Witam,
Czytuje sobie od pewnego czasu forum ponieważ posiadam Opla Corse B 1.4i, 94r.
Niedawno zakupiłem ten samochodzik i od tego czasu wymieniłem w nim kilka elementów podstawowych elementów:
-Olej + filtr oleju
-Filtr powietrza
-Filtr paliwa
-Świece
Po zakupie zacząłem odczuwać spore spalanie jeżdżąc po mieście (przynajmniej jak na kieszeń studenta:)). Z tego co zaobserwowałem udało mi sie przejechać za kwotę 80zł ~240km.
Z czasem jednak zauważyłem coraz większe spalanie, po wymianie w.w elementów spalanie wynosiło już 12,5l. Do tego doszła niższa temperatura w ostatnim czasie i spalanie osiągnęło już poziom 17,5l/100km.
Niebawem zacznie palić więcej niż tir a jest to tylko małej wagi samochodzik..
Zwracam się więc do was, obytych z tym modelem samochodu ludzi. Czy tak duże spalanie jest bardzo odbiegające od normy? Czy może to być kwestia jakiejś awarii w samochodzie czy ten samochód juz po prostu tak ma i nic tego nie zmieni.
Pozbywać się go i inwestować w coś ekonomiczniejszego ? Czy warto coś poprawić i zainwestować w niego.
Dodam że przebieg samochodu to około 210000km, tankuje na BP i Orlen, benzyne 95.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 11 Styczeń 2010, 08:48
Moje auto: ASTRA G
jeśli tak wielkie spalanie to może być sonda lambda. Zacznij od zczytania kodów usterek z komputera.
robsien [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 14 Styczeń 2010, 18:46
Witam. Sprawdź też, czy bak jest cały i paliwo Ci nie kapie. Jakby to była sonda to by check engine się świecił. Dwa razy miałem wymienianą więc wiem co piszę. Pozdrawiam
morfek [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 16 Styczeń 2010, 15:19
Próbowałem zczytać kody usterek jednak jednak pojawił mi się problem. Mianowicie zgodnie z instrukcja mam zmostkować styki A i B. Włożyłem więc w styk A i B wygięty spinacz. Jedyne co zauważyłem to miganie kontrolki engine (tej pomarańczowej od silnika). Jednak miganie to było bez przerw z częstotliwością około 2 na sek. Gdzie popełniłem błąd?
[ Dodano: 18 Styczeń 2010, 21:26 ]
Udało mi się, a mianowicie zdołałem zczytać kody usterek. Tylko pojawił się problem.. Brak błędów ;/ Pewnie powinienem się cieszyć bo powtarza cały czas numer 12 co oznaczało by rozpoczynanie zczytywania a co za tym idzie brak błędów. Jednak sprawa dalej zostaje nie rozwiązana co ze spalaniem ?
Czy jeśli komputer nie wykazał błędów to oznacza że sonda lambda nie jest uszkodzona?
Wycieków z pod baku również raczej nie ma ponieważ ostatnio samochód przestał ponad tydzień i mimo to w sumie wyjeździłem tą samą ilość km, kiedy samochód jeździł codziennie.
Dziś jeszcze Powiedziano mi w jednym warsztacie, że powodem może być również uszkodzony katalizator. Prawda to czy gość chciał ze mnie wyciągnąć tylko 350 zł ?
to nie możliwe, katalizator masz za sondą, więc nie ma znaczenia czy jest czy go nie ma, ja np wyciąłem go i wstawiłem strumienice, zmiany w spalaniu nie widzę... . Więc to odpada
Wiek: 35 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 16 Skąd: Gniezno
Wysłany: 27 Marzec 2010, 16:54
Morfek , nie jesteś jedyny , ja mam 1.4 8V 60km i za 20zł zrobię 35 km czyli za 80zł - 140km! więc jeżeli się nie mylę to pali mi około 13/100 ! Co z tym fantem zrobić...? Czy przyczyną może być falowanie wolnych obrotów ?
Czy przyczyną może być falowanie wolnych obrotów ?
u mnie to było związane z uszkodzonym potencjometrem przepustnicy ( mechanik naprawił - problem znikł) sondę też wymieniłem wszystko wróciło do normy ( wiem że mam gaz ale i na paliwie miałem podobny problem ze spalaniem i obrotami) błędy zostały skasowane (koszt ok35zł)
Wiek: 35 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 16 Skąd: Gniezno
Wysłany: 28 Marzec 2010, 17:37
One falują ale raczej w dół niż w górę , sądzę tak po tym że gdy się tak dzieje silnik raczej zaczyna drżeć nić szybciej chodzić, a nie mam obrotomierza więc na 100% nie moge stwierdzić jak jest.. Nadal szukam przyczyny TAKIEGO spalania :pijok:
LPG: Nie
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1 Skąd: Chorzów
Wysłany: 24 Sierpień 2010, 12:39
Witam ja mam corse 1.2 rok 1994 przebiegu 149000 i ja od samego kupna mam palącą się diodę check engine z tym , że samochód kupowałem od kuzyna który sprowadził ją z niemiec i jeździł z tym check engine cały czas mechanicy nie umieli mu pomóc a dioda w niczym mu nie przeszkadzała, teraz ja jestem jej właścicielem i wszystko jest okej tylko spalanie troszke za wysokie z ostatnich obliczeń to ok 8,5 l na 100 w mieście prawie 9. Jeżdze bardzo ekonomicznie i powinienem mieści się maksymalnie w 7,5 l w mieście. We wcześniejszym aucie nawet schodziłem z wartości spalania podanych przez producenta producent podawał 10l w mieście a ja spalałem do 8,5 l. Otóż co mam sprawdzić co wymienić, czy to może być sonda lambda. Jak odczytujecie te kody bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia co mi ma migać co mam zmostkować bardzo prosze o pomoc:) jestem nowy na forum corsiczke mam od tygodnia:) pozdrawiam
Witam wszystkich ,
ja też mam problem z dużym spalaniem, ok 8-9l/100kn na silniku C12NZ.
U mnie kontrolka check engine zapala się (chyba) w momencie załączania się wentylatora na chłodnicy i po jakimś czasie gaśnie. Zapala się dopiero jak auto się zagrzeje.... np w korkach.
Komputer był sprawdzany u wujka w warsztacie i w stacji kontroli pojazdów i nie wykazuje żadnych błędów.
Benzyna nigdzie nie ucieka...
Pozostaję bezradny i płacę za benzynę...
U mnie pomogła wymiana świec, przewodów i sondy lambdy (jednak komputer wykazał błąd sondy). Spalanie w mieście jednak dalej uważam za wysokie, oscyluje w okolicach 11l/100 jednak trasa to góra 6. Silnik x12sz benzynka. Corsa miejski pożeracz paliwa
Za jakieś 500 km wymienię świece i przewody WN. Teraz spalanie przy oszczędnej jeździe w trybie mieszanym mam 5,5 l / 100 km (30% miasto, 15% autostrada / ekspresówka, 55% trasa). Może zejdzie po tym zabiegu poniżej 5 :prysz:
Hej! Ostatnio byłem na przeglądzie - sprawdzili wszystko! Nic nie wykryli. Auto pali na dotyk. Całą zimę odpalał bez żadnego problemu. Pali 9,5l/100km. Trochę mnie to irytuje bo to tylko 1.4Kat i ma tylko 60KM a jakby tego mało jeżdzę bardzo eko. Nie jedzie a pali... Doszedłem do wniosku że może coś blokuje dopływ powietrza komory spalania. Przeciągnąłem ją do końca na wszystkich biegach (całą jedynkę na gumie ), nagle zaczął się zbierać. Także but w podłodze a się odetka! Teraz pali w granicach 7,0L/100km w mieście
To ja mam w sumie podobny problem, a raczej miałem.
Otóż 27l LPG wystarczało na 190-200km, Instalacja na śrubie.
Więc co tankowanie przykręcałem o 1/4 obr. i tak do tego momentu aż poczułem spadek mocy i wtedy trochę odkręciłem i teraz w trasie zszedłem poniżej 8 a w mieście pali do 10l LPG.
Na benzynie właśnie mierzę spalanie więc dam znać, ale widzę że raczej jest ok, czyli ok 7l w cyklu mieszanym...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum