Przesunięty przez: Kaszubski
28 Marzec 2016, 16:10
Jaki olej do Corsy B?
Autor Wiadomość
 Banerx
Zasłużeni
VW Gruppe



Informacje
malopolskie

LPG: Tak
Imię: Piotr
Wiek: 34
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 177
Skąd: Kraków
Wysłany: 8 Grudzień 2010, 11:56   
   Moje auto: Fabia I


Ja ostatnio wlałem Castrol Magnatec 10W40 Pół Syntetyk i nie narzekam :)
 
 
     
 czarna_perla



Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 8 Grudzień 2010, 13:42   
   Moje auto: MB 230CE


Banerx napisał/a:
Ja ostatnio wlałem Castrol Magnatec 10W40 Pół Syntetyk i nie narzekam

I tak trzymać :) Silnik musi pracować na dobrym oleju :)

A nie - stary to wlać 15W-40 najlepiej z Motodoktorem albo co innego :)
 
 
     
 west
Zasłużeni
widoczni.org



Informacje
wielkopolskie

LPG: Nie
Imię: Bartek
Pomógł: 43 razy
Wiek: 41
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 1485
Skąd: Księstwo Poznańskie
Wysłany: 8 Grudzień 2010, 14:03   
   Moje auto: Porshe 911


czarna_perla napisał/a:
najlepiej z Motodoktorem


to największy szit jaki ktoś wynalazł! Motodoktora leje się jak chcesz sprzedać auto ;)
 
     
 emil_Z



Informacje
mazowieckie

Wiek: 40
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 32
Skąd: Otwock
Wysłany: 8 Grudzień 2010, 15:53   
   Moje auto: ISUZU POWER :)


A ja jeżdżę na Castrol Magnatec Diesel 10W40 i wymieniam co jakieś 9000km.
 
 
     
 mkk


Informacje
mazowieckie

LPG: Nie
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 18
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 9 Grudzień 2010, 00:24   

czarna_perla napisał/a:
Ale wy brednie piszecie o przechodzeniu z minerala na półsyntetyk Jak masz zdrowy silnik to śmiało zmieniaj! To są brednie że silnik ci się rozcieknie, rozwali i będzie do remontu. Jak masz mieć silnik do remontu to bez względu na jakim oleju!


Nie takie brednie, znajomy zmienił w Polo 1.4 z mineralnego na półsyntetyk. 2000 km i musiał cały silnik rozkręcać i czyścić. Zależy ile masz mineralnego nagaru.

Rozwiązanie: zmień filtr oleju 1000 km po zmianie, potem w miarę szybko olej za 6-7.000 i będzie ok.
 
 
     
 marek27117



Informacje
opolskie

LPG: Nie
Wiek: 32
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 7
Skąd: Opole
Wysłany: 16 Grudzień 2010, 18:46   

według mojego skromnego doświadczenia raczej nie można zmieniać oleju z półsyntetyk na mineralny aczkolwiek nie wiem jak to się ma w drugą stronę ale panowie, po co zmieniać?? co 10.000 tys zmiana oleju i filtru oleju na przykład na GM ja na nim jeżdżę i jestem z niego zadowolony
 
 
     
 west
Zasłużeni
widoczni.org



Informacje
wielkopolskie

LPG: Nie
Imię: Bartek
Pomógł: 43 razy
Wiek: 41
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 1485
Skąd: Księstwo Poznańskie
Wysłany: 16 Grudzień 2010, 18:51   
   Moje auto: Porshe 911


marek27117 napisał/a:
co 10.000 tys zmiana oleju i filtru oleju na przykład na GM ja na nim jeżdżę i jestem z niego zadowolony


stara prawda, prawda jedyna! można jeździć na "oleju rzepakowym" ale jak się regularnie zmienia, nie katuje to wszystko będzie ok!

koniec OT! Panie i Panowie ta dyskusja się ciągnie jak flaki z OLEJEM
 
     
 gik


Informacje
opolskie

LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 57
Skąd: opolskie
Wysłany: 18 Grudzień 2010, 21:22   

ale brednie hahahaha poczytajcie sobie skład oleju półsyntetycznego, to jest jakieś 90% olej mineralny albo nawet lepiej, dzisiejsze mineralne oleje są dobrej jakości, tutaj chodzi tylko o ich płynność w niskich temperaturach im wyższe oznaczenie 15W 20W tym gorsze smarowanie w początkującej fazie zimnego startu... stara zasada jest taka że nie zmienia się z gęstszego na rzadszy, jak ktoś nalał 15W40 to znaczy, że gdzieś wyciekało albo połykało, po wlaniu 15W przestało, więc wlanie znowu 10W może przynieść efekt odwrotny do oczekiwanego zwłaszcza że ten półsyntetyk ma dodatki czyszczące, miałem peugeota który 150 tyś zrobił na mineralu silnik miał w sumie 350 i chodził jak nowy, tylko olej dobrej jakości i regularnie wymieniany. Gadanie że mineralny do poloneza to gadanie kogoś kto potrafi tylko odróżnić poloneza od czegoś innego i jak fura dobrze chodzi oleju nie bierze to nie wazne czy to 5W-50 czy 15W40 lać taki sam.
 
 
     
 czarna_perla



Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 20 Grudzień 2010, 12:14   
   Moje auto: MB 230CE


gik napisał/a:
. stara zasada jest taka że nie zmienia się z gęstszego na rzadszy, jak ktoś nalał 15W40 t


Właśnie - stara... kiedyś - stare auto to byle jaki olej.

Dobry mineral też ma właściwości czyszczące.... tylko tu chodzi o kwestię lepkości/rzadkośći.

Jak silnik nie żarł oleju i nie przeciekał to śmiało można zejść w górę. A różnica w zimie jest baaardzo odczuwalna przy odpalaniu..
 
 
     
 gik


Informacje
opolskie

LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 57
Skąd: opolskie
Wysłany: 20 Grudzień 2010, 14:52   

nie znając historii auta będziesz ryzykował zmianę na "wyżej" ? bo nikt po kupieniu auta wiedząc że był półsynt. nie wlewa minerala, tylko jak nie wie co było albo jak był mineral to już się przy nim zostaje
 
 
     
 czarna_perla



Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 21 Grudzień 2010, 08:03   
   Moje auto: MB 230CE


gik napisał/a:
nie znając historii auta będziesz ryzykował zmianę na "wyżej" ? bo nikt po kupieniu auta wiedząc że był półsynt. nie wlewa minerala, tylko jak nie wie co było albo jak był mineral to już się przy nim zostaje

Ja tak zrobiłem - kompletnie nie znałem historii auta, tym bardziej 200 000 km na liczniku których (mniej więcej tyle) brakowało na liczniku....
Pierwsza wymiana - mineral.. druga już był semi - i już ponad rok jeżdżę na Castrolu 10W-40 i nie narzekam (jakieś 27 tys km). Przebieg silnika - licznikowo - 265 tys km.... stan faktyczny - grubo ponad 400 000 km :)
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 21 Grudzień 2010, 11:07   

czarna_perla napisał/a:
Ja tak zrobiłem - kompletnie nie znałem historii auta, tym bardziej 200 000 km na liczniku których (mniej więcej tyle) brakowało na liczniku....
Pierwsza wymiana - mineral.. druga już był semi - i już ponad rok jeżdżę na Castrolu 10W-40 i nie narzekam (jakieś 27 tys km). Przebieg silnika - licznikowo - 265 tys km.... stan faktyczny - grubo ponad 400 000 km


W Corsie?
 
     
 czarna_perla



Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 21 Grudzień 2010, 12:04   
   Moje auto: MB 230CE


Cytat:
W Corsie?
W MB. Corsa miała 204 000 i była na półsyntetyku :)

Poza tym - co za różnica czy Opel czy MB - ważny stan silnika. Jak nie cieknie jak z sita to trzeba lać lepszy olej.

Znam kilka osób, które tak zrobiły i sobie chwalą. A jak silnik jest w takim stanie że jest padliną to sztuczne podtrzymywanie olejami 15W-50, 20W-50 i dodatkami typu motodoktor nie mają sensu. Chyba że auto chce się sprzedać....
 
 
     
 gik


Informacje
opolskie

LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 57
Skąd: opolskie
Wysłany: 22 Grudzień 2010, 15:23   

a to szacun, ja się nie odważyłem i wlałem Elf Sporti SRI 15W/40 i jest o niebo lepiej a wcześniej był lotos który zrobił się czarny jak w dieslu
 
 
     
 skipper



Informacje
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 10
Skąd: Kazimierza Wielka
Wysłany: 24 Grudzień 2010, 12:34   

gik, to, że olej zrobił się czarny to raczej normalne. Ja zalałem corsę półsyntetykiem lotosa przy 170 tys. przebiegu i jest super. Wcześniej miałem mineralny. Z mineralnym jest tak jak koledzy piszą wyżej, jak silnik cieknie to może trochę poprawić sytuację.
 
 
     
 gik


Informacje
opolskie

LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 57
Skąd: opolskie
Wysłany: 24 Grudzień 2010, 23:44   

nie nie, dobry olej nie zrobi się czarny jak smoła w aucie zasilanym gazem, lekko się przyciemni ale jak czarnieje to chłam czyli castrol lotos itp
 
 
     
 skipper



Informacje
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 10
Skąd: Kazimierza Wielka
Wysłany: 25 Grudzień 2010, 02:35   

gik,dużo przejechałeś na tym elfie?
 
 
     
 gik


Informacje
opolskie

LPG: Tak
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 57
Skąd: opolskie
Wysłany: 25 Grudzień 2010, 11:56   

w corsie nie, ale w peugeocie ponad 100 tyś i zawsze olej był ładniutki, robił się coraz ciemniejszy wraz z przebiegiem do wymiany, ale zawsze na bagnecie był choć trochę żółty, a castrol, wlałem kiedyś do hyundaia to po 100 km czarny jak smoła, to samo lotos u kumpla, wlewam inne oleje i tak się nie dzieje...wniosek prosty, zresztą na jakie forum nie wejdę to się psioczy na castrola
 
 
     
 skipper



Informacje
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 10
Skąd: Kazimierza Wielka
Wysłany: 25 Grudzień 2010, 17:13   

Hm, w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak przy następnej wymianie wypróbować elfa:) A co do castrola to rzeczywiście lipa totalna. Miałem mineralnego i po wymianie zawaliło mi cały korek od oleju masłem. Już miałem uszczelkę pod głowicą wymieniać ale mechanik doradził mi wymianę oleju na jakiś inny. Wlałem lotosa i problem z masłem pod korkiem zniknął ;p
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 26 Grudzień 2010, 19:16   

Ile ludzi tyle opinii na temat olejów. Moja Corsa (nie miała wycieków ani spalania oleju) jak ją kupiłem latała na Lotosie 5W40 (o dziwo ten polski olej poleca wielu mechaników), ja przerzuciłem ja na Mobil 10W40(bo akurat taki miałem pod ręką). Nie zauważyłem różnicy pomiędzy nimi (wymieniane co 10 tys. km). Ale co ważniejsze nie zauważyłem negatywnych skutków jazdy ani na jednym ani na drugim oleju. Z tego co wiem dalej jeździ wiec raczej Mobil jej nie zaszkodził. Natomiast obecne auto jeździło i jeździ od nowości na Castrolu. Z nim wyjechała z fabryki i tak zostało. Był 5W40 teraz jest 10W40 (wymieniany co 10tys. km), przy 75 tys była podnoszona głowica i mechanik stwierdził ze silnik jest "czysty", wiec nie uwierzę w to ze Castrol jest be. Nie ma wycieków ani zużycia, jeździ bez dolewki od wymiany do wymiany. I w cale nie robi się szybko czarny. Najważniejsze są regularne wymiany, przy nich jaki by olej nie był to będzie sprawował się dobrze. Weźmy pod uwagę także to iż rozmawiamy o 15 letnich samochodach! Jak wyjeżdżały z fabryki to Ople nie śnił nawet ze oleje będą tak wysokiej klasy jak są teraz. I jestem w 100% pewien ze pierwszy olej na jakim jeździła Corsa B w 93 czy 95 roku był jakościowo gorszy od obecnych, Lotosów, Mobili, Castroli czy olejów GM. Obecne nowe samochody wyjeżdżają z salonu z olejami rzędu 0W30 tzw LL (Long Life), gdzie producent zaleca wymianę co 20-30 tys. km i nie zaleca zmiany gęstości oleju przez cały czas użytkowania pojazdu, jeśli nie ma takiej potrzeby. I wracając do oleju Castrol to grupa VW wlewa je obecnie w każdy nowy samochód. Mój drugi samochód obecnie przejechał 15tys na takim Castrolu 0W30 LL i nie powiem o nim złego słowa.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu Strona 3 z 4 
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Silnik i osprzęt » Jaki olej do Corsy B?
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.