Wysłany: 10 Październik 2008, 18:19 Gwizd w silniku Corsy C
Witam wszystkich . mam sprawe a zarazem pytanie ? Kupiłem niedawno Corse c z 2002 roku z silnikiem 1.7 DI . Wymieniłem wszystko co trzeba na poczatku , ale dzisiejszego poranka w mojej corsie cos zaczeło jednym słowem gwizdac;/ z silnika tzn gdy wwdaje wieksze obroty wtedy ten gwizd sie nasila i nie mam pojecia o co chodzi ;/. jesli macie jakies pomysły dlaczego tak sie dzieje prosze o pomoc . [/b]
Ostatnio zmieniony przez dudu 4 Listopad 2008, 16:49, w całości zmieniany 2 razy
Raz: masz w corsie wzmaka i w miare dużej mocy głośniki?? jeśli tak, to prąd z alternatora odkłada się na wzmaku, który ten (obok wzmocnienia sygnału dźwięku) wzmacnia "głos" obrotów i odkłada je na głośniki. Odłącz wzmaka i zobacz czy nadal słyszysz gwizd. (ściszenie radia nic nie da).
Dwa-a może to jest interkuler? nie znam się na tych rzeczach, ale myśle tak na chłopski rozum.
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 10 Październik 2008, 19:47
Moje auto: Opel Astra G
ahh tak, zapomniałem, że była wersja wolnossąca 65KM i owa DTI 75KM :mrgreen: My bad...
No to 2 rzecz mi się nasuwa- w Astrze II (benzyna) miałem dokładnie taki gwizd jak piszesz- kończył się alternator... Otwórz maskę i osłuchaj z jakiej okolicy Ci gwiżdże...
woytekw4 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 13 Październik 2008, 19:18
mam jedno pytanko. czy normalnie na postoju, na wolnych obrotach tez gwiżdże??
Ostatnio zmieniony przez dudu 16 Październik 2008, 21:45, w całości zmieniany 2 razy
cwirus88 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 19 Październik 2008, 23:08
najprościej w takiej sytuacji zdjąć pasek klinowy i zapalić auto na troche, dodać gazu i posłuchać. jeżeli gwizdu nie ma, oznacza to że padają łożyska w alternatorze, w najlepszym przypadku są do wymiany, w gorszym - mogły powykrzywiac korpus i komutator w efekcie czego alternator trza będzie stoczyć w warsztacie tokarskim.
Swoją drogą sprawdź też naciąg paska klinowego. u mnie też ostatnio perfidnie świszczało jakby pod maską była conajmniej banda świerszczy :lol: naciągnąłem pasek i już nic nie piszczy.
O boszzzz co wy za bzdury tu wypisujecie??
największą walną tu administrator dudu,i junior admin lukbud, który mu przytaknął do książek chłopcy :glosno:
1,7DI oznaczenie kodowe silnika Y17DTL 65KM to silnik z tzw soft turbo z doładowaniem 1,3Bara!!!
konstrukcyjnie nie rózni sie prawie niczym od 1,7 DTL oznaczenie kodowe silnika Y17DT silniki isuzu.róznica to soft w ECU i intercooler w wersji 1,7DTL co do wielkosci turbiny nie mam danych
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 5 Luty 2009, 19:52
Moje auto: Opel Astra G
kolego Fahoo, jak taki mądry jesteś i wytykasz błędy w omówieniu konstrukcji silnika, to może odpowiesz na pytanierafa3llo, który go założył, żeby otrzymać odpowiedź na temat: co mu w silniku gwiżdże???
Co do obecności turbo w tym silniku- owszem jest, ale w tym temacie nie było to najistotniejsze...
ps: Ktoś kiedyś powiedział: Błądzić jest rzeczą ludzką...
juz wszystko zostało napisane co moze wywoływac gwizd
objaw nie został dokładnie opisany tj z której str. silnika czy na wolnych czy wzrasta wraz z obrotami
proponuje nagrac ten gwizd i wrzucic na wrzuta.pl i podlinkowc tu ,wtedy bedzie mozna sie ustosunkowac, a tak to wróżymy z fusów i bijemy piane co wcale nie pomaga zakładającemu posta :zeco:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum