Wrzucam w ten temat, bo co prawda pytanie dotyczy zacisku hamulcowego do motocykla, ale budowa i zasada działania jest taka sama jak w aucie.
Mianowicie chodzi mi o rodzaj smaru do zacisków hamulcowych.
Co do tłoczków to oczywiście nie ma problemu - specjalny smar do tłoczków/cylinderków
np. MALWA:
http://images38.fotosik.p...0dd7d4f4med.jpg
Co do prowadnic - każdy ma swoją opinię.
Jedni proponują stosować smar grafitowy, inni miedziany. Jeszcze inni ten sam smar, co do tłoczków.
Jaki wy stosowaliście do smarowania prowadnic?
Mowa tu o części prowadnicy wchodzącej do jarzma zacisku.
Oraz trzeci rodzaj smaru do zacisku w punkcie styku zacisku z klockami.
Dowiedziałem się, że wystarczy zastosować smar grafitowy. Lecz wydaję mi się, że przy pierwszym hamowaniu poprostu spłynie, a cząstki grafitu pozostaną.
Powyższe informacje pozyskałem w trzech sklepach motoryzacyjnych.
Jednak z powodu zbieżnych opinii postanowiłem was spytać o zdanie.
usłyszałem taką opinię, że niweluje to zapieczenie klocka hamulcowego z zaciskiem.
sQcha napisał/a:
Ja daję miedziany na prowadnicę klocków
a jak wyglądają uszczelniacze prowadnic po tym smarze? Chodzi mi o to, czy nie murszeją, nie tracą na elastyczności albo czy nie wycierają się? Poprzednio miałem prowadnice wysmarowane miedzianym, to w kątach stwardniał i skamieniał, przez co jedna z prowadnic bez młotka by nie wyszła. Lepiszcza nie było wogule. Druga prowadnica była ok, śladowe ilości lepiszcza były, lecz był bardzo zużyty i zabrudzony.
usłyszałem taką opinię, że niweluje to zapieczenie klocka hamulcowego z zaciskiem.
sQcha napisał/a:
Ja daję miedziany na prowadnicę klocków
a jak wyglądają uszczelniacze prowadnic po tym smarze? Chodzi mi o to, czy nie murszeją, nie tracą na elastyczności albo czy nie wycierają się? Poprzednio miałem prowadnice wysmarowane miedzianym, to w kątach stwardniał i skamieniał, przez co jedna z prowadnic bez młotka by nie wyszła. Lepiszcza nie było wogule. Druga prowadnica była ok, śladowe ilości lepiszcza były, lecz był bardzo zużyty i zabrudzony.
Nic mi się do tej pory nie działo takiego. Niedługo czeka mnie wymiana klocków, to sprawdzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
» Offtopic - na każdy temat! » Wszystko i o wszystkim co związane z Corsą » Ogólne » Smarowanie zacisków hamulcowych
dudu 
