LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 26 Czerwiec 2010, 19:25
Tak jest, teoretycznie łańcuch powinien być dożywotni, ale niestety nie jest, mam 100 tys. przebiegu i u mnie np. jest cichutko, póki go nie słychać nie wymienia się.
LPG: Nie Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 433 Skąd: Białystok
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 19:55
Nie ma reguły, niby w silnikach 1.2 mniej odnotowuje się awarii rozrządu, wszystko zależy od eksploatacji silnika a szczególnie pilnowania terminów zmiany oleju, gdyż olej w tych silnikach, po przez hydrauliczny napinacz, reguluje prawidłowy naciąg łańcucha, jeśli jest nadmiernie zużyty, to może nastąpić awaria napinacza lub jego złe funkcjonowanie ( naciąg łańcucha jest za słaby, zaczyna klekotać itp.. )
LPG: Nie
Dołączył: 13 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 25 Czerwiec 2011, 13:37
U mnie co prawda łańcuch klekocze jak ropniak ale metalicznego dźwięku nie ma. Na warsztacie powiedział mi łepek, żeby pilnować napinacza, żeby miał jeszcze gdzie napinać. Ogólnie to przy tym napinaczu mam wyciek
Kolego _mefius_ pomyliłeś pojęcia napinacza , u ciebie osłabiony jest napinacz paska klinowego alternatora , a mowa jest o innym napinaczu, a mianowicie napinaczu łańcuszka rozrządu
LPG: Nie
Dołączył: 13 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 11 Lipiec 2011, 06:16
opelolo napisał/a:
Kolego _mefius_ pomyliłeś pojęcia napinacza , u ciebie osłabiony jest napinacz paska klinowego alternatora , a mowa jest o innym napinaczu, a mianowicie napinaczu łańcuszka rozrządu
Dokładnie. Cieknie mi od napinacza łańcucha. Jakoś to jednak leci na drugą stronę do klinowego. Dziwne to, bo powinno iść w inna strone ale niestety olej leci w stronę klinowego :uuu:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum