Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 66 Skąd: Skoki
Wysłany: 21 Kwiecień 2009, 18:02
czyścić zawsze można;)
Zawsze to coś da. Zależy jeszcze od świec jakie masz. Ja miałem u mnie 3 rodzaje świec włożonych (każda inna, tylko 2 takie same) przeczyściłem [podgrzałem palnikiem do czerwoności i później szczotką drucianą solidnie przetarłem rozgrzane końcówki]. Efekt był zadowalający, ale tak czy tak musiałem wymienić je 6 miesięcy później, bo tamte były stare jak świat.
Słuchajcie czy przy wymianie świec, za każdym razem trzeba wymieniać kable? (komplet) czy np. same świece a kable za drugim trzecim razem zaznaczam że z kablami u mnie wszystko ok. tylko świece chcę wymienić
Kable wymieniasz rzadziej niż świece.W sumie różnie doradzają powiedzmy tak po 60-80 tysiącach jak masz lepsze i Ci w nocy nie świecą hehe.Generalnie jak jest z nimi wszystko ok idzie iskra , nie ma problemu i masz dobre kable to długo Ci wytrzymają
Ale mam problem niestety...
Jak je odkręcić?Bo nie chcę czegoś spieprzyć...
1.To na fotce to wtryskiwacz. Świece są obok takie cieniutkie. Odkręca się o ile dobrze pamiętam kluczem 12 albo 13.
2.W dizlu kable W.N. -- pierwsze słyszę.
dokładnie jak napisał kolega grunz.świece są na klucz 12.odkręcasz szynę a później świece.Tylko trzeba uważac by nie wykręcac na siłę bo łatwo je ukręcic. A z tymi kablami W.N to kolega pytał o benzynke
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum