Temat przeczytałem cały i jestem pod wrażeniem, mam nadzieję, żę kiedyś moja corsa będzie miała tyle nowych gratów co Twoja i tyle KM może też...
Powodzenia w dalszych modach...
JA bym coś ją Stjunigował :nocom: na zewnątrz bo trochę za seryjnie wygląda...
Gazownia jak najbardziej na tak...
No więc witam ponownie.
Trochę dużo się działo i dobrego i złego
niestety kupno silnika nie okazało się do końca trafnym strzałem ponieważ chodził podobnie do mojego a szukałem ideału i taki niby miał być. :złyy: :krzesłem: :wryj:
Czyli raczej musiał mieć jakiś mały luz na wale korbowym<tak jak i u mnie>.Silnik pewnie sprzedam jako całość za dość okazyjną cenę ewentualnie na częsci bo wiele rzeczy jest tam dobrych, ale pomijając, powrócił w zamian blok silnika z Z16XE.Czyli mój i marcina stary pomysł aby zapożyczyć dół silnika z jednostki Z16XE która jest w idealnym stanie.Po krótkich konsultacjach,użycia suwmiarki pasowania sprawdzania rady klubowiczów wyszło na to że warto spróbować.No i powiodło sie :hurra: .
Bloki są praktycznie identyczne.Tak więc nowe pierścienie uszczelki kleje itp itd troche tego było $%*** .<ave>
Głowica poszła do sprawdzenia i planowania/ukłon w stronę :zyzio: Zyzia :zyzio: /
No i silnik poskładany.Przy okazji pomalowałem go farbą VHT o kolorze miedzianym z niebieskimi wstawkami. Tak to mniej więcej wygląda/wyglądało na zewnątrz :
:krzook:
A tutaj poskładana nowa chłodnica klimatyzacji
Także zaszła mała zmiana w zegarach
No i rozpoczęła się walka z rudą.Na dzień dobry póki goła idzie komora:
Dalsza cześć walki z rudą będzie miała najprawdopodobniej miejsce w Garage u Damiana
Cóż mam nadzieję że tym razem wszystko będzie w porządku i po mej myśli.
Nie chcę się załamać po raz kolejny już nie mam na to sił.Po raz kolejny wkładam pieniądze w ten samochód po długim przemyśleniu czy nie przesiadać się na inny.Chciałbym aby corsa została do czasu aż się nie rozpadnie jeżeli tylko teraz uda mi się wszystko dobrze przeprowadzić.Jak tak będzie to nigdy go nie sprzedam zawsze będzie stało choćby jako awaryjne auto
Nooo w końcu pojawiło się więcej info co i jak bo już zaczynałem się martwić ; )
Widać prace idą pełną parą! No i to się ceni : )
Jestem ciekaw jak fura będzie śmigać gdy już zostanie złożona w całość ,to piszę się na jazdę próbną : ).
Rumcajs napisał/a:
Głowica poszła do sprawdzenia i planowania/ukłon w stronę Zyzia /
Dla Ziomali nie ma sprawy jak coś potrafię załatwić ; )
Witam po dłuższej nieobecności.
Corsa ciągle wciąż żyw.
Dużo się działo w międzyczasie.
W lutym przeszła renowacje/odrdzewianie po całości z częściowym malowaniem w znanym już garage dzięki uprzejmości Damiana i jego Taty .
Załamań po drodze psychicznych i nie tylko było nie mało zarówno u mnie jak i u wspomnianego wyżej Speca Blacharza i Damiana<np z tylnimi lampami >
Silnik jak było widać wcześniej po remoncie jeździ już śmiało,trafiła także nowość pod maskę.
LPG
-dokładnie system STAG 4 Plus zakładany w Katowicach w najlepszym chyba warsztacie jeśli chodzi o STAG-a czyli w firmie Davanti.Wykonanie ok nie narzekam.Na razie przejechane 10 000km od stycznia
Od czasu kiedy zrobiona została blacharka zadecydowałem że już fortunę w to auto włożyłem dlatego corsa zostanie ze mną do końca jej dni. Jeżeli kupie z czasem coś innego to i tak już sobie ją zostawię jako choćby auto awaryjne.
Myślę że auto będzie w miarę upływu czasu wyglądać coraz lepiej.
Do auta jeszcze dojdą elektr. szyby i lusterka dzięki uprzejmości Damianowi oraz oryginalne progi od gsi.
Myślę jeszcze o wrzuceniu tam oryginalnych przednich foteli z corsy D ponieważ sporo życia spędzam w aucie i po długich trasach czuć oryginalne siedzenia.z drugiej strony to zawsze ORYGINALNE siedzenia z gsi więc muszę to jeszcze przetrawić
Do końca roku mam zamiar sprawić opony zarówno letnie (GOODYEAR EFFICIENTGRIP PERFORMANCE 195/50R15) i zimowe(UNIROYAL 14"),może te fotele, pomyśleć o zawieszeniu(?),korek oleju ,wymienić parę rzeczy z układu kierowniczego oraz ogarnąć układ hamulcowy(MIKODA i te sprawy).
Czasu na pisanie spotkania niestety jak zwykle mam bardzo mało,mój tryb życia jest dość aktywny i wszystko dzieje się znienacka tak więc tym bardzo opornie to idzie.
Na razie tyle-dodam jeszcze że koła już czekają ale potrzeba i środków i czasu na ogarnięcie tematów z nimi.
Parę fotek na zakończenie
LPG: Nie
Imię: Damian Pomógł: 27 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 870 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 8 Maj 2014, 16:06
Moje auto: Corsa Razy Dwa X12SZ i X12SZna Stożku z LPG
Ogólnie Podziwiam Cie Dawidzie za Ilość Wkładu oraz ten nie złomny zapał do Tej Corsiarki Auto z Roku na Rok zamiast się starzeć jest Co raz lepsze I świeższe
Co do Cierpień Psychicznych niech Twoje Lampy Piekło Pochłonie ! Bo poza tym Prace Przy Oplach Sprawiają Mnie osobiście Przyjemność
Pytanko ? Mam Wrzucić Parę Fotek Jak się miała Corsiarka podczas Operacji ? ;> ( gdzieś mi się walają:D )
Co mam tu pisac przez ten czas dluugi dzialo sie sporo bo do corsy trafilo zawieszenie gwintowane z firmy AP-koszt kolo 2000zl (polecam gwint kazdemu bo nie jest mega twardy ale tez nie buja sie jak MTS na drodze.bardzo dobra przyczepnosc i srednia polka bo nie kosztuje kupe kasy jak juz gwinty KW czy bilsteina itd.) Doszlo tam jeszcze pare usprawnien,auto swoje sporo przejechalo i przezylo.
Jednak powoli zbliza sie czas sprzedazy(ppwoli ostatni dzwonek bo to juz rocznik 94' i przekechane ponad 300tys) i obecnie auto juz od roku zostalo serią tj gwintu juz nie ma zawoeszenie w standardzie pozostał gazik(coagle sprawny bez zarzutu) oraz niesmiertelny silnik C16XE ktory jest nie do zajechania.
Niestety czas daje jej sie we znaki i znow powraca ruda wiec juz po nabyciu doswiadczenia stwierdzam ze nie silnika cuda inne sa glownym przeciwnikien auta tylko ta ruda ktora zawsze wroci predzej czy pozniej.
No i tym smutnym akcentem raczej to bedzie ostatni albo jeden z ostatnich postów w tym temacie.cykne moze jeszcze jakies zdjecie na zakonczenie w najblizszym czasie i w stawie;)
Jesli to ktos keszcze czyta to pozdrawiam i dzieki za mile spedzony czas w najlepszym klubie z najlepszymi ludzmi
Ps.nastepca juz od jakiegos czasu to zafira B a u Hanki astra odeszla juz tez jakis czas temu i Hanka śmiga corsą D
WIEC OPEL NADAL W RODZINIE
(szkoda ze juz francuski chlip chlip)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum