[Grzegorz Zając]

jak macie wyjące łożyska, a w domu lub w garażu imadło, młotek, parę kluczy do odkręcenia zwrotnicy, i nakrętek łożysk, odrobinę wolnego czasu i trochę więcej niz odrobinę piwa. Polecam zaoszczędzenie paru dobrych groszy i wymianę łożysk samemu.
Przeprowadziłem taką operację i wynik jest dostateczny. Niestety zabrakło wolnych rąk na użycie aparatu fotograficznego. W razie pytań walcie śmiało.
:bye:

jak macie wyjące łożyska, a w domu lub w garażu imadło, młotek, parę kluczy do odkręcenia zwrotnicy, i nakrętek łożysk, odrobinę wolnego czasu i trochę więcej niz odrobinę piwa. Polecam zaoszczędzenie paru dobrych groszy i wymianę łożysk samemu.
Przeprowadziłem taką operację i wynik jest dostateczny. Niestety zabrakło wolnych rąk na użycie aparatu fotograficznego. W razie pytań walcie śmiało.
:bye:

[west]