Przesunięty przez: Kaszubski
12 Kwiecień 2016, 18:29
Klakson i wycieraczki...(corsa B)
Autor Wiadomość
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Marzec 2009, 17:18   

Ja widzę jeszcze jeden sposób na rozwiązanie problemu. Tak sobie myślę (dudu popraw mnie jeśli sie mylę) trzeba by wsadzić równolegle, pomiędzy złącza żarówki, kondensator elektrolityczny, co najmniej 16V, 2000 mikroF. Lepszy będzie na większe napięcie. Uważaj z polaryzacją, na kondensatorze elektrolitycznym zaznaczone jest nóżka - (minus) drugą do plusa (czerwony kabel). Wydaje mi się ze rezystancja takiego układu diód jak masz w tej twojej żarówce jest większa od rezystancji pojedynczego kondensatora, co za tym idzie, "lewy" prąd będzie ładował kondensator, żarówkę zostawi w spokoju. Po otwarciu drzwi kondensator momentalnie naładuje się, i zapali się żarówka, natomiast jak zamkniesz drzwi, kondensator wyładuje się powodując , świecenie żarówki przez 1 s. Ale nie daje gwarancji, to są jedynie moje przemyślenia (bo wykład był nudny) trzeba po prostu by to sprawdzić doświadczalnie w samochodzie.
 
     
 dudu
elektronika/audio pokrewne


Informacje
Imię: Łukasz
Pomógł: 29 razy
Wiek: 35
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 943
Skąd: Pleszew
Wysłany: 27 Marzec 2009, 18:40   
   Moje auto: Citroen C3 1.4 HDI


Finos napisał/a:
"lewy" prąd będzie ładował kondensator, żarówkę zostawi w spokoju.

Zgodnie z prawem Kirchoffa prąd popłynie i przez kondensator i przez żarówkę/diodę. Czyli reasumując popłynie i przez to, i przez to, tylko że przez kondensator większy.
Finos napisał/a:
Po otwarciu drzwi kondensator momentalnie naładuje się, i zapali się żarówka, natomiast jak zamkniesz drzwi, kondensator wyładuje się powodując , świecenie żarówki przez 1 s. Ale nie daje gwarancji, to są jedynie moje przemyślenia (bo wykład był nudny) trzeba po prostu by to sprawdzić doświadczalnie w samochodzie.


nic nie będę mówił, tylko podam link:
http://www.klubcorsa.pl/t...asnie-vt132.htm


Tylko nie rozumiem, jak to ma się do sprawdzenia.
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Marzec 2009, 18:53   

Pisałem nie o sprawdzeniu, tylko o próbie zniwelowanie tego "lewego" prądu. Natomiast jeśli chodzi o prawa Kirchoffa, nie bierzesz pod uwagę ze tak jak napisałem, stosunek rezystancji żarówki, do rezystancji kondensatora jest na tyle duży, a ten prąd na tyle mały, ze znaczna część prądu popłynie do kondensatora, natomiast ta znikoma która popłynie do tych diód w żarówce, nie będzie na tyle duża by one świeciły. Kondensator będzie pełnił role filtru, filtrując niechciany sygnał.

Natomiast co do linku który podąłeś – no, ok, ale tam są dwie diody, a on ma w żarówce 6, czyli kondensator znacznie szybciej się rozładuje, a nawet jak to będzie trwało 10 sekund, to kolego uzyska płynę wygaszenie, ale w czasie jazdy już nie powinno migać.
 
     
 dudu
elektronika/audio pokrewne


Informacje
Imię: Łukasz
Pomógł: 29 razy
Wiek: 35
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 943
Skąd: Pleszew
Wysłany: 27 Marzec 2009, 19:51   
   Moje auto: Citroen C3 1.4 HDI


Finos napisał/a:
tylko o próbie zniwelowanie tego "lewego" prądu.

ale to go nie wyeliminuje. Nadal będzie.

A wogule to kondensator po przyłożeniu do napięcia stałego po pewnym czasie naładuje się do napięcia, które jest równoznaczne z przerwą w obwodzie.
Idealny kondensator elektrolityczny nie ma żadnej rezystancji. A że nie ma idealnego kondensatora, po nie od razu jego reaktancja wynosi nieskończoność ( czyli 0 ). Więc diody przy takim połączeniu i tak się zapalą.

Finos napisał/a:
tam są dwie diody, a on ma w żarówce 6

to wtedy daje większy kondensator i sprawa załatwiona. ( na nap. min. 20V)

podkreślam: jest tu mowa tylko i wyłącznie w przypadku podłączenia diod.
Żarówka nie będzie płynnie gasnąć przy kondensatorze szeregowo. Dlaczego? Kondensator nie jest w stanie nagromadzić takiego dużego :rotfl: ładunku (czyli inaczej mówić prądu)
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 27 Marzec 2009, 20:07   

dudu napisał/a:
ale to go nie wyeliminuje. Nadal będzie.

Ale wyeliminuje negatywne skutki "bycia" tego prądu

dudu napisał/a:
Idealny kondensator elektrolityczny nie ma żadnej rezystancji. A że nie ma idealnego kondensatora, po nie od razu jego reaktancja wynosi nieskończoność ( czyli 0 ). Więc diody przy takim połączeniu i tak się zapalą.

Nie rozumiesz mnie dalej, ja nie twierdze ze prąd na diodach = 0. Ja przypuszczam, powtarzam przypuszczam, na podstawie doświadczenia zawodowego, bo nie jestem w stanie przeprowadzić doświadczenia laboratoryjnego, ze rezystancja diód jest na tyle duża w stosunku do rezystancja kondensatora,(wiem ze nie ma elementów idealnych, ale śmiem twierdzić ze rezystancja zwykłego elektrolitu równiez jest bardzo mała) ze to na jego okładzinach będzie sie okładać wiekszośc lewego prądu. Dudu weż pod uwagę ze tak jak pisałem, ten prąd jest najprawdopodobniej prądem indukowanym, wiec jego wartość jest mała. A ty liczysz to dla wartości powiedzmy „normalnych”.

dudu napisał/a:
podkreślam: jest tu mowa tylko i wyłącznie w przypadku podłączenia diod. Żarówka nie będzie płynnie gasnąć przy kondensatorze szeregowo. Dlaczego? Kondensator nie jest w stanie nagromadzić takiego dużego :rotfl: ładunku (czyli inaczej mówić prądu)

Zauważ ze kolega ma diody nie żarówkę, a jeśli nawet kondensor wyładuje sie momentalnie, to nie wnosi to nic do tego tematu bo koledze chodzi o to żeby nie świeciło sie w czasie jazdy.

Myśle Dudu ze powiniśmy przestać sie nad tym zastanawiać, bo teroretycznie to sobie mozna wiele rzeczy wyjasniać i opisywać - dopóki sie tego nie zbuduje w praktyce.
 
     
 dudu
elektronika/audio pokrewne


Informacje
Imię: Łukasz
Pomógł: 29 razy
Wiek: 35
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 943
Skąd: Pleszew
Wysłany: 28 Marzec 2009, 16:31   
   Moje auto: Citroen C3 1.4 HDI


Masz racje. Przyznaje. Ale my sie nie rozumiemy.
Ty chcesz wyeliminować świecenie/miganie żarówki/diod podczas jazdy.


A raczej powinno się wyeliminować owy fałszywy prąd.

ale nie dyskutujmy o możliwościach, jeśli autor sam nie wie o czym my piszemy... A wogule muszę zareagować, bo się mały spam robi.


A tak na marginesie: nie przyjmuje się kondensatora jako opornika. Nie bierze się pod uwagę jego rezystancji (bynajmniej nie powinno)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu Strona 1 z 2 
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Układ kierowniczy » Klakson i wycieraczki...(corsa B)
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.