 42 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 529 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 14 Listopad 2012, 17:57
Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V
Alcio_92 napisał/a:
A co sądzicie o przysłonięciu chłodnicy?
Wtedy chyba silnik szybciej by się grzał
Ma to sens jedynie gdy w aucie jest zepsuty termostat, sprawny termostat zaczyna się otwierać przy 92 stopniach, więc zanim silnik osiągnie te 92 stopnie to chłodnica jest i tak zimna, przysłanianie zimnej chłodnicy nie przyspieszy nagrzewania.
tomaszstn [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 15 Listopad 2012, 04:19
Raczej pogódź się z takim spalaniem. Jak robisz takie krótkie dystanse to jeździsz nie dogrzanym autem i spalanie idzie w górę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum