Spokojnie chłopaki:) Mam to szczęście, że ojciec nie jedno auto już rozkładał i składał wiec dramatu nie ma :p Doświadczona osoba ze zdrowym rozsądkiem ma oko na ten samochód;) Oczywiście was jako doświadczonych użytkowników corsy pytam o te rzeczy bo na pewno się czegoś ciekawego dowiem:)
Byłem dziś wymienić opony. Pan mi założył te daytony nowe i od razu sprawdził letnie które były na felgach do zamiany. Oczywiście letnie też już umierają;) Pewnie na wiosnę będę musiał kupić nowe;D Płakać nie będę bo po to kupiłem samochód tańszy żeby w razie takich "niespodzianek" mieć zapas pieniędzy;)
Teraz kolejna sprawa która muszę załatwić to hamulce. Klocki tam chyba za niedługo umrą a tarcze też już nie są najnowsze;)
btw Jest jakiś łatwy sposób żeby określić która świeca żarowa jest do wymiany? Poznać to jakoś np jak się je wykręci?
LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 57 Skąd: opolskie
Wysłany: 22 Grudzień 2010, 14:37
odkręcasz świece i podłączasz pod akumulator i patrzysz jak się nagrzewa do czerwoności, jak się nie nagrzewa to do wymiany hehe akurat świece bym wymienił wszystkie, koszt średni ok 30 sztuka jak dobrze pamiętam, a pewność że w zimę zapali, bo one są stare, 3 będą dobre a za miesiąc już nie i na nowo rozbieranie... ja corse mam bardzo krótko, dopiero się jej uczę, też chciałem diesla ale trafiła się pb+lpg opony nowe to koszt ok 100 zł sztuka...
jak masz tarcze stare to zmień je też od razu za jednym razem, potem już tylko klocki będziesz zmieniał, ale nie kupuj najtańszych bo na pierwszej kałuży się zwichrują i będzie kierownicą trzepać przy hamowaniu, kup średniej klasy i będzie elegancko, to nie rajdówka 300 km, że muszą być green stuffy
z tyłu warto by było zdjąć bębny i popatrzeć na stan ferrod i stan bębna (mnie to czeka jutro dobrze że masz kogoś kto ci pomorze, zaoszczędzisz dużo kasy i nerwów, np moja siostra oddała seicento na wymianę płynu hamulcowego to kut*** wymienili tylko w samym zbiorniczku i skasowali 70 zł ... to tylko polska
Świece ciągle czekają ale zająłem się lusterkami, w lewym luźno latała sobie za lusterkiem ta kształtka po której jeździ "palec" i reguluje lusterko. Nie zauważyłem żadnych uszkodzeń mechanicznych wiec kształtkę wsadziłem w zawiasy i... działa;) Zobaczymy ile wytrzyma:p Prawe niestety nie ma w ogóle tej kształtki i pęknięty jeden zawias więc albo całe do wymiany albo kupie jakieś uszkodzone i wymienię te dwa elementy bo się da.
Ta przednia szyba nie daje mi spokoju. Rozmawiałem ze znajoma policjantka która powiedziała, że jeśli uszkodzenie jest niewielkie w prawym dolnym rogu to "w jaki sposób sprawia zagrożenie?" mówi że w najgorszym wypadku policjant może zatrzymać dowód i dać 50zł mandat i wtedy będę musical tą szybę wymienić i 50zł dorzucić do operacji;)
Martwi mnie inna sprawa, nie wiem jak to się stało ale dopiero teraz zauważyłem (może woda to zrobiła zamarzająca?) ze od wysokości wycieraczek do dachu boczne uszczelki szyby są jakby na wierzchu jej. Wiadomo zewnętrzna część uszczelki jest na szybie i do niej przylega, wewnętrzna powinna być po 2giej stronie szyby. Wygląda to tak jakby ta wewnętrzna część była na zewnątrz szyby co powoduje dość spora szparę miedzy uszczelka a szyba o_O. Da się to jakoś wepchnąć do środka samemu czy tam wchodzą może w grę jakieś specjalne narzędzia, rozkręcanie połowy samochodu i jakieś klejenie tych uszczelek do szyby??
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 25 Grudzień 2010, 17:30
Moje auto: Opel Astra G
gik napisał/a:
spoko ona będzie przeźroczysta, ale tak naprawdę jest zielona... 140 fajna cena, a montaż ile ?
Ten zielony pas to tylko będzie w górnej części szyby, żeby słońce nie oślepiało.
No właśnie ciekawe ile biorą za montaż szyby.. ja już wymieniałem 2x w różnych punktach i montaż wahał się w granicach 100-120zł.
LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 57 Skąd: opolskie
Wysłany: 25 Grudzień 2010, 17:34
pasek jest niebieski...
co do zieleni:
"Co to jest szyba biała, zielona itd. ? Szyba biała jest to szyba podstawowa, bez zabarwień. Szyba zielona, posiada lekkie zielonkawe zabarwienie, charakteryzuje się mniejszą przepuszczalnością światła słonecznego. (atermiczna). Występują jeszcze szyby w kolorze błękitnym i brązowym oraz szyby w podanych kolorach ale znacznie ciemniejsze, stosowane w tylnych częściach nadwozi niektórych aut."
Chwila chwila. Domyślam się że szyba będzie przeźroczysta:D tylko jest różnica między przeźroczystą zieloną szybą a przeźroczystą szybą bezbarwna chyba? A pas niebieski nie zileony;>
Z tego co zrozumiałem szyba 153zł montaż 140zł. Nie wiem czy to dużo czy mało przeczytałem na forum że szybę można sobie smemu zamontować wydając na to 20zł na klej;) Tylko co z uszczelkami? Nowe się kupuje czy jak? No i dalej wolałbym narazie te moje uszczelki "wepchnąć" na miejsce tylko nie wiem czy one nie powinny byc przyklejone do szyby Może to jakaś fuszerka jest kompletna koleś wstawił szybę na szybko bez żadnych klejów itd i teraz mi wychodzi uszczelka...
EDIT: Gik, a ta zielona to jakaś gorsza czy może z filtrem czy może poprostu zależy od upodobań?;p Standardowo w corsie B powinna być chyba biała?
LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 57 Skąd: opolskie
Wysłany: 25 Grudzień 2010, 17:56
zielona lepsza, jest częściowo przyciemniona, tego nie widać ale oko to odczuwa, u mnie w mieście 120 za montaż. Podjedź do nich i spytaj się co z tą uszczelką idzie zrobić, może coś zdziałają za symboliczną flaszkę
zielona lepsza, jest częściowo przyciemniona, tego nie widać ale oko to odczuwa, u mnie w mieście 120 za montaż. Podjedź do nich i spytaj się co z tą uszczelką idzie zrobić, może coś zdziałają za symboliczną flaszkę
Niby tak tylko właśnie się tam zacząłem przygladać tej szybie w momencie gdy po lewej stronie na górze "tapicerka?" zawilgotniała. Widziałem że jest brudna już wcześniej ale teraz widzę że to od wilgoci. I tak przypuszczam że może to cos mieć wspólnego z tą cała szybą, może jest jakoś źle wsadzona itd? Chyba że to jeszcze cieknie gdzieś nie wiem z łączeni dachu z drzwiami i maską? Powodzi nie ma ale wiadomo że tak nie może być bo wilgoć w środku auta to nie najlepsza sprawa...
[ Dodano: 26 Grudzień 2010, 19:44 ]
Kolejny dzień z corsa. Radio chyba jest już całkiem zablokowane, wyświetla się tylko napis SAFE, mimo zapewnień moderatora na forum corsy B nie znalazłem informacji na ten temat. W instrukcji jest napisane, że w takim stanie radio należy oddać do serwisu. Pewnie teraz bardziej opłaca się jakieś nowe kupić;)
Naprawiłem spryskiwacze przednie przyczepiając wężyk do pompki. Pewnie odpadnie jak samochód ruszy ale już coś ojciec myśli jak to tam porządnie zrobić (aktualnie wężyk jest tak ciasny ze ledwo 2mm weszło na pompkę i dalej nie da rady). Tylni spryskiwacz coś nie psika, będę coś kombinował z jego przetykaniem;)
Wracając do szyb, brat zobaczył te uszczelki i mówi... że tak ma chyba być o_O Że w tych corsach uszczelki z boku szyb tak odstają i robią za jakieś "rynienki". Prawda to jest ? Wszystkie samochody co stoją na podwórku maja uszczelki równo przyciśnięte do szyby ale to nie corsy...
[ Dodano: 29 Grudzień 2010, 00:07 ]
Ok byłem na takim "przeglądzie".
Po ścieżce powiedział że hamulce do wymiany się nadają x4, robocizna 100-200zl.
Pod spodem samochodu PODŁUŻNICE na wysokości kół wyglądają jakby były już robione i było z nimi źle, są jakąś gumą/smołą/mazią odpadająca "impregnowane" więc nie wiem jaki jest dokładnie stan metalu ale Pan powiedział, że to do naprawy, koszt ~500zł.
Bak jest mokry, stan wiadomo nie najlepszy ale ja tam dziury nie widziałem, możliwe że gdzieś na uszczelkach cieknie... (był zatankowany do pełna 2 dni temu). Na poziomie 35l dziś stojąc kilka razy na śniegu w różnych miejscach nie stwierdziłem żadnych wycieków poza dwoma kroplami ropy. Przed godziną zatankowałem do pełna, zaparkowałem kilometr dalej i podłożyłem karton. Zobaczę ile tam się z niego leje. Bak wydaje się być suchy od prawej strony samochodu (może jak ktoś wie gdzie są uszczelki to jest w stanie stwierdzić że są po lewej i to z nich może się lać). Wymiana całego baku to robocizna 100zł, bak na szybko sprawdził 400-500zł ale to jakiś lepszy był, nie był w stanie sprawdzić ile tańsze kosztują.
Jakieś końcówki drążków też nadają się do wymiany koszt... nie zapisałem.
Jakieś sprężyny z tyłu proponowałby wymienić, koszt ~100zł (nie wiem czy to za materiał czy za robociznę czy za całość).
Rozrząd. Bez pompy 390zł z pompą 510zł (j.w nie wiem czy z robocizną).
Osobiście się nie znam. Co sądzicie o podanych przez mechanika cenach? Ja się trochę przeraziłem:p Wydaje mi się, że zrobiłbym teraz jeśli będzie trzeba:
- podłużnice
- końcówki drążków
- rozrząd
...
-hamulce? (hamuje, aktualnie zima i i tak za szybko nie jeżdżę, można to jakoś rozłożyć? np teraz przód a później tył?
Wszystko poza podłużnicami z ojcem jesteśmy w stanie zrobić...ale nie w zimie:/ Sprężyny podobno puki nie strzelą to nie ma dramatu a jak strzelą to to nie jest jakiś większy koszt niż wymiana profilaktyczna. Bak... IMO tragedii nie ma. Zobaczę co jutro będzie na kartonie i pod samochodem ale po "śladach postojowych" nic nie zauważyłem więc chyba do wiosny może poczekać...?
P.s Szyba wymieniona na nówkę, wziąłem jednak białą żeby kolorystycznie nie odbiegała. Koszt operacji 280zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Inne » Świerzo kupiona corsa B co zrobić?
Sou 
opony nowe to koszt ok 100 zł sztuka...
dobrze że masz kogoś kto ci pomorze, zaoszczędzisz dużo kasy i nerwów, np moja siostra oddała seicento na wymianę płynu hamulcowego to kut*** wymienili tylko w samym zbiorniczku i skasowali 70 zł ... to tylko polska
Może to jakaś fuszerka jest kompletna koleś wstawił szybę na szybko bez żadnych klejów itd i teraz mi wychodzi uszczelka...
