[davit]

Witam,
nie znalazłem podobnego tematu na forum więc zakładam nowy.

Kiedy dojechałem w czwartek do domu, to po zgaszeniu silnika usłyszałem szum z pod maski a potem ujrzałem dym.
Okazało się, że to chłodnica. Płyn wylał się ciurkiem.
Poczekałem aż wszystko ostygnie i nalałem wody do zbiorniczka wyrównawczego aby sprawdzić co cieknie. Była to chłodnica.
W piątek zakupiłem nową i zamontowałem dzisiaj wieczorem. Po odpaleniu sulnika wszystko było ok... po pewnym czasie poziom płynu w zbiorniczku troszkę spadł (o ok 1cm).
Grube rury wchodzące do chłodnicy nagrzewają się tak, że nie można ich dotknąć.
Sama chłodnica też się tak nagrzewa.
Problem w tym, że po pewnym czasie z chłodnicy zaczął unosić się dym. Zastanawiam się czy to nie paruje jakaś substancja, którą wysmarowana była cała chłodnica.
Temperatura na wskaźniku widnieje cały czas poniżej 90 stopni. Raz tylko widziałem jak przekroczyła nieznacznie 90. Doszła do ok 92.

Co radzicie zrobić z tą sytuacją?
Najbardziej niepokoi mnie to czy ona ma się tak grzać oraz dlaczego dymiła.

Czytałem, że kiedy silnik nie utrzymuje odpowiednio wysokiej temperatury to więcej pali.
Moja corsa pali ok 10-11l i uważam że to dużo za dużo jak na takie małe auto.
Może termostat?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Dawid.

EDYTOWANY:
Okazało się, że uszkodzony jest czujnik temperatury wkręcany w chłodnicę. Nie załączał on wentylatora przez co płyn zaczynał się gotować.
Powidzcie mi jeszcze co odpowiada za wskazanie temperatury na wskaźniku przy liczniku?

[Rabbit]

[davit]

Witam,
dzięki za odpowiedź.
Wiem, że podłączony jest on jednożyłowym przewodem na wsuwkę. Wiem też gdzie.
Pytam o to, ponieważ wskaźnik temperatury pokazuje mi cały czas temperaturę poniżej 90 stopni.
Nawet stojąc w lato w korku.
Raz lekko podniósł mi się minimalnie ponad wskazanie 90 stopni.
Czy ten silnik tak ma czy jest niedogrzany?
Silnik to C12NZ.

[Rikku]

davit, nie jesteś jedyny co ma Corsę w której tak się dzieje. Czyszczenie silnika krokowego, wymiana chłodnicy, czujnika, świeć pomogła.
Tylko trzeba się nie źle nastać w korku zanim włączy się chłodnica.
Temperatura jest u mnie poniżej 90 ale autko w porządku śmiga. Chłodnica mi się włącza przy około 95 stopniach.
:piwo:

[davit]

Witam ponownie,
Niestety diagnoza była błędna...
podgrzałem dzisiaj czujnik temperatury za pomocą lutownicy i załącza się...

Znajomy poradził mi abym założył nowy korek na zbiorniczek wyrównawczy i go dobrze odpowietrzył... nawet załączając wentylator na stałe podczas odpowietrzania....
Pomoże to coś?


------------------------------------
Problem rozwiązany !
Okazało się, że nieszczelny był korek na zbiorniczku wyrównawczym i niewoedzieć czemu płyn się gotował.
Teraz jest już ok.
Co do wskaźnika temperatury to kiedy przekroczy na milimetr 90 stopni to załącza się wentylator i potem spada temperatura na 90 i minimalnie poniżej.