ja mam pytanie, czy to prawda że stożek więcej syfu przepuszcza w porównaniu z wkładką?
Ostatnio zmieniony przez 2 Październik 2009, 00:36, w całości zmieniany 2 razy
marces [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Październik 2009, 00:08
to jest całkiem prawdopodobne ja mam wkładkę i po przejechaniu już około 7000km była już dość zasyfiona więc zatrzymuje syfy. A przy tym nie zamula silnika na niskich obrotach jak robi to stożek przy małych pojemnościach silnika.
ZMoRa [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Październik 2009, 00:40
chcę zamontować stożek ale tylko dla dźwięku. Jednak nie wiem czy opłaca się ryzykować. Różne opinie słyszałem i się bardzo pogubiłem...
Pytanie mi się nasuwa. Jeśli stożek tak bardzo zasyfia silnik to dlaczego nikt ze stożkiem nie pisze "silnik do wywalenia przez stożek" ?
o jakim zmniejszeniu żywotności silnika mowa? z 500kkm do 300kkm?
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 2 Październik 2009, 10:43
Witam dołączę się do tematu, widziałem u kolegi takie "coś" ten stożek miał zamontowany bezpośrednio do rury gdzie był oryginalny filtr powietrza oczywiście nie był osłonięty nie było też do niego żadnej rury dolotowej powietrza z zewnątrz.. moim zdaniem jest to chybiony pomysł z tym stożkiem, gdyż wiadomo, że jak nie jest osłonięty to jest narażony jeszcze bardziej na zanieczyszczenia, druga sprawa, ciągnie powietrze z pod maski a nie z zewnątrz.. a wiadomo pod maską powietrze nie jest tak gęste jak powietrze zasysane bezpośrednio z zewnątrz co wpływa na pracę silnika.. trzecia sprawa oryginalna wkładka, przynajmniej tak mi się wydaje ma większą powierzchnie filtrującą powietrze niż filtr stożkowy, wiec faktycznie do silnika może wpadać więcej brudu.. a co do osiągów to wcale nie wzrosną... co do efektów to coś tam czasem u niego "parskało" jak dodał gazu jeśli montować ów stożek to oczywiście jak najdalej od silnika żeby zasysał zimne powietrze z zewnatrz. Pozdrawiam.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2 Październik 2009, 11:25
Moje auto: ASTRA G
ZMoRa napisał/a:
Jeśli stożek tak bardzo zasyfia silnik to dlaczego nikt ze stożkiem nie pisze "silnik do wywalenia przez stożek" ?
Bo stożek nie zasyfia silnika. Stożek ma tą przewagę nad papierowym wkładem fabrycznym, że kupujesz go raz i w miarę zabrudzenia czyścisz. Ponadto stożek stosuje się po to, żeby zmniejszyć opory przepływu powietrza do układu dolotowego.
Co samego zanieczyszcznia - filtr (nie ma znaczenia jaki typ) stosuje się żeby piasek czyli kwarc i inne stałe zanieszyszczenia niedostały się do układu. Na dobrą sprawę można użyć nawet frotowej skarpetki :P Bo sama jakość powietrza tzn. skład chemiczny nie ma takiego znaczenia.
Natomiast większa powierzchnia tak jak napisał Bania26 daje większe opory powietrza.
Cytat:
jeśli montować ów stożek to oczywiście jak najdalej od silnika żeby zasysał zimne powietrze z zewnatrz
To nie jest dobra rada. :rotfl:
Należy doprowadzić zimne powietrze (czyli gęstsze - więcej wejdzie do komory spalania) do filtra. A sam filtr stożkowy powinien być odizolowany od komory silnika głównie od dopływu ciepłego powietrza. Co do umiejscowienia samego filtra to powienien być w odpowiednim miejscu - nie ma reguł typu najdalej od silnika lub najbliżej silnika. Fabryczny układ dolotowy na swoją określoną długość (obliczoną) jest pewne pole tolerancji w którym można się poruszać.
Marces napisał :
" A przy tym nie zamula silnika na niskich obrotach jak robi to stożek przy małych pojemnościach silnika"
Jeśli dasz stożek za daleko od silnika to taki właśnie jest efekt i masz wrażenie, że po przekroczeniu 3 tysi auto zaczyna dopieroooo jechać.
Jeśli będziesz miał go zainstalowanego poprawnie to silnik nie zamula na niskich obrotach, a na wysokich jest minimalnie lepiej.
Podsumowując - sam stożek służy poprawie samopoczucia kierowcy :] autko fajniej warczy. Jedyną minimalną wadą jest wzrost zużycia paliwa (minimalny ale zauważalny - w moim przypadku do 0,5L na 100km), jest to logiczne bo większa ilość powietrza wymusza na elektronice zwiększenie dawki paliwa.
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 2 Październik 2009, 11:45
spidan przeczytaj dokładnie co napisałem zanim napiszesz, że to nie jest dobra rada.. pisząc najdalej miałem na myśli właśnie to żeby nie ciągnął ciepłego powietrza z pod maski... pisząc - "Należy doprowadzić zimne powietrze (czyli gęstsze - więcej wejdzie do komory spalania)" napisałeś to co ja napisałem, tyle że stożkiem nie doprowadzisz zimnego powietrza bo nie ma on dodatkowej rury na zewnątrz.. tylko bierze powietrze z pod maski... oryginalny filtr ma rurę zasysająca sięgającą aż na zewnątrz.. a więc samo się nasuwa żeby nie brał ciepłego powietrza- musisz go umieścić jak najdalej od źródła ciepła.. niestety pod maską nie da się tak.. faktycznie co do oporów to może są one minimalne większe ( powierzchnia filtra), ale i tak na moc silnika to nie wpłynie, ale przynajmniej mniej brudów wpada do komory spalania..Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Bania26 2 Październik 2009, 12:03, w całości zmieniany 3 razy
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2 Październik 2009, 12:16
Moje auto: ASTRA G
Bania26 bo do stożka należy doprowadzić zimne powietrze a zapomniałem napisać, że dodatkową rurą!!!
Piszesz "musisz go umieścić jak najdalej od źródła ciepła" po co?
Napisałem, że trzeba go odizolować od komory silnika - prawda??? Chyba Ty nie doczytałeś :] Tak trudno to zrozumieć i upierać się??? Zobacz na fotki Westa jak odizolował filtr i ma dopływ powietrza dodatkową rurą. Skoro jesteś tylko teoretykiem i "widziałeś u kolegi" to najpierw poczytaj co mają do powiedzenia ludzie, którzy mają i korzystają ze stożków, a potem dawaj "dobre rady".
West tu masz rację jeśli chodzi o zawartość tlenu ale weź proszę pod uwagę że zaden z tych filtrów nie służy do takiego filtrowania, żaden z nich nie jest choćby węglowy.
Głównym zadaniem filtrów powietrza jest ochrona przed czastkami stałymi typu liście, kurz, piasek itp. Filtry te nie mają wpływu na skład chemiczny. Dlatego pozwoliłem sobie na takie sformułowanie :P
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 2 Październik 2009, 12:21
no właśnie nie napisałeś - dodatkową rurą.. a to ma duże znaczenie... tylko ta dodatkowa rura spełnia rolę jeżeli filtr jest w zamkniętej obudowie i ta dodatkowa rura właśnie doprowadza z zewnątrz to zimne powietrze do tej obudowy w której jest filtr.. czy filtr stożkowy jest w obudowie ?? czy pobiera powietrze ze wszystkich stron ?
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2 Październik 2009, 12:31
Moje auto: ASTRA G
Gdybyś poczytał poprzednie posty i pozaglądał na fotki, to nie zadawłbyś takich pytań i nie było by tyle pisania:) bo jaki sens jest w każdym poście pisać to samo po kilka razy, jak ktoś już to wcześniej napisał? Popatrz na avatar Westa :hyhy: wszytko Ci wytłumaczy.
A tu specjalnie for you poszedłem i zrobiłem fotki mojego rozwiązania. Pozdrawiam
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 2 Październik 2009, 12:46
hehe ta puszka po tyskim jest dobra no i o to właśnie mi chodziło pisząc o tym wszystkim chciałem jak najlepiej to zobrazować, i na zdjęciach to widać! bardzo dobre rozwiązanie. Pozdrawiam.
ZMoRa [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Październik 2009, 13:28
tzn że filtrują tak samo jak wkładki? To skąd niektórzy tak negatywnie do tego podchodzą i mówią że stożki przepuszczają syf?
tzn że filtrują tak samo jak wkładki? To skąd niektórzy tak negatywnie do tego podchodzą i mówią że stożki przepuszczają syf?
Stożek to taki tym filtra który wymaga poświęcenia! jego trzeba regularnie czyścić! UMIEJĘTNIE - prawda że syf przepuszcza jak się ich czyścić nie umie! widziałem na swoje oczy jak jeden majster! czyścił stożek twardą szczotą i dziury porobił!
Ostatnio zmieniony przez west 2 Październik 2009, 13:41, w całości zmieniany 1 raz
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2 Październik 2009, 13:35
Moje auto: ASTRA G
na to pytanie nie znam odpowiedzi, bo to jest dla mnie nowość :rotfl: Może to subiektywne opinie?
jak dbasz tak masz
:]
to chyba tłumaczy wiele:) Zdarza się, że ludzie jeżdżą tak długo na brudnym filtrze dopóki auto niestanie. Osobiście często myję stożek - minimum raz na 6 miesięcy, a jeżeli zdarzy się jazda w lecie, po polnych zakurzonych drogach to zaraz po takiej przejażdżce.
max [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Październik 2009, 16:18
Pozwolę dodać i swoje trzy grosze.
- Na czarno filtr stożkowy-umieszczony głęboko w nadkolu(stare miejsce po fabrycznym filtrze)
-na żółto przegroda odgradzająca filtr od komory (chodzi o ciepło) na razie jak widać prowizorka, będzie lepsza.
-na czerwono komora w której(teoretycznie) powinno być chłodne powietrze.
Po drobnych poprawkach, chyba tak powinno to wyglądać.
Patenty kolegów też są dobre, kwestia gustu.
Najważniejsze aby spełniało swoje zadanie.
Co do różnicy to ja widzę, do 1500 obr. łapie jakby dziurę potem idzie fajnie i mam wrażenie że stał się żwawszy na mniejszych obrotach(2500 do 4000)
Tak jak by moment obrotowy nieco przesunął się w dół.
ZMoRa [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Październik 2009, 19:07
west, skoro te czyszczenie jest takie ważne to możesz zapodać jakiś manual?;] CO powiesz o stożkach jacky?
LPG: Nie
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 67 Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2 Październik 2009, 19:21
Dobra to ja wtrącę swoje 12 groszy. Z racji faktu że kombinacji dolotu miałem u siebie tysiąc (stożek z osłoną termiczną, bez osłony, stożek zupełnie poza komorą silnika, pod zderzakiem z przodu) powiem krótko: stożek nic nie daje, przynajmniej przy zwykłych cywilnych silnikach. Powinno się go wsadzać na współę z dobranym do aktualnych parametrów silnika układem dolotowym o określonej długości oraz pojemności.
Jak ktoś chce sobie wsadzić stożek dla samego efektu dźwiękowego to niech se wsadzi. Nie zaszkodzi, nie pomoże i tyle. Ja aktualnie też mam zrobiony jakiś dolot w mojej hondzie i jest bo fajnie ryczy i to mi styknie, nie ruszam sprawy.
Co do kwestii czyszczenia/filtrowania. Stożek dobry to stożek drogi. Najlepsze oczywiście są K&N, simoty lub inne JDMowe zabawki typu AEM, InJen i te sprawy. Nie można zapomnieć o nasmarowaniu stożka olejkiem by zatrzymywał ssyfy i dopiero wtedy tworzy się konkretna "filtracja"
Podsumowując - szkoda kasy, czasu i dłubania. Lepiej iść na piwo i jakieś dupencje powyrywać. Nie na stożek, lecz na umiejętności za kółkiem :hyhy:
Co zauważyłem? W zasadzie czego nie zauważyłem... Dźwięku... Zmienił się ale nie uzyskał taki jak inni uzyskali po zamontowaniu stożka. Dodatkowo zauważyłem że stał się zrywniejszy. Nie wiem czy dodało mi mocy czy tylko przesunęło moment ale jest różnica na plus. Minus jaki zauważyłem to to że na całkowicie zimny silniku po dodaniu gazu na biegu, silnik przygasa - słabnie. Jednak trwa to około 30 sekund od odpalenia silnika. Nie przeszkadza mi to tylko pytanie czy to coś złego?
Ogólnie jestem zadowolony i jak na razie przy stożku zostanę. Jeśli jednak coś zacznie mi przeszkadzać to mam puchę seryjną przygotowaną w pogotowiu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Tuning optyczny i mechaniczny » Stożkowy filtr powietrza w Corsie
ZMoRa
miał zamontowany bezpośrednio do rury gdzie był oryginalny filtr powietrza oczywiście nie był osłonięty nie było też do niego żadnej rury dolotowej powietrza z zewnątrz.. moim zdaniem jest to chybiony pomysł z tym stożkiem, gdyż wiadomo, że jak nie jest osłonięty to jest narażony jeszcze bardziej na zanieczyszczenia, druga sprawa, ciągnie powietrze z pod maski a nie z zewnątrz.. a wiadomo pod maską powietrze nie jest tak gęste jak powietrze zasysane bezpośrednio z zewnątrz co wpływa na pracę silnika.. trzecia sprawa oryginalna wkładka, przynajmniej tak mi się wydaje ma większą powierzchnie filtrującą powietrze niż filtr stożkowy, wiec faktycznie do silnika może wpadać więcej brudu.. a co do osiągów to wcale nie wzrosną... co do efektów to coś tam czasem u niego "parskało" jak dodał gazu 
