Witam wszystkich, zalogowałam się do Waszego forum żeby pogadać chwilkę przed kupnem corsy D. Autko strasznie mocno mnie urzekło, i wiem, że jest dla mnie idealne (jeżdzę głównie po mieście i do pracy autostradą 10min), jest piękne, opływowe i ma śliczne oczka:)
Chcę Was prosić o radę. Mam na Corsę 25tys zł i chcę żeby to był rocznik 2007, może 2008. Oglądam od dłuższego czasu corsy w dieslu, z kierownicą multifunkcyjną i elektrycznymi szybami jest ich sporo, nawet na terenie wlkp. (mieszkam w Poznaniu), ale boję się bardzo kupić ją z komisu. Mój narzeczony wymyślił, że kupimy taką używaną z salonu, ale w tej cenie (po odliczeniu vatu itp) jest taka z benzyną 1,0 90KM, bez elektryki na szybach i bez kierownicy ze sterowaniem.
Warto kupić zdrową serwisowaną z polskiego salonu? Czy szukać i liczyć na szczęście? sprowadzić? warto diesla (rocznie robię jakieś 10tys km)
Pomocy! każda opinia mnie ucieszy.
Pzdr.
Moim zdaniem przy rocznym przebiegu 10tys nie ma co się pchać w diesla bo koszty eksploatacyjne i zakupu przerosną oszczędności wynikające z diesla, lepsza moim zdaniem będzie mała benzynka z małym przebiegiem ale może nie 1.0 tylko np 1.2 lub 1.4 i takowa z bogatym wyposażeniem znajdziesz bez trudu w przyzwoitym stanie za pieniądze które chcesz wydać na nią. A co do szukania ja bym polecał coś używanego ale nie z salonu w dzisiejszych czasach sprawdzisz takie autko w każdej stacji ASO Opla za kilka setek a będziesz miała obraz jakie auto kupujesz a komisarze zazwyczaj straszna marze dorzucają dużo większą niż np prywatni ludzie handlujący autami, najlepiej było by od prywatnej osoby będącej właścicielem auta
Czy diesel czy też benzyna Opel Corsa to bardzo znana i dobra marka samochodu!
W naszych korkach na rondzie śródka, kaponiera hetmańska można stać ponad godzinę, jeżeli nie narażasz sie na zbytnie korki to weź benzynkę ale nie 1.0 moim zdaniem tych silników nie powinni produkować! ekonomia pod tym względem im nie wyszła, 1.4 benzynka lub 1.3 diesel w sam raz! Pamiętaj że w salonie zawsze się przepłaca, lepiej zamówić sobie mechanika dać mu 200zł i niech pojeździ z Tobą po ogłoszeniach!
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 26 Kwiecień 2010, 20:40
Witam, jeśli Corsa D i trochę taniej, to lepiej z silnikiem 1.2 80KM, będzie tańsza niż diesel i myślę, że bezawaryjna, co do miejsca kupna, to teraz ciężko znaleźć coś dobrego, lepiej szukać z mechanikiem który zna się na rzeczy, w salonie obejrzą na szybkiego zgarną kasę i tyle..
Dziękuję:) wiedziałam, że pomożecie, zatem szukam benzyny:) jest tu może jakiś klubowicz który chce sprzedać swoją corsę? a wy skąd macie swoje? wiem, że tu jest dużo komisów w okolicy (pleszew, gniezno) ale to mało wiarygodne miejsce na zakupy, prawda? poszukam kogoś do pomocy, może do dobra opcja, no to idę na allegro :*
Ja swoje mam od handlarza ale nie jakiegoś hurtowego po prostu sprowadzał jedno autko na miesiąc i je robił bo zazwyczaj były to lekko stuknięte auta i sprzedawał. Jedno co mogę ci doradzić to nie zastanawiaj się nad ofertą długo zobaczysz jakąś fajna ofertę od razu dzwoń i się umawiaj na obejrzenie dobre autka szybciutko znikają szczególnie te od prywatnych właścicieli, przeglądaj też prasę lokalną wiele osób nie umieszcza aut w necie szczególnie tych starszych
ja akurat kupiłam autko w komisie i trafiłam całkiem dobrze i przy 10 tys km rocznie faktycznie lepiej poszukaj jakiejś benzynki różnica w spalaniu między benzynką a dieslem robi się coraz mniejsza, a fakt jest faktem, że benzynki mają lepszą dynamikę jazdy
Na pewno uda Ci się coś znaleźć A wtedy koniecznie pochwal się swoim zakupem
Zdecydowanie benzynę. 1,2 jak oszczędność najważniejsza, 1,4 jak oszczędnie w miarę i chcesz trochę frajdy z jazdy. Z salonu nigdy nie kupuj. Szukaj od prywatnego właściciela. Życzę udanego zakupu.
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 27 Kwiecień 2010, 10:45
Panowie i Panie ostrzegam by znów kolejny temat nie zamienił się w dyskusje co lepsze - benzyna czy diesel. :nocom2:
A jak jeździ 1,0benz. ? to jest dobry silnik? sprzedawca mówił, że rozpędza się na trójce całkiem szybko. a ta z salonu to jest jest roczna, jeżdził nią pracowniki WBKu, a nie jest tak, że takie autka łatwiej sprzedać?
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 27 Kwiecień 2010, 11:37
jak dla mnie w CD to nawet 1.2 nie jedzie, ale wiadomo każdy ma inne priorytety w czasie jazdy i inaczej odczuwa.
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 27 Kwiecień 2010, 12:43
silnik w Corsie D to minimum 1.2 80 KM, bo jednak ona jest większa i cięższa niż poprzedniczka.. ale do normalnego przemieszczania się 1.2 moim zdaniem jest wystarczający. 1.0 to nieporozumienie w tak "wyrośniętym" już aucie.
A jak jeździ 1,0benz. ? to jest dobry silnik? sprzedawca mówił, że rozpędza się na trójce całkiem szybko. a ta z salonu to jest jest roczna, jeżdził nią pracowniki WBKu, a nie jest tak, że takie autka łatwiej sprzedać?
Silnik 1.0 ma 3 cylindry i mizerną dynamikę jak i kulturę pracy w samochodzie takim jak Corsa która wazy 1100 kg to trochę za mało fakt ma 60 KM ale bardzo mizerny moment przez to trzeba go wysoko kręcić co odbija się na spalaniu. A co do tez pracownika ze fajnie się na 3 rozpędza to każdy samochód tak może tylko jak wysoko trzeba kręcić silnik żeby się fajnie rozpędzał, jeśli zaś chodzi o to ze to samochód służbowy to jedyna zaleta przemawiającą za nim to ze zazwyczaj firmówki są porządnie serwisowane i nikt na nich nie oszczędza ale z drugiej strony rzadko się zdarza aby pracownik porządnie traktował takie auto w końcu to nie jego wiec po co dbać no i zazwyczaj są to biedne wersje w smutnych kolorach
Nie kupuj silnika 1,0 to najgorsza jednostka opla pod każdym względem. Nie przyśpiesza tylko się toczy i do tego spalanie wcale nie takie małe. Minimum 1,2.
LPG: Tak
Imię: Marcin Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Poznań
Wysłany: 3 Maj 2010, 20:50
Moje auto: corsovectroastra
Witam
My mamy corsinkę modelowo 2008 kupiona 10 stycznia 2008 roku z salonu - nóweczka Silnik 1.2 80KM co do ekonomi to ten silnik na trasie najmniej mi spalił 5l jadąc równo autostradą 110-120km/h w mieście pali zależy od korków od ok 6,5 do 8l
80KM wystarcza ze spokojem - głównie jeździ nią moja Żoncia od 2008 roku do teraz mam przejechane prawie 37000km.
Podczas zakupu trzeba zwrócić szczególną uwagę na takie rzeczy jak:
- czy tylnia szyba dobrze ogrzewa szybę (zdarzają się że były z tym problemy)
- najlepiej umówić się rano na jazdę koniecznie być przy pierwszym odpaleniu auta i ruszaniu - są kłopotliwe sprzęgła (sam miałem wymieniane na gwarancji)
- sprawdzić jak się zachowuje auto podczas hamowania - czy nie czuć wibracji na kierownicy (ja tak miałem - wadliwe tarcze hamulcowe)
- Poza tym tylne zawieszenie lubi sobie trzeszczeć po mimo smarowania żyje swoim życiem (podobno teraz to poprawili od roku modelowego 2010)
- przednie zawieszenie jak piszczy to mogą być zużyte gumy mocowania mcPhersonów - szybko się wytułują - sam miałem zmieniane chyba z 3 razy
- ważną rzecz sprawdź korek wlewu oleju - może być masło pod korkiem ale z tego co się dowiedziałem pośród mechaników znajomych i kolegów którzy jeżdżą firmówkami to norma - winę ponosi za to olej opla ale tak to już jest - ja zalałem castrol edge 5W30 i go polecam
- co jeszcze aha w CD ciężko jest z wyczuciem tyłu podczas parkowania
- trzeba się przyzwyczaić do szerokich przednich słupków - można potrącić pieszego
no to chyba wszystko co do samego auta to fajno się prowadzi nawet długie trasy nie są męczące z poznania do białegostoku i z powrotem do poznania obróciłem z Żoncią w 24h 1030km i pomimo że chciało mi się spać strasznie to nie czułem zmęczenia (Żona akurat miała zły dzień i przejechała 100km a resztę ja)
Tak jak pisałem wyżej fajne autko tylko trzeba się przyzwyczaić do trzeszczenia po wybojach zawieszenia.
Mamy wersje 3d którą uważam za najfajniejsze i najładniejsze auto 3d w swojej klasie jest okrągła z kocimi światłami - szczególnie z tyłu i zadziorna z
10tys rocznie to polecam 1.2 80KM w zupełności wystarczy na miasto i na autostradę nasza 180KM/h z górki poleciała na prostej 170KM/h max ale normalna prędkość to 110km/h i wtedy się najlepiej nią jeździ
Co do VAT-u to możesz odliczyć tylko jak ktoś wystawi fakturę VAT i też nie zawsze.
Od osobówki max 60% ale nie więcej niż 6000zł (kupując auto za 25000zł możesz odliczyć tylko 2704,92zł)a od VAN-a pełne odliczenie 22%. Zdarzają się jeszcze wersje z homologacją na 4 osoby z kratką wtedy też można odliczyć pełny VAT 22% i ściągać VAT od benzynki
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 3 Maj 2010, 21:23
kurcze nie pomyślałbym, że tyle może być problemów przy zakupie nowej Corsy D z salonu.. i, że trzeba na tyle rzeczy uwagę zwracać, szok.. przy zakupie używanego auta to normalne ale nie przy nówce... a z tym masłem pod korkiem to raczej nie jest norma.. takie coś nie ma prawa występować w silniku, chyba, że w zimę, takiego auta bym nie kupił jak bym zobaczył masło pod korkiem. Niestety jak przeczytałem teraz to co napisał Klapek, to następnym autem już nie będzie Corsa D.. szkoda
LPG: Tak
Imię: Marcin Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Poznań
Wysłany: 3 Maj 2010, 22:14
Moje auto: corsovectroastra
pisze jak jest bez ściemy - z resztą obecne auta są ogólnie do bani i nie polecam dlatego kupiłem vectrę b z 97 i combo z 96 proste w technice tanie w utrzymaniu w 100% spełniają swoje zadania i człowiek nie klnie jak coś siądzie nie ma jakiś filtrów bzdetów miliona komputerów i innych niepotrzebnych pierdół po prostu są to auta proste wygodne i do swoich zadań - ale nie o tym temat
Po prostu trzeba zwrócić uwagę na niektóre rzeczy (przykładowo w VW są to silniki TDI 2.0 z początku produkcji ford tez nie jest lepszy z układami wtryskowymi i można tak wymieniać w nieskończoność....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
» 
basieenka 
i trafiłam całkiem dobrze 
