LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 22 Październik 2011, 12:17
Witam, czujnik położenia wału korbowego powinien mieć rezystancję około 900 om. Czujnik położenia wałka rozrządu też można sprawdzić ale jest to trochę bardziej skomplikowane, trzeba wpiąć się diodą LED do pinów -1-masa i -2, odłączyć wtyczki wtrysków, zakręcić rozrusznikiem krótko i zobaczyć czy mruga dioda LED.
Dzięki sprawdziłem te czujniki i są dobre.Sprawdziłem też świece cewkę wtryski i kompresje i wszystko jest dobre.Nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić bo auto nadal nie odpala.Corsa jeździła dobrze tylko coś stukało przy rozrządzie czasami przy redukcji i hamowaniu auto potrafiło zgasnąć aż pewnego dnia padł akumulator auto postało tydzień założyłem nowy i nic nie odpala rozrusznik kręci ale nie odpala już nie wiem co mam dalej zrobić.Moglibyście jakoś pomóc??
sprawdź czy dostaje paliwo, pokręć rozrusznikiem i sprawdź świece czy są mokre
poszukaj na forum kody usterek, błędów - "najczęściej zadawane pytania" może to Ciebie jakoś naprowadzi, jak sobie nie poradzisz, pozostaje podłączyć komputer
Podepnę się do tematu bo mam podobny problem. Corsa b, silnik x10xe, problem polega na tym, że raz pali dziesięć razy nie. Rozrusznik kreci, ale silnik nie zapala. Zauważyłem też, nie wiem czy to standard w tym silniku, że silnik po odpaleniu pali przez 2-3sekundy jak stary diesel, klekocze, a potem chodzi normalnie, równo, cicho, nie telepie. Podłączony do kompa pokazywał 2 błędy p0335, czyli czujnik położenia wału. Jeden skasowałem, drogiego błędu nie da się skasować. Myślicie, że to wina czujnika czy może naciągnięty łańcuch rozrządu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum