Ostatnie pytanie to czy byłby problem w zamontowaniu tych głośników w corsie b 99r. na oplowskim okablowaniu? Dodam, że posiadam już tweetery w obudowie klamki.
Pozdrawiam:)
Ostatnio zmieniony przez Kaszubski 20 Marzec 2016, 23:09, w całości zmieniany 1 raz
LPG: Tak Pomógł: 11 razy Wiek: 36 Dołączył: 04 Paź 2009 Posty: 100 Skąd: Radom
Wysłany: 8 Kwiecień 2010, 00:09
Moje auto: Vmax: 170 km/h
radio i głośniki spoko, rozsądna cena dobra jakość. Będzie grać bez wzmaka, jeśli nie planujesz na dniach dołożenia wielkiego suba to możesz śmigać wstępnie bez wzmaka. Ale jedno zastrzeżenie fakt faktem problemów z zamontowaniem nie powinieneś mieć ale dobrze by było wymienić okablowanie 11 letnie kabelki mogą być wysłużone i mogą ci płatać figle. Np. u mnie po ingerencji w audio przy mocnych zakrętach przestawała grać połowa samochodu, głośniki czasami charczały. Po wymienieniu kabelków wszystko jest ok. Tak więc uważam że warto poświęcić na to popołudnie i zrobić się wszystko tak jak się należy.
Wysłany: 8 Kwiecień 2010, 17:13
Moje auto: Świeżo po kupnie, w trakcie upiększania
Dzięki za szybką odpowiedź:) a czy przeciągnięcie tych kabelków głośników przednich i tweeterów jest do zrobienia we własnym zakresie czy też może to przysporzyć jakieś problemy? Może jest jakiś sposób aby zrobić to szybko i z jak najmniejszym demontażem deski ? ;D
LPG: Tak Pomógł: 11 razy Wiek: 36 Dołączył: 04 Paź 2009 Posty: 100 Skąd: Radom
Wysłany: 8 Kwiecień 2010, 17:42
Moje auto: Vmax: 170 km/h
deski w zasadzie nie musisz demontować bo wszystkie kable idą za nią więc przednie drzwi załatwiasz małym nakładem sił. gorzej z tyłem ponieważ kable idą w boczkach tych przy progach i przez cały samochód do tyłu. Więc albo demontaż albo jakiś sprytny sposób żeby je dyskretnie puścić wierzchem ale to już kwestia jak dużo chęci masz żeby to zrobić. Osobiście polecałbym metodę 1 ;P
Wysłany: 8 Kwiecień 2010, 19:19
Moje auto: Świeżo po kupnie, w trakcie upiększania
Na razie planuję zmienić głośniki tylko z przodu bo i tak one mają najwięcej "do gadania" przy brzmieniu według mnie:) parę osób odradzało mi w ogóle wymianę głośników z tyłu a skupienie się na przodzie. Oplowskie głośniki w boczkach mam więc jakiś sopran stamtąd słychać;p
albo jakiś sprytny sposób żeby je dyskretnie puścić wierzchem
Albo zrobić tak: odciąć na końcu kabli kostkę, przymocować koniec nowego kabla (np. taśmą izolacyjną) i wyciągać. Równocześnie będziesz wyciągał stary i wkładał nowy kabel.
Wysłany: 9 Kwiecień 2010, 17:33
Moje auto: Świeżo po kupnie, w trakcie upiększania
Dzięki za dobry pomysł z tym przeciągnięciem:) jak zestawik zostanie już zakupiony to zdam relacje jak się sprawuję żeby przyszli potencjalni kupcy znali opinie
Btw apropo wygrzania sprzętu audio - jak zrobić to w prawidłowy sposób?
Btw apropo wygrzania sprzętu audio - jak zrobić to w prawidłowy sposób?
jeśli producent nie podał czasu wygrzewania sprzętu to jeżeli gramy przez kilka godzin dziennie, na średnich zakresach głośności, trwa to 2 - 4 tygodnie.
Wysłany: 15 Kwiecień 2010, 14:57
Moje auto: Świeżo po kupnie, w trakcie upiększania
Zakupiłem jednak JVC KD-r411 http://www.jvc.pl/product...1E&catid=100036 i muszę powiedzieć, że nawet na oplowskich głośnikach radio gra cudnie, mnogość ustawień audio i miła obsługa. Idealnie pasuje do korsiarkowej deski ; p
Trochę zachodu było z wyjmowaniem standardowego cdr500 i jego kieszeni montażowej. Jedyne co muszę jeszcze zrobić to dokupić przejściówkę z kątowego wejścia antenowego na proste.
Jak już te głośniki odmówią posłuszeństwa zamówię wyżej wymienione helixy.
Jeszcze dwa pytania : czy da się zrobić aby można było włączyć to radio bez kluczyka w stacyjce (teraz po włożeniu muszę go przekręcić na drugą fazę i wrócić do fazy zerowej aby się włączyło) i czy można jakoś usunąć podczas odpalania zapłonu wyłączenie i ponowne włączenie się radia?
Pozdrawiam:)
czy da się zrobić aby można było włączyć to radio bez kluczyka w stacyjce
Cytat:
radio nie pamięta stacji? Nie działa bez kluczyka? Odetnij kabel z pinu 4 i połącz go z pinem 7
przed podłączeniem sprawdź, czy aby napewno na pinie 7 jest cały czas napięcie ( bez kluczyka), a na pinie 4 napięcie po przekręceniu kluczykiem. Jeśli tak, to robisz jak wyżej.
Jeśli nie, to musisz odciąć kabel, gdzie pojawia się napięcie po przekręceniu kluczykiem pod pin, gdzie jest cały czas napięcie.
misiou napisał/a:
i czy można jakoś usunąć podczas odpalania zapłonu wyłączenie i ponowne włączenie się radia?
To zależy od stanu naładowania akumulatora.
Jeśli podczas odpalania na aku występuje spadek napięcia poniżej (jak dobrze pamiętam) 11V, to radio z braku prądu się wyłącza
Wysłany: 15 Kwiecień 2010, 19:30
Moje auto: Świeżo po kupnie, w trakcie upiększania
W kostce dodanej do radia miałem możliwość zmiany kabelków żółtego z czerwonym
(pin 4 i pin 7) i teraz pamięta ustawienia radia. Na kabelku czerwonym mam jeszcze fabryczny "dwójnik" aby podłączyć jakiś inny obwód pod ten czerwony kabel. Może to rozwiązało by problem włączania bez kluczyka w stacyjce jeśli podpiąłbym żółty kabelek do tego dwójnika?
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:)
Nie patrz na kolory kabli tylko na piny, bo różnie to z kolorami bywa.
Ale czerwony to raczej powinien być stałe 12, a zółty to pamieć/wyzwolenie radia.
Jeśli masz na czerwonym kablu rozgałęźnik(pin 7), to utnij kabel zółty (pin 4) i podłącz go do tego czerwonego. Tylko podłącz ucięty kabel ten, który idzie do radia ( ! nie drugi koniec - czyli do stacyjki ! ).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum